102 UTEKATUKA n\txmX'KA GLÓWS1: WII-.K/I MA. JTj/.YK SYMIK^I K ASY
■» • skoro wiedziałeś o tym wszystkim, czemu uprowadzili U'°' ?meco_mS". w niewolę i wrzuciłeś w cuchnące ciało...? - , n,in,C|f. _ Ucisz się Adamie, głowo całego rodu. Nic moZc-
^sTrzymać świata, który ma zaistnieć. Powstań powstań oddaj
"LT^clEnu |Życiu| i M* “'‘■•S*- ^ h>’10 "J™ .*»«*
Zycie będzie twym zbawcą, a ty ws.ąp.sz na górę , ujrzysz
miejsce światłości.
Wielkie życic aby wytłumaczyło sic z istnienia
< i^izTj^ta w świat - a wtęc stawia ona wielkie zagadnienie:
n, „V- kt/reco wymowy przebudzenie i przypomntente o pochodzę-„Dlaczego. , k g wy Przeciwnie, to one dają potężny impuls
"K^to zostaje wręcz nazw.ne ..procesem w spraw,e śwrata". który Adam wytac-za bezpośrednio samemu Pierwszemu Życiu.
Wstąpisz. Adamie, i wytoczysz swą sprawę Wielkiemu Pierwszemu Życiu, wy toczysz proces w sprawie świata, który zamieszkujesz. Po. wiesz Wielkiemu Życiu: - Czemu stworzyłeś ten świat, czemu odesłałeś plemiona z Twego środka, czemu rzuciłeś konflikt w Tybil? Czemu szukasz mnie teraz i całego mojego rodu?” (G 437)
Poszukiwanie odpowiedzi na pytania tego rodzaju stanowi najważniejszy cci gnostyckich spekulacji na temat początków: o niektórych z odmian tej odpowiedzi mówić będziemy przy okazji omawiania poszczególnych systemów.
Najczęściej jednak w reakcji na wezwanie nic pojawiają się tak doniosłe problemy, lecz ma ona formę radosnej i przepojonej wdzięcznością akceptami. „Ewangelia prawdy jest radością dla łych, którzy oirzymali łaskę od Ojca Prawdy, aby poznali go mocą Słowa" (słowa rozpoczynające Ewangelię Prawdy).
„Tak to - ten, kto ma gnozę, jest kimś z wysoka, wywołany słyszy, odpowiada i zwraca się do tego, który go wzywa, idzie do niego. I poznaje, w jaki sposób został wezwany. Mając gnozę wypełnia wolę tego, który go wezwał, pragnie mu się przypodobać i doznaje odpocznicnia. Imię jedynego przeznaczone jest dla niego. Kto zdobędzie gnozę w ten sposób, wie skąd przyszedł i dokąd pójdzie.”43 (EV 22: 3-15)
“Por
wenję formuły wafenryniartsWej w Exc. Theod. 78.2; zob. wyżej». 60.
„Raduje się człowiek, który odkrył znów siebie i przebudził się.” (EV 30: 13)
W lym kontekście często natrafiamy na znaną nam z Nowego Tfcstamentu sekwencję „usłyszeć*-„uwierzyć”:
„Adam usłyszał i uwierzy'!... Adam otrzymał Prawdę... Adam spojrzał w górę pełen nadziei i ruszył ku górze.” (J 57)
Mamy oto triadę: wiarę, wiedzę i nadzieję jako odpowiedź na usłyszane wezwanie. W tym samym kontekście wymienia się gdzie indziej miłość: „Adam czuł miłość do Obcego Człowieka, którego mowa jest obca i niechętna światu” (G 244). „Gdyż każdy kocha prawdę. Prawda to usta Ojca. Język jego to Duch Święty...” (Ew. Prawdy. 26: 33-36). Czytelnikowi chrześcijańskiemu z pewnością znana jest Pawłowa triada wiary, nadziei i miłości (l Kor 13, 13), w której nic bez powodu, a być może celowo, pominięta została wiedza, zaś miłość wyniesiona na miejsce najwyższe.
Cudowny wyraz pełnej wdzięczności, ufnej akceptacji przesłania i wynikającej z niej przemiany serca i odnowienia życia daje poezja mandejska Niech kilka jej przykładów zakończy naszą relację na ten temat.
„Od dnia gdy ujrzeliśmy Ciebie, od dnia gdy usłyszeliśmy Twe słowo, serca nasze napełnił pokój.
Uwierzyliśmy w Ciebie, o Dobry,
Zobaczyliśmy T\vą światłość i nie zapomnimy Ciebie.
Przez wszystkie nasze dni nic zapomnimy Ciebie,
Z serc nic wygnamy nawet na chwilę.
Bo zaprawdę, serca nasze nie oślepną, i nic naszych dusz nic powstrzyma.”
(G 60)
„Z miejsca światłości wyruszyłem, od Ciebie, jasne mieszkanie...
Tbwarzyszył mi Utrą z domu Życia.
Utrą, który szedł ze mną z domu Wielkiego Życia w ręce swej trzymał laskę wody żywej.
Laska, którą trzymał w ręce cała była z liści niezwykłych.
Dał mi z jej liści a modlitwy i obrzędy całe z niej nagle wyszły.