tu tylko zc względu aa aktualną sytuację narratora, ujawnianą w czasie teraźniejszym, to znaczy w trakcie wypowiedzi. Nie powstaje więc tu fenomen, określany przez Ltaimorta jako „teraźniejszo** akcji" ”, bo w zakresie czasu opowiadanego narrator nie dąży do uszeregowania chronologicznego, które pozwalałoby mówi* o dmnym ciągu zdarzeń jako o zasadniczym, wobec jakiego wszystkie inne byłyby — oczywiście wciąż w obrąbie czasu opowiadanego — przeszłe bądź przyszłe (nie mają tu przeto zastosowania tradycyjne terminy: Vorgescłiichi:c i Wachpcschichte). Czas opowiadany zyskuje rolą czasu ewokowanegn 1M, przestoje zhś być w dużej mierze czasem strukturalnym, tym bowiem jest tu przede wszystkim czas. w którym się opowiada, czas wypowiedzi *•.
Dzieje się tak dlatego, że czas przeszły pełni wobec czasu teraźniejszego funkcją służebną, ma ułatwić wyjaśnienie, dlaczego narrator znajduje się właśnie w takiej, a nie innej sytuacji w momencie, w którym opowiada. Stosunek pomiędzy czasem teraźniejszym a przeszłym wydaje się w obrąbie narraeji-monologu stosunkiem dialektycznym. Narrator, przywołując przeszłość, wychodzi z założenia, że określiła ona Jego teraźniejszą pozycją, że pozycja owa jest w jakiś sposób następstwem tego, co się wcześniej działo. Z drugiej zaś stro-
Uremert, Op. Ott-. a. 44-45.
sc. Wjtl. który ronMrda ęwokalywRa * konstruktywny ayodrsftslejąc w taj oatalnlcj aaaa narracji, m* afcajt Środowiska (Camm Jako aSoml koMnAryJny poaMM. „XWl iaee. nr T. a. sse-24s>.
Wytfajc ale. »e P»oc«a .prwnlyucli" powieści Jeat iJawWilcm »J iMetaym. mającym zafcraa śott meny alt Wiaka ale to * aorar allnlcisryrik uwydatnieni iaB narratora I sytuacji, w którof on opowiada. X Ja wlano to inaHeni et Ju* J. P. Martra w esajach a lal tnnttimytli. potworo.
ny. swokując elementy tego, co niagdyt bywało, wyjaśnia Ja przeć swe obecno położenie. Tworzy wiąc zawsze pewien system in ter pretacyjny niezależnie ku któremu krańcowi tego dialektycznego stosunku *i*j skłania. Pakt ten wydaje sit; jedną * zasadniczych cech narracjl-monologu: taki typ opowiadania nic tyle przedstawia jakieś zdarzenia czy postawy, ile Je interpretuje **. Przywoływany z przeszłości element może nie mieć bytu. może nie istnieć (tym bardziej, że nie zawsze wiadomo, co w relacji narratora Jest rekonstrukcją faktu, który zdarzył się w Jego biografii, co zaś wynikiem Jego fantazji; pisarze, idąc śladem Notatek z podcieniia Dostojewskiego, wprowadzają tu często moment zaprzeczeniu), musi Jednak mieć znaczenie, musi być głosem za czymś lub przeciw czemuś. | Przywoływana przeszłość pełni funkcję argumentu w dyskusji, którą prowadzi narrator w swym monologu. Jej epizody mają przeważnie charakter egzemplaryczny, stanowią dowód. Egzcmplorycznosć owa jest najdalej posuniętą konsekwencją tego, że monolog wypowiedziany nie ..przedstawia", ale „nazywa”, stanowi najbardziej przejrzysty wyraz dominowania układu, który nazwać można wewnętrznym porządkiem interpretacyjnym utworu.
Ów porządek interpretacyjny pozwala określić charakter monologów wypowiedzianych, pozwala je określić jako quasi-autobiografie. Qu«s£ nie tylko dlatego, że jej podmiotem jest postać fikcyjna, także z tej racji, żo w istocie przebieg jej życia rekonstruuje dopiero czytelnik z elementów rozproszonych i z pozoru nieskoordynowanych, on nadaje im w trakcie lektury kształt
** Moment ten b»r<t*o nunaitywnid uwydatnił i eden * polskich krytyków l/jmucmm, s. Lem w mćJu fttóuit p«o& ui ciemno*** <po piunytanlu „l/padku"). ..Nowa Kult urn” IMT, nr U.
M9