Nie wiemy, czy lo właściwie rozumiemy, ale brzmi
opty.
mistycznie. J
Podsumowując najogólniejsze okoliczności tworzenia li( ry w owych czasach Aleksander Bruckner, który jak mało kuT^*' prawo do takich generałizacji, złorzeczył bez ogródek: ..Bicrmi?! i lenistwo mężczyzn, z którem niewiasty polskie walczyć muszą nimy odpowiedzialnem za niezaprzeczone ubóstwo literatury n-'”" średniowiecznej”. (LR III 184). J
Mówiąc wyżej o wymarzonym bogactwie dalekich sir (rozdz. 28) przywołaliśmy fantastyczne wizje. Gwoli skontrastowant przytoczmy trzeźwe i empiryczne spojrzenie krakowskiego medyka* rektora Macieja Miechowity (1457 1523) / Tractatus de duabus Sarmatiis (1517), które to dzieło spolszczył Andrzej Glaber pt. p0\. skie wypisanie dwoiej krainy świata (1535):
one północne krainy (...) są strony barzo zimne, tak jz [gdy]by się nic chwili w kożuchach ciepłych i w szubach albo też w izbach i w lochach ziemnych. Nikakie by nic zetrwali od zimna.
Polskie widzenie świata dodaje zatem przyziemną, lecz przez to wiarygodną wiedzę o krajach północnych. Może dlatego polskość zaczyna w powszechnej wyobraźni europejskiej kojarzyć się z „pół-nocnością”?
Przykładem tym zdejmiemy może klątwę Brucknera, gdyż widzimy że polscy mężczyźni potraf ili się jednak zdobyć w końcu na wysiłek i choć jedni jeszcze pisali uparcie po łacinie, inni ich dzieła tłumaczyli na polski. Chorograficzne dzieło Miechowity, aczkolwiek w sumie jest dość chaotyczną kompilacją, zyskało uznanie współczesnych. o czym świadczy natychmiastowy przekład na niemiecki (1518), po którym nastąpiły inne (por. Maciej z Miechowa..., 1960) Nie był to pierwszy przypadek, żc utwór polskiego pisarza stał się znany i szerzej czytywany, znaczną popularność zyskał np. sto lal wcześniej łaciński traktat liturgiczny Mikołaja z Błonia Sacranwnhi-/c\ który nie zawierał niczego swoistego i mógł wyjść gdziekolwic spod pióra wykształconego Europejczyka. W przypadku Miechowity jednak wchodzi do obiegu europejskiego książka, która jedynie tutaj mogła powstać. Po pięciu wiekach zapożyczeń, naśladowali i nau zrodził się wkład swoisty.
Zestawione listy źródeł i opracowań informują jedynie o dziełach szczegółowiej omawianych i pracach cytowanych w tej książce. Instruktażowe zestawienia bibliograficzne dla potrzeb stu entow za wierają stosowne pomoce naukowe, także udostępniane w np. w serw isie edukacyjnym Staropolska on ine. za*° -
netowych znajduje się już wiele spośród wspominanych czy om^ lanych w książce tekstów literackich.
Wyka/, skrótów
-ABMK'
ACGn
AH
mBHS”
BJ
BN
BW
DC
HR
KM
..Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne
Acta Capi tuli Gnesnensis [w:] Acta capitulorum...
A naleć ta hymnica medii ae\i, wyd. C. Blume&G.M. Drcvcs 5S
Leipzig 1886-1922.
,.Biuletyn Historii Sztuki".
Biblioteka Jagiellońska Biblioteka Narodowa.
..Biblioteka Warszawska".
Dialogus cnrattinarum. cyt. uyd Dialogu cr*alumnim. monitisa.. tus, jucunaus. fabulisplenus. Goudac G Lccu MSO gZZF”* (GeS'a R°ma"0rum)- Bysuoó, Kra-
Arn/elf Matyldy: księga obrzędów z kartami .i a ,
CoJa Ma,hi'diS: ',bcr Lum Coliis doiicahon^sfoprać.
399