444
444
destrukcji najprawdopodobniej wskutek zawalenia się rusztu. Być może wtedy wykonano głęboki wkop, niewykluczone, że w celu odzyskania części nienaruszonych naczyń (ob. nr 2), który całkowicie zniszczył ewentualną przegrodę komory dolnej, Interesujące jest też zarejestrowanie czterech dołów posłupowych. potwierdzających istnienie zadaszc-ma nad jamą przypiecową, miejscem pracy garncarzy. Podobny element konstrukcyjny zarejestrowano w trakcie badan pieca garncarskiego na osadzie w Nędzy. pow. raciborski. lam jednak słupy rozmieszczono tak. aby dach przykrywał również wlot pieca i część komory piecowej (Pickalski 1988, l is, ryc 13). Słupy pod zadaszenie odkryto również, w trakcie eksploracji jednego / pieców (ob. 636) w Chabielicach (Prosiak - Gwóźdź - Sicitiski 2000, 54, ryc. 19). a także pieców w Strzelcach Małych, ob. 1/96 i 2/96 (Kordecki - Okoński 1999, 198, ryc. 7:b) oraz w Tądowic Dolnym, pow. sieradzki, stan. 7. In-tercsutącc. ze w trakcie badań tego ostatniego pieca zaobserwowano również ślady po niewielkich kolkach drewnianych, które autor wiąże z konstrukcją zadaszenia (Uilgocki 1991-1992, 253). W naszym wypadku można ostrożnie sugerować, że kołki te mogły stanowić element ściany, np. plecionkowej. Zaobserwowana reperacja kanału wlotowego pieca oraz duża miąższość jamy przypiecowej w jego pobliżu sugerują przynajmniej dwukrotne użycie pieca do wypału ceramiki'.
Pozyskany z obrębu stanowiska zbiór ceramiki obejmuje ponad 370 fragmentów (128 fr, - powierzchnia i humus; 189 fr. obiekty 1 i 2; 60 fr. -ob. 3). na który składa się prawic w całości (ponad 90%) tzw. ceramika siwa wykonana na kole (ok. 350 fr.). gładka i szorstka, „ścieralna" i ..nieścieralna" (ryc. 5-6; 7:b h). Na ceramice lej zarejesiro wano w kilku przypadkach ornament wyświecany w postaci trójkątów i poziomych linii (ryc. 5:i-j; 7: b-c, c-f, h). Poza nią odkryto również kilkadzie
mozliwoki. ze plcc z N lędźwie był obiektem bez przegrody) którego ruszt mogl wspierać się Jedynie na odsadzcc wian dolnej komory. Piec o takiej konstrukcji odkryto min. w fipolu, pow. krakowski, oraz być może Sanoku, stan. 54. pow sanocki (por. Madyda-iegutko Robot sku-Kleju Rodzińska-Nowak 2004.694).
Nj kilkakrotne u/.ycic pieca / Nędzy wskazywał Jcrry Piekaltki. opierając się właśnie na miążłZOki Jamy pr/ypieco wej (Piekaltki 1988.148).
Nomenklatura wg Haliny Dobrzańskiej (por. Dobrzan-
da - Kuliki - Wodnicka 2001.679).
CIOTO N KOTOWICZ
W odległości 0.20 m na S od jamy przypiecowej obiektu 1 natrafiono na regularną, kolistą w zarysie jamę, oznaczoną jako obiekt nr 3 (ryc. 4). lama posiadała średnicę 1,30 m i miąższość 0.40 m. W jej jasnobrązowym wypełnisku zarejestrowano kości zwierzęce, niewielkie węgle drzewne oraz liczne fragmenty ceramiki (ryc. 7:a-g) Największe ich nagromadzenie zarejestrowano w spągowej części obiektu, gdzie wypełnisko zmieniło swoją bar wę na kolor ciemnobrązowy. Odkryto również nieokreślony przedmiot żelazny.
Omawiany piec. zachowany jedynie w części fundamentowej, zdaje się nawiązywać do odmij ny II wg Leszka Gajewskiego, grupującego obiekty dwukomorowe o pionowym ciągu, gdzie komora wypałowa górna zbudowana jest całkowicie z na niesionej gliny, natomiast komora dolna wydrążona w lessie (Gajewski 1959,112; Dobrzańska 1990.21 --22). Mogą na to wskazywać - zachowany w części zachodniej, wspomniany wyżej - fragment nienaruszonej warstwy przepalonci gliny wraz z towarzyszącym jej przepalonym lessem oraz bryły polepy konstrukcyjnej, zalegającej w wypełnisku komory wypałowej dolnej. Niestety, nie posiadamy dokład-j nych informacji na lemat konstrukcji lej ostatniej oraz zamontowania rusztu. Obccnosc stosunkowo dużej ilości kamieni sugeruie. ze to one stanowiły jakiś element konstrukcyjny, być może zbliżony do zastosowanego w piecu z Krakowa-Kurdwano-wa. pow. krakowski, gdzie z kamieni wzniesiono przegrodę komory, ale też jej ściany i kanał wloto-wy1 (Sadlik 2000, 45 - tot.J. Przegroda ta z pewnością nie obejmowała kanału wlotowego, co pozwala dopatrywać się podobieństw między omawianym obiektem a piecem 3/50 z Krakowa Nowej Huty--Cła, pow. krakowski. Krakowa Nowej Hutv-fleszowa, pow. krakowski. Chabielic, pow. bcłchatowski oraz Siemiechowa. pow. sieradzki (Gtam-Kwaśny 1997, 61; Rodzińska-Nowak 2006. 61) . Pice uległ
UTTTTrni i\ y 1 |
ITT i |
nr- i |
nm . |
^yrnrm | |
■'■■''iii |
C * |
i- + -, i |
h -+-1 1- * . 1 . |
i V ’ 1 1 |
’ 'lilii, 1
Ryc. I N,cdżw.«.pow.Mndom»cr*ł,M*n II. Oblekł nr l-a r/ui ponomyrugt .Mlcm b - profil obiektu na ciędu A-D I egcnda I - humus 9 polepa. 11 kret.m.n^ 11 ,a snobrązowa ziemia; 11 - cicmnobr^wa ziemia. 15 calec Optu* /• N. Kole*uz hg. I NledZwtce. Sandomierz dbtrict. Mlc 11 tealure 2 a homon.al pro.eumn Jcpth “0 cm: b cul-scclton A-B. legend: l humus; 9 - day daub: U animal dtsłurbantcy 13 llght-brown soli: H - darkbrown soli. 15 natura) »łL Gntpbu /' S Kou>*kz
b
siijt fragmentów ceramiki lepionej ręcznie (ok. 20 ir), głównie szorstkiej (ryc. 7:a), a także nieliczne fragmenty naczyń zasobowych tzw. Krausenge-lasse, o kolorze ceglastym (ponad 10 Ir ). Z,obiektu nr 3 pochodzi jedyne zrekonstruowane naczynie o kształcie misy/czarki, barwy czarnej o wyświecanych powierzchniach zewnętrznych (ryc 7:d), kto re można zaliczyć1 do form bliskich typowi 3 wg Haliny Dobrzańskiej, grupującym niskie, toczone na kole, formy. Naczynia takie pojawiać się mają w fazie Gib j trwać do C2 późnego okresu Wpły wów rzymskich (Dobrzańska 1990, 32 33). lako ze nie dysponujemy obecnie żadnymi, charakterystycznymi materiałami pozaceramicznynii, na pod stawie których moglibyśmy przybliżyć chronologię pieca, musimy poprzestać na stwierdzeniu, i/ oma wlane stanowisko należy ogólnie datować na mlod szy okres wpływów rzymskich.
Ddkryty warsztat garncarski i. Niedzwic icst pierwszym dobrze udokumentowanym znalc/i ^kiein lego typu na terenie Sandomlers/c/y/n>
Co prawda z dawnych badan znany b\ 1 pic,. ;c Złote). pow. sandomierski, enigmatycznie wspomina nv przez Jerzego Wielowiejskicgo, oraz pozostałości produkcyjne / Micrzanowic, pow. opatowski lf>n brzańska 1990.105.107, ryc 25). sugerujące istnienie lulaj pracowni garncarskiej, to icdnak dopiero to ostatnie odkrycie pozwala nam na inne ni/ do tychczas spojrzenie na problematykę dystrybucji ceramiki wykonanej na kole na terenie Małopolski Wydaje się. ze konglomerat podkrakow ski nic od grywał w tym tak wielkiej roli. iak się to do tej pory wydawało (por. np Dobrzańska 1990,107. rys 2t>), możemy bowiem na podstawie ostatnich kilku odkryć (np. lakuszowicc. Strzelce Małe. czy Sanok
- por. Maki - Okoński 199*. Madyda Lcgulko
- Poborska-Kle;a - Ro<lzlilska-Nowak 2004: Rodzin ika-Nowak 2lHk>, 57-59) stwierdzić istnienie przy-najmniej kilku punktów lokalnych. Zapewne było ich znacznie wtęccj.
Piec garncarski nr I nie jest jedynym tego typu obiektem na omawianym stanowisku, gdyż około
Tutaj jednak czynnikiem determinującym laką kun ttrukcję było piaszczyste podło/e. uniemożliwiające w» Jrą/C nic w nim komur (Rodzimka Sowuk 2006,60)
" tyni ostatnim obiekcie wystąpił tC/ zapewne rbli żony demem przegrody komory pieca, zbudowanej / du zych polnych głazów oblepionych gJmą (Glanc-Kwatny 1997.
61J. Inną konstrukcję zastosowano natomiast w przypadku pieca / Jakuszowic, gdzie centralny dup wspierający ru\/i wzmocniony byl w part,, środkowej prosiopadłokiennymi i kamieniami (Gadlo^lh Rodzi inko-Nowk i995. abb 6 Rn dztmku-Nowak 2006. 58). Kk wykluczamy jednak do końca