dek. który pozostawia po sobie następ,, Wj . jest zwycięstwem" - pisał Norwid w r.
Miar? historycznego sensu powstania jest jego idea. ,CRo j 11 $$) ogólnym procesie rozwoju ludzkości. Dla pisarzy poprzcdn v lenia przekonanie o przewodnictwie Polski nic podlegało *** Idea, że naród polski kroczy na czele postępowego pochodu hul/k*'
- czy był to postęp ujmowany w kategoriach walki rewol^Z? czy doskonalenia moralnego, mniejsza o to - otóż ta idea korci dowała z rzeczywistości* polityczny Europy pokongresowej, wała potwierdzenie w zdarzeniach i opiniach. Bo, jak wiadomo, 1^ dc podniesienie sprawy polskiej było wówczas realnym zagrożeniem interesów mocarstw europejskich i równowagi politycznej Europy Ten przejrzysty obraz sytuacji europejskiej, obraz, któremu sen* nadawały pojęcia takie, jak despotyzm, ludy, solidarność rewolucyjni itp., ten obraz nic pasował już do sytuacji r. 1863. Nowa rzeczywistość historyczna nic mieściła się w wizji odziedziczonej po pokoleniu Mickiewicza i Słowackiego. Dla Norwida jako dla romantyka wypadki historyczne o tyle miały walor, o ile symbolizowały określone idee. Jeśli historia ma mieć sens, to musi być histori* wielkich idei, czytelnych poprzez działania ludzi. Punktem wyjścia do rozumienia historii jest misja narodu polskiego. Jak* misję realizuje naród polski poprzez partyzanckie akcje powstania styczniowego? Oto wielkie, ci*gle ponawiane pytanie, jakie Norwid stawia wypadkom. Załamanie rewolucyjnych ruchów Wiosny Ludów wytr*ciło ten klucz do rozumienia dziejów, jakim była wiara w solidarność ludów europejskich. Jaka więc jest historyczna misja powstańców 1863 r.? Jak wytłumaczyć miejsce powstania w historii, czym uzasadnić aspiracje niepodległościowe Polaków' Wszystko, co - wierszem i pro z* - napisał Norwid na temat powstania, da się sprowadzić do serii odpowiedzi na to pytanie. Stosunek Norwida do powstania to historia rozpaczliwego poszukiwania właściwego sensu tej walki.
. cznc, które poprzedziły powstanie, łatwiej Utlif***'* l*6 w takiej symbolicznej wizji historii. Były to > ** f^M^rwid mógł - w ramach swojego systemu historio-^^•^^onalizować, tzn. wyjaśnić je jako objawienie się ‘1,0*4° realizację misji narodu polskiego. Religijny charak-
musjał wywrzeć głębokie wrażenie na poecie, dla :fi ^ chrystianizacji życia politycznego była - podobnie jak ^^rzedniego pokolenia pisarzy romantycznych - trwałym kom-^P°tan systemu historiozoficznego. Przyjmując z entuzjazmem lotności o manifestacjach reagował Norwid jak typowy roman-^ Nic inaczej - zaryzykować można, jak sydzę, takie przypuszcze-nie. mc inaczej przyjęliby manifestacje poeci pokolenia Mickiewicza i Słowackiego.^
Upatrywanie przyczyny entuzjazmu Norwida dla manifestacji w ich religijnym charakterze tylko byłoby poważnym uproszczeniem. Romantyczny historiozof ujrzał w nich ruch żywiołowy i masowy: J...J w Ojczyźnie naszej - pisał w liście do Michała Kleczkowskiego z grudnia 1862 r. - istotna, bo oryginalna rewolu-c|i, et qut nest point l‘oeuvre dune conspiration artiftcielle, mats plutót 1‘oewredu temps lui-mćme, l ‘accomplissement des tendances et des efforts seculaires. Une/orce mysteriense rernue les masses et stimule les indwidus [ (IX 65-66). Spontaniczny i ogólny charakter ruchu był więc dla Norwida znamieniem jego zgodności z duchem czasu, wskazówką, że przez wypadki warszawskie realizuj* się cele historyczne, a więc B:>że. Przypomnijmy, że dla Mickiewicza - w „Pielgrzymie Polskim* „duchem czasu" było „dyżenie mas ludu"5.
Symboliczny wymowę miały manifestacje także jako dow'ód jedności narodowej, jako dowód jednoczącej społeczeństwa siły patriotyzmu. Manifestacje układały się Norwudowd w' wizję zaświadczo-
ł W anykule O (Lątauu ludów Europy Teksty Mickiewicza cytuje wedłuK wydania Meuizowego D/ieł, Warnawa 1955 Tu: « VI, a- 117
93