\inc AlSarosa / Crc mc na'
^3'esor N-nojŁ^arcsc es* rre<*^*e~ *55.3^333-*
:*-c " -- * - o-*eę. ■ 3~ 3 “ -C2 e
Gregor sn ~32 cro‘«or«m SA^zycr-e w C-*—c^. e
♦50
. :c—eres3wc-. 2 .siec 3-333323 cnoro»u <D"c^-jq $9 -0
e=r cr-ecr, z=3?~- -e.~3~.32-,— (S-c-js) 3 0—3-<3 -22^5-
*- *'A. DC "CSC Drswacs -92 5.3-39 g*-
5*2:5‘3 ‘ < 2 9 3'^-~9“*23V-3 3 “-*-e" 32 3 3 3Q
es*6% 32“ 9 A .* <. '92 *e*. 22"~• 2“ 33C9<3a =“2‘<9S3'3
*-*-
33' 3^S<3 <*^3 :e-
Śpiew gregoriański odzyskuje dziś swoje dawne piękno. Jak fasada gotyckiej katedry, poczerniała od* zniszczenia, po oczyszczeniu staje się jasna, tak śpiew gregoriański, dzięki badaniom ostatnich czterdziestu lat zbliżył się do swojego pierwotnego sensu. Jest to głównie zasługa Don Eugene Cardine. zakonnika z Solesmes. długoletniego profesora Papieskiego Instytutu Muzyki Kościelnej w Rzymie. Ten subtelny znawca języka i jego struktury, uchwycił co najmniej dwa główne prawa dyscypliny: prawo elastyczności czasu sylabicznego i prawo artykulacji neumatycznej. Prawo elastyczności czasu sylabicznego oznacza, iż -jak dowiedziono na podstawie analiz notacji średniowiecznej - pojedyncze dźwięki nie są traktowane jednakowo. Logika każdego dźwięku jest zestrojona (wspólesencjalna) z logiką tekstu. Oznacza to wzajemne ożywienie tekstu i muzyki; dlatego tekst dobrze artykułowany jest muzyce potrzebny wr tym samym stopniu, co podkreślanie pewnych dźwięków potrzebne jest tekstowi, gdyż właśnie przez wzgląd na tekst dźwięki są akcentowane. Artykulacja neumatyczna natomiast odnosi się przede wszystkim do melizmatówr: porządkuje je zgodnie z modalnością, odróżnia nuty strukturalne od ornamentalnych, nakierowuje śpie-waka na prawidłową lekturę i interpretację znaków melodycznych. Szkoła Don Eugene Cardine zaowocowała wieloma osiągnięciami naukowymi w różnych częściach Europy, przede wszystkim w Niemczech. Holandii i Włoszech. W 1975 roku. w końcowej
była stylem wypracowanym przez benedyktynów’ z Solesmes (Francja). Styl narodzony przez .schizmę" cardiniańską nawet jeśli posiada własne, odrębne cechy, opiera się głównie na doświadczeniach solesmeńskich. Wszelkie poszukiwania i interpretacje chorału gregoriańskiego uzależnione są wzajemnie od siebie, wspierając się obustronnie i objaśniając. Badanie i odtwarzanie muzyki zawartej w starych rękopisach oznacza zgłębianie sekretów' dawnych twórców' i śpiewaków, odtwarzanie historii muzyki o niebywałej wartości.
(tłum. Joanna Turska)
^-1
V
*. An -
ri
Nino Al bar osa
łna fa era nl> diirtrr
V ' J —. -' V!
in lc<c u bt n
mcmiu
.1** -
C r mirhrrj nrtumdMff
.....
Crcirojinfp drr rr pUnostc uinfiun fo
rrrf* er jfrfifici „utt turrrm m morfie C rus
J * * *
*v.
frartuUrfpdir mr 21 x- vinn c nim dmi mfj tu oth do nuif ifnbricfł.
fazie zgłębiania i rozpowszechniania jnyśli’ Cardine’a. założono Międzynarodowe Stowarzyszenie do Badań Śpiewu Gregoriańskiego (Assodazkme Intemazkmale Stndi di Canto Gregoriano) z siedzibą w Cremonie (Włochy). W kręgu oddziaływania _Associazione..-~. jak i w Wyższych Szkołach Muzycznych oraz na Uniwersytecie wykształcono wiełu młodych naukowców i śpiewaków. Wśród licznego wkładu .post - cardinianf* na wyróżnienie zasługuje dzieło Lołgl Angustoniego i Johannesa Berchmansa Goschlt aEinf&hmng hi dfe l-tfippłartii des OipgwhnfafJiMi Chorals". w dwóch tomach (Regensburg, Basse Verlag, 1986 i 1992), ocaz czasopisma JBełMge zur Grcgorianik" i .Stndi Gregofim”. Ruch .caitUniano* nie ograni-^ jednak swe) aktywności do poszukiwań naukowy«Ł, ale mzrłągpął ją na praktykę wykonaw-cz^* Jest to niezwykle ważne, bo Jak wiadomo, tntcrPrcta<łs chorału przez dziesiątki lat naznaczona
Prof. N. Albarosa porusza w swoim tekście ważne dla znawców chorału gregoriańskiego zagadnienia. Wydaje się jednak, że skondensowana forma wypowiedzi może być dla czytelnika mniej obeznanego z monodią średniowieczną trochę nieczytelna. Z drugiej strony, zaangażowanie Profesora, może zbyt emocjonalne, w ruch nazywany przez niego "cardiniano" nie pozwala na spokojną i w pełni obiektywną ocenę problemów. Punktem wyjścia całej kwestii jest bezliniowy zapis melodii chorałowych, charakterystyczny głównie dla wieku X i XI. Prace paleogrąficzne nad znakami neuma-tycznymi. podjęte w XIX w. przez benedyktynów Jrancuskkh z Solesmes. tnrały ok. 25 lat i skończyły się wraz z edycją Graduale Romanom w 1908 r. Wieloletni wysiłek badawczy zmierzał do ustalenia interwałów melodycznych, czego notacja bezliniowa
3