l3S GNOSTYCKII- systhmy ijoktkynai.ni-_
Dt,kcnna ta została następnie przejęta przez manichejczyków: por. F 100 fragmentów * Turfan. gdzie powiada się. iż dusza spotyka po Śmierci szatę, koronę (oraz inne insygnia) i ..dziewicę podobną duszy człowieka prawdo-mównego”. A w koptyjsko-mamchcjskicj genealogii bogów znajdujemy wśród boskich cmanacji „posiać Świetlista, która przychodzi na spotkanie umierającego**. zwaną również „aniołem w szacie ŚwiatloSci . W naszej opowicSci szata utożsamia się z tą postacią i działa niczym osoba. Symbolizuje ona niebiańską czy też wieczną jaźń osoby, jej ideę pierwotną, rodzaj altcr ego, które przebywa bezpiecznie w wyższym Święcie, podczas gdy ona sama trudzi się w dole: jak to ujmuje tekst mandejski. „wizerunek jego spoczywa bezpiecznie w swoim miejscu** (G 90). Wzrasta ona wraz z jego czynami i doskonali się przez jego trud.1 Pełnia jej bogactwa wskazuje na to. że jego zadanie zostało wykonane, a więc. ze może już powrócić z ziemskiego wygnania. Spotkanie z oddzielonym dotąd aspektem samego siebie, rozpoznanie go jako własnego obrazu i ponowne zjednoczenie się z nim oznaczają przeto rzeczywisty moment jego zbawienia. W odniesieniu do postaci posłańca czy zbawcy, koncepcja ta. tak tu jak i gdzie indziej, prowadzi do ciekawej teologicznej idei brata bliźniaka czy wieczystego oryginału zbawcy, pozostającego w niebie w czasie jego ziemskiej misji. Spekulacja gnostycka obfituje w tego rodzaju zdwojenia boskich postaci w ogóle, gdziekolwiek ich funkcja wymaga zstąpienia ze sfer)' boskiej i zaangażowania się w wydarzenia świata niższego. Uwagi te nasuwają nieodpartą myśl, iż Drugi („namiestnik") — o którym w naszym tekście wspomina się kilkakrotnie, że przebywa on z rodzicami i ze w raz z nim Syn Króla odziedziczyć ma królestwo - jest jeszcze jednym takim zdwojeniem, w istocie tożsamym z niebiańską szatą: i rzeczywiście. tam gdzie wzmianki na jego temat winniśmy się najpewniej spodziewać - mianowicie po triumfalnym powrocie wysłannika - nic mówi się już o nim w ogóle. Ponowne zjednoczenie się wysłannika ze swoją szatą wydaje się oznaczać, iż postać brata została na nowo wcielona do powstałej jedności.
Zdwojenie postaci zbawcy stanowi, jak widzieliśmy, jedynie szczególne, teologiczne przedstawienie pewnej idei wchodzącej w zakres doktryny człowieka w ogóle, którą wyznacza pojęcie Jaźni. Pojęcie to stanowi być może 139
•HYMN O PBRLE-
najgłębszy wkład rcligii perskiej do gnostycyzmu i do historii religii w ogóle. Orientalista Bartholomac podaje następujące znaczenia znajdującego się w Awcścic słowa daena: „1. religia. 2. wewnętrzna istota, ego duchowe, indywidualność; często niemal nieprzetłumaczalne”.7'
W manichcjskich fragmentach z Turfan używa się innego perskiego słowa, grri’. które tłumaczyć można albo jako „jaźń”, albo jako „ego”. Oznacza ono metafizyczną osobę, transcendentny i prawdziwy obiekt zbawienia, nic-tozsamy z empiryczną duszą. W tłumaczonym przez Pclliota chińskim traktacie manichcjskim nazywa się go „naturą świetlistą”, „naszą pierwotną świetlistą naturą” lub „naturą wewnętrzną”, co przywodzi na myśl Pawiowego „człowieka wewnętrznego"; manichejskic hymny nazywają go „żywą jaźnią” lub „jaźnią świetlistą”. Tę samą ideę wyraża mandejski „Mana” wskazujący szczególnie wyraźnie identyczność tej wewnętrznej zasady i najwyższego bóstwa; „Mana” bowiem to nazwa oznaczająca po zaświatową Moc, a zarazem transcendentne nieświatowe centrum indywidualnego ego.2 3 Identyczność tę wypowiadają również naasseńskic nazwy „Człowiek” czy „Adam” odnoszące się do najwyższego Boga i do jego pogrążonego w materii odpowiednika.
W Nowym Testamencie, w szczególności zaś u św. Pawła ta znajdująca się w ludzkiej duszy transcendentna zasada zwana jest „duchem” (pneuma), „duchem w nas”, „wewnętrznym człowiekiem", a z eschatologicznego punktu widzenia również „nowym człowiekiem”. Jest r/.eczą godną uwagi, iż piszący po grecku i z pewnością znający grecką tradycję terminologiczną Paweł nigdy w tym kontekście nic używa terminu „psyche", który od czasów orfików i Platona oznaczał istniejącą w nas boską zasadę. Przeciwnie, podobnie jak później piszący po grecku gnostycy, przeciwstawia on „duszę” i „ducha”, „człowieka psychicznego”4 i „człowieka duchowego”. Greckie znaczenie terminu psyche, mimo całego cechującego go dostojeństwa, najwyraźniej nie wystarczało do tego, by wyrazić nową koncepcję zasady transccn
7t Por. odwrócenie icj kJci w „Portrecie Doriana Graya" O. Wildc’a.
Zob. Rcitzenstein, „Hellcnistischc MyMcricnrcligionen". wyd. Ili, s. 409.
W pracy Mary Boycc, „Zarntusztrianie", li Z. Józefowicz-Czabak i B. J. Korzeniowski. Łódź, 1988, „daena" definiuje się jako „ucieleśnienie sumienia" duszy (s. 45) - a więc owa „dziewica", o której mowa na s. 137 — przyp. tłum.
Nawiasem mówiąc mandcjczycy łączą niekiedy wyrażenie „ukryty Adam" z użytym w odniesieniu do człowieka terminem „Mana".
The King James Version („The Authonzcd Vcrsion"J „Biblia Króla Jakuba" oddaje psychiko* jako „przyrodzony" (naturclj.