76 i m ratura <;\<jrnT’KA OIX>WNH WIERZENIA. JĘZYK SYMBOLICZNY
V, ncoplatońsku koncepcja jednoczeniu jako zasady osobowego życia, prawdopodobnie właśnie za pośrednictwem pism Porfiriusza. dotarła <j0 Augustyna, u którego, przy skrajnie podmiotowym sposobie ujmowania Zja. wjsk. doszło do przesunięcia akcentu z aspektu metafizycznego na zagadnie-nie o wymiarze wyłącznic moralnym.
..Oddaleni od jedynego prawdziwego i najwyższego Boga przez nieprawość grzechu. odwróceni od Niego i w niezgodzie ześlizgiwaliśmy się spadając coraz niżej, rozpraszaliśmy się i zatracali w wielości, rozdrobnieni na wielu i do wielu rzeczy się przywiązujący. Trzeba więc było... ażeby ta wielość razem wołała o Jedynego (Chrystusa)... żebyśmy, wyzwoliwszy się od wielu rzeczy, przyszli do Jednego... żebyśmy byli usprawiedliwieni w’ Jedynym Sprawiedliwym; żebyśmy sami zostali doprowadzeni do jedności.” („O Trójcy Świętej", IV. II. przekład Marii Stokowskiej) „Przez czystość duszy zebrani jesteśmy w Jedności, z której upadliśmy w wielość.” (Confess. X. 14; por. Ord. I. 3)
Ostatecznie „rozproszenie" nabrało znaczenia, które dziś nazwalibyśmy egzystcncjalistycznym: mówi ono o panującym w duszy „zamęcie” spowodowanym rozlicznymi troskami i powabami świata oddziałującymi poprzez zmysły; tak więc przekształciło się ono w pojęcie psychologiczne i etyczne. funkcjonujące w* obrębie schematu zbawienia indywidualnego.
G. „UPADEK". „POGRĄŻENIE SIĘ”. „UWIĘZIENIE”
Istnieje szereg wyrażeń dotyczących sposobu, w jaki życie znalazło się w swym obecnym położeniu, na ogół opisujących go jako proces pasywny, choć niektóre z nich nadają mu bardziej aktywny charakter. „Plemię dusz1 zo-stało tu przeniesione z domu Życia” (G 24); ..skarb Życia, który sprowadzono stamtąd" łub „który przyniesiono tutaj” (G 96). Bardziej drastyczny jest obraz upadku: dusza (albo duch) będąca częścią pierwszego Życia czy Światłości upadla w świat czy w ciało. Jest to jeden z fundamentalnych symboli gnostycyzmu: w większości systemów gnostyckich prckosmiczny upadek części boskiej zasady leży u podstaw genezy świata i ludzkiej egzystencji. Zdanie -Światło upadło w ciemność” oznacza pierwszą fazę tego samego boskiego
dramatu, którego fazę późniejszą wyznaczać może stwierdzenie: „Światło świeciło w ciemności". Spekulacje na lemat tego. jak do tego upadku doszło i jakie były jego kolejne stadia, rozchodziły się w bardzo rozbieżnych kierunkach. Za wyjątkiem manicheizmu i pokrewnych mu irańskich typów gnosty-cyzmu, gdzie cały ten proces zapoczątkowują moce ciemności, w zstępowaniu pierwiastka boskiego w dół występuje element dobrowolności: naganna "Słonność* Duszy (jako bytu mitycznego) do niższych sfer, rozmaicie motywowana. na przykład ciekawością, próżnością czy zmysłowym pożądaniem, stanowi równoważnik grzechu pierwotnego. Upadek miał miejsce przed powstaniem kosmosu, zaś do jego konsekwencji należy' samo stworzenie świata, a także kondycja i los indywidualnych dusz w święcie.
„Gdy raz Dusza zwróciła się ku materii, zakochała się w niej i, płonąc z żądzy zaznania cielesnych rozkoszy, zapragnęła juz nigdy się z nią nic rozstawać. Tak narodził się świat. Od lej chwili Dus/a zapomniała o sobie samej. Zapomniała o swym pierwotnym miejscu pobytu, o swym prawdziwym centrum, o swoim wiecznym bycie.**2
Raz odłączona od dziedziny boskiej i otoczona obcym żywiołem. Dusza zmierza nadal w tym samym kierunku w dół, który to ruch określony jest jako „pogrążanie się": „Jak długo będę się pogrążać zamknięta we wszystkich tych światach?” (J 196). Jednakże do tego opisu upadku dodany jest często element przemocy, jak w przypadku metafor odnoszących się do niewoli, z którymi będziemy się spotykać częściej przy okazji omawiania systemu ma-nichcjskiego. Tu wystarczy nam kilka przykładów mandejskich: „Kto uprowadził mnie w niewolę z mego miejsca, mej siedziby, z dworu mych rodziców, którzy mnie wychowali?" (G 323) „Czemu uprowadziliście mnie z mej siedziby w niewolę, czemu wtrąciliście w cuchnące ciało?" (G 388)3
Określenie „wtrącony” czy „wrzucony”, które pojawiło się w ostatnim cytacie, wymaga pewnego komentarza. Jego użycie, jak widzieliśmy poprzednio, nie ogranicza się do metafory niewoli: jest to obraz autonomiczny, mający bardzo szerokie zastosowanie - wtrącone (wrzucone) w świat zostało bowiem życic. Spotkaliśmy się już z tym wyrażeniem w związku z symbolizmem„zmieszania*\ gdzie ma ono oznaczać pochodzenie zarówno
Zob. Słownik, i HZ
Dalszą część tego icksiu przedstawiamy na s. 177 przyp. 111.
Więzienie, kula i łańcuch, okowy i więzy stanowią często symbole ciała.