P1080849

P1080849



70 LITERATURA asasnrKA Ol owSI w H R/I MA. JĘZYK SVMHOI.lcy.NV_

mamy więc obrazowe przedstawienie zamkniętej ccii - w pogardliwym określeniu Marcjona haec et Ilu la creatoris - do której życic może wchodzić lub / niej się wydostawać. „Przybyć z zewnątrz" i „wydostać się" to typowe wyrażenia spotykane w literaturze gnostyckiej. Tak więc Życie czy Światło „przybyto na ten świat", „zawędrowało tu"; „zstępuje ono na ten świat", może pozostawać „na zewnętrznej obręczy światów" i stamtąd, „z zewnątrz" zostaje ..wezwane na" świat. Religijnym znaczeniem tych wyrażeń zajmiemy się później: aktualnie interesuje nas symboliczna topologia i bezpośrednia wymowa tych obrazów.

Pobyt „w święcie" nazywany jest „zamieszkaniem", sam świat „mieszkaniem” lub „domem", a w- przeciwieństwie do jasnych mieszkań, mieszkaniem „ciemnym" albo „nędznym", „domem śmierci". Idea „mieszkania posiada dwa aspekty: z jednej strony oznacza ono stan przejściowy, coś przypadkowego a przeto odwracalnego - mieszkanie można zmienić na inne, można je porzucić, a nawet pozwolić by uległo zniszczeniu: z drugiej strony oznacza ono zależność żyda od jego otoczenia — miejsce zamieszkiwania jest czymś zasadniczym dla jego mieszkańca i określa charakter jego egzystencji jako całośd. Dlatego może on jedynie zmienić jedno mieszkanie na inne, przy czym egzystencja pozaziemska także nazywana jest „zamieszkiwaniem", w tym wypadku zamieszkiwaniem w siedzibach Światłości i Życia, które, choć nieskończone, mają własny porządek ograniczonych regionów. Kiedy Zycie osiada w święcie, ustanowiona w ten sposób czasowa przynależność do św iata. może doprowadzić do tego. iż stanie się ono „synem domu", a także sprawić, że konieczne stanie się przypomnienie, „Nic pochodzisz stąd i twoje korzenie nie są ze świata." (G 379). Jeśli akcent zostaje położony na czasową i przejściową naturę pobytu w święcie oraz na stan bycia obcym, świat nazywany jest „gospodą", w' której „nocuje" przybysz, a zwrot „zatrzymać się w gospodzie" jest formulą oznaczającą „bycie w święcie” lub „w ciele”. Stworzenia tego świata są „współmieszkańcami gospody”, choć nic przebywają w niej jako goście: „Sam jeden, trzymając się osobno, byłem obcy wśród bawiących w gospodzie" („Hymn o Perle” w „Dziejach Tbmasza”).

Te same określenia mogą odnosić się również do ciała, które jest „domem życia i instrumentem władzy świata nad zamkniętym w nim Życiem.

W szczególności, „namiot" i „szata" oznaczają ciało jako przemijającą ziemską formę okrywającą duszę; metafory te mogą jednak stosować się

również do .<wiata. Szatę ziemską można wdziać, zdjąć i zamienić na szatę światłości.    v

„Odcięte od swego źródła. Życic usycha w cielesnej szacie: Ja jestem Manas wielkiego Życia. Za czyją sprawą żyć muszą w Tibil,1 2 kto wtrącił mnie w cielesny tułów?” (G 454)

„Wielkiego Życia jestem Mana. Kto wtrącił mnie w cierpienie światów, kto wygnał mnie do złej ciemności? Tak długo już znoszę pobyt na święcie, tak długo mieszkam wśród dzieł rąk moich.” (G 457 i n.)

„Smutek znoszę i niedolę w cielesnej szacie, gdzie wygnano mnie i wrzucono. Jakże często muszę ją zdejmować, jak często wdziewać, łagodzić mój spór3 ciągle na nowo, nie widząc Życia w jego sz’kinic.”(G 461)

Wszystko to rodzi pytanie adresowane do wielkiego Życia: „Czemuż stworzyłeś ten świat, czemuż posłałeś nań plemiona [Życia?] z wnętrza swojego?” (G 437). Odpowiedź na to pytanie jest w każdym systemie inna: głębiej niż poszczególne doktryny sięgają same pytania, które bezpośrednio odbijają leżącą u ich podstaw ludzką kondycję.

E. „ŚWIATŁO" 1 „CIEMNOŚĆ”. „ŻYCIE" 1 „ŚMIERĆ"

Musimy dodać słów kilka na temat antytezy światła i ciemności, która tak regularnie powraca w tym sprawozdaniu. W literaturze gnostyckiej jej symbolizm staje przed nami wszędzie, lecz z powodów, które omówimy później, jego najbardziej zdecydowane i pod względem doktrynalnym najważniejsze użycie odnajdziemy w tym, co naAvicmy irańskim nurtem gnostycyzmu, będącym również jedną ze składowych myśli mandcjskicj. Większość zaprezentowanych poniżej przykładów' wzięta jest z tego obszaru, a przeto zakłada irańską wersję gnostyckiego dualizmu. Niezależnie jednak od teoretycznego kontekstu, symbolizm ten odAsicrciedla uniwersalną gnostycką postawę. Pierwsze obce Zycie jest „Królem Światłości”, którego świat jest „światem przepychu i światła, w którym nic ma ciemności”, „światem łagodności bez buntu, światem prawości bez niepokoju, światem wiecznego życia bez zniszczenia i śmierci, światem dobroci bez zła... Czysty świat niczmieszany ze złym.” (G 10). Przeciwstawia się mu „świat ciemności, bez reszty pełen zła.

1

Palrz Słownik zamieszczony na końcu rozdziału ss. 111-113.

2

g Patrz Słownik, s. 112.

3

ł0 „Uśmierz mc zmagania": formuła oznaczająca „śmierć" n Patrz Słownik, s. 112.


Wyszukiwarka