P1070293

P1070293



jęsyk ojczysty, poznaje wyrazy w sposób przygodny, często w mnlo typo-u*>rh sytuacyjnych zastosowaniach, n nie w całokształcie ich znaczeń Te przygodne, a przynajmniej drugorzędne odcienie mogą się w pamięci dzi. O’, utrwalać Jako podstawowa treść pewnych słów. Ow „przeskok" n i ; ędz ypofcal on i owy — dokonywa Jąoy się nierównomiernie i żywiołowo proces opanowywania języka przez przyszłych jego nosicieli i kultywa-toióu _ etanowi właśnie potencjalne źródło różnorodnych „rozregulo

wań" tradycyjnej treści wyrazów. Wundt ilustrował ten mechanizm przykładem francuskiego przymiotnika saoul, który pierwotnie znaczył pełny’; jego współczesna treść 'pijany' miała kiedyś zapewne charakter metaforyczny. sytuacyjny.

Znaczna część semantyków upatruje podłoże zmian znaczeniowych we wzajemnym oddziaływaniu na siebie elementów' tekstu. Jak pisał J. Stóek-lein wyraz w* pewnym otoczeniu „nasiąka’’ dodatkowymi właściwościami semantycznymi, narzucanymi mu przez słowa z nim sąsiadujące. Cechy te mogą się jednak później uniezależnić od kontekstu i utrwalić; mówiąc innymi słowy — zaczynają przysługiwać wyrazowi także w izolacji bądź wr odmiennych otoczeniach słownych.

Za przykład takiego kierunku ewolucji Stócklein uznaje losy wyrazu krzyz, który w' kontekście „Każdy musi nieść swój krzyż" nabrał treści cierpienie*, a następnie zaczął się w takim użyciu pojawiać i poza tym otoczeniem słownym.

Na rolę czynników' wfewnętrznojęzykowych jako bodźców zmian semantycznych kładzie się szczególny nacisk w koncepcjach najnowszych. Przesunięcia znaczeniowe bywają traktowane jako zjaw'iska, które warunkuje całokształt relacji między składnikami systemu semantycznego. Podkreśla się np. często kompensacyjną funkcję zmian znaczeniowych: wypełniani dzięki nim luk w siatce nazw' po wyjściu z obiegu niektórych wyrazów.

Ciążenie systemu jest czynnikiem warunkującym znaczny stopień regularność; zmian semantycznych. W każdym języku istnieją pewne <powf-tarzalne opozycje znaczeń, a więc i wzory, „modele” przesunięć, których realizacjami stają się konkretne, szczegółowe zmiany semantyczne. W języku polskim za zjawisko typowe można uznać użycie nazwy czynności na określenie rezultatów tej czynności (wypiek, odstrzał, zakup itp. wypiekanie’, 'odstrzelenie', zakupienie’ i 'to, co wypieczone, odstrzi lone. zakupione*); podobnie nazwa owocu identyfikuje się niemal z zasady z nazwą rodzącego je drzewa lub krzewu (wiśnia, czereśnia, malina, po-rzetzka itp.). Niektóre z owych „modeli” wieloznaczności bywają charakterystyczne Juz nie dla jednego Języka, ale dla całych ich grup (w języ-

‘ fnir-łueJumyen Zur Bedvutunęr»lehre. 1H9S i Bcdcutunętwandel der Wórter.

knvh europejskich powtarza się np, opozycja „nazwa zwierzęcia ’ — ..nazwa człowieka mającego zbliżono cechy", por. gę* " niemądra dziewczynę*. o.««ioł człowiek tępy , byk mężczyzna silny ł zdrowy' itp . a nawet dla wszystkich Języków świata. Jedną nazwą określa się np. wszędzie przedmiot — i wizerunek bądź symbol t<>go przedmiotu (leu?, orzeł — zwierz!; i lew, orzeł jako godło państwowe, firmowe Itp.). Na określeni*- zjawisk tego rodzaju słusznie używa się nazwy „polisemia uniwersalna", „uniwersalne przesunięcie znaczeniowo" itp.

Dotychczas była mowa o różnicach, które dzielą różne koncepcje teoretyczne dotyczące mechanizmu zmian znaczeniowych Należałoby teraz wskazać takie punkty, które łączą poszczególne ujęcia Niezależnie bowiem od całej różnorodności stanowisk badawczych reprezentują one za-lcdwie kilka (podstawowych teorii ogólnych znajdujących wyraz w propozycjach klasyfikacji zmian znaczeniowych. Owe koncepcje teoretyczne i Systemy klasyfikacyjne można — za Stephenem Ullmanncm 15 — podzielić na:

1)    retoryczno-logiczne,

2)    przyczynowe (psychologiczne, socjologiczne itp.).

3)    celowościowe,

4)    funkcjonalne,

5)    empiryczne (eklektyczne), tj. wynikające z analizy konkretnego ma terlału i łączące różne zasady.


Poświęćmy nieco uwagi każdemu z tych typów ujęć.

Najdłuższą tradycję ma tak zwana klasyfikacja retoryczno- ogiczna. przedstawiana juz w pierwszych pubhkacjach z zakr.su —£ w pracy Christiana Reisiga Jej nazwa wywodź, st„d ie ją badacze przejęli cały aparat torminotogicziw-pojęcicwy ,or>-ki , operował, nim w analizie zmian semantycznych. do niej takie kategorie, jak metonimia, synekdocha. Utotcs hiperbola £ podstawę zaś j^dnalu przyjęli r e 1 a c j e 1 o g i c z n e między pierwotne,,, a Wtórnym znaczeniem Wkrótce jednak

tych z retoryki i poetyki okazał się niewystarczający jato ^urzędu «>P

«» Gruiulziipe .... j*w.    . SpraChwi»*enschaft. 1839.

II    Sema.ai.oai.. .881.

13


Wyszukiwarka