P1030701

P1030701



powiadania) do uwag odnoszących się do jego prre-■Złości:

No. cófei pan tak osowiał? 2o jut późno’ No, to co? s»„a kochara Zfcionfcowa będzie nas cierpliwie tutnj iRjmih. cho eiaźby do samego białego rana. Jeaacao jedna ćwiarttriht i ta koi takrapiana? Nie lubi pan zakrapianej? No, to można CaysU takie dobra. Wożę rzeciyWikcie lepiej by b>ł mnie do tego Rajcfeii zabrali. bardzo się jol rupaltukm Wódkę piłem, w karty grałem, nabierałem ludzi na wadze, sprzedawałem towar, bo się ludzie aa nim rozbijali Chleb kadzi bodzie, jak powiada przysłowie. Prawda, panie szanowny* (Wstot, a 20).

Obecność skazu w narracji wypowiedzianej ma swoje głębokie uzasadnienie: jest on jedną z aktualizacji (być ' może zresztą najistotniejszą) owego żywiołu rozmowy, który znajduje się u jej podstaw, w samej rzeczy bowiem w niektórych wypadkach cały monolog ma być gawędzeniem z cierpliwym i milczącym słuchaczem. Stylizację konwersacyjną sygnalizują również takie ujęcia językowe, które w innych kontekstach służyć mogą celom retorycznym. W takiej właśnie funkcji występują przede wszystkim powtórzenia, mające sugerować nieskładność mowy narratora, jej ustny, łmprowi-zatorski charakter a także brak uporządkowania, brak owego ostatecznego szlifu, charakteryzujący wypowiedzi potoczne (dla tych celów powtórzenia są stosowane aż do granic karykatury w powieści Włernlka).

Współistnienie skazu z retoryką jest największą osobliwością narracji wypowiedzianej. Retoryka pod tym względem Jest do skazu podobna, że może być zarówno czynnikiem organizującym poszczególne frag-munty opowieści, jak też określać kompozycję całego nonokfu, zawsze bowiem znajduje się w sferze Jego «»żlh*ośd. W funkcji pierwszej pojawia się zwykle w tych momentach relacji, któro mówiący pragnie do-

IM

bitnie zaakcentować, wydobywając ich szczególną wag*; dla siebie. Epizody retoryczne pełnią więc rolę kulminacji, uwydatniają w wypowiedzi narratora momenty Ideowo najdonioślejsze, będące najważniejszym elementem jego rozrachunku ze światem. Owa retoryce-ność wyraża się ra. in. w pewnej redukcji słownictwa potocznego (co jest szczególnie silnie odczuwalne na tle narracji kolokwialnej), przede wszystkim jednak organizacja retoryczna obejmuje składnię, w której czynnikami dominującymi stają się powtórzenia występujące w innej funkcji, niż w partiach gawędowych, oraz — szczególnie — paralelizmy Odpowiednie fragmenty mają na ogół kompozycję gradacyjną:

1 zwaliły się tak. proszę pana. jak uwttt pada otowtok zastrzelony. Przecie nam. łodzian dwudziestego włoku, nie trzeba opowiadać, jak pada człowiek zastrzelony. Każdy z aai to wic. Każdy widział. Każdemu przychodziło do słowy, ta pada jak posty worek. Tak jakby t niego nagle coł uszło Może dlatego człowiek dwudziestego wtoku skłonny jato wie-rzyć, że te dusza opuszcza takie zastrzelone dato i to dlatego dało to sta jo się jak worek (Wzlot. s. Hh

Elementy retoryki odnoszące się do całej kompozycji narracji-monologu są konsekwencją tego właśnie, ze jest to obszerna wypowiedź o charakterze ciągłym, tak że pomimo nieustannej, choć nie zwerbalizowanej ingerencji drugiego aktora upodabnia się w jakiejś mirrze do przemówienia. Tak więc tendencje retoryczne uzyskują znaczenie jednego i czynników organizujących, wpływają na układ materiału. Widoczne Jest to w tym zwłaszcza, że z reguły wszystkie utwory odznaczają się kompozycją zamkniętą. Znaczy to. że sytuacja pomiędzy wypowiadającym a jego słuchaczem jest tak konstruowana, iż dopuszcza wypowiedź, w której mieśri się całość znaczeniowa o jasno wyznaczonych konturach, mająca wyraźny sens globalny. Na swobodę i chaos

m


Wyszukiwarka