P1080891

P1080891



154 GNOSTYCKI! SYSTEMY DOKTRYNALNI:

miuraa z Dobrym Bogiem nic łączy Mm genealogia czy historia dowolnego rodzaju Ttn pierwszy jest bóstwem samoistnym, które swą naturę wyraża w widzialnym uniwersum. będącym jego tworem, i które jest antytezą Dobrego Boga nic jako bóg zły, lecz jako ..sprawiedliwy”. Thk więc demiurg, jakkol-wiek odmalowany nieprzychylnie, nic jest Księciem Ciemności. Oryginał, ność nauki Marcjona polega z jednej strony na dokładnym opracowaniu sprzeczności istniejącej pomiędzy tymi dwoma bogami, z drugiej zaś na zbadaniu znaczenia zbawienia przez Chrystusa.

Zbawienie według Marcjona

Przystępując do analizy tego drugiego aspektu, Harnack stwierdza: „Na pytanie. od czego wybawia nas Chrystus — od demonów, od śmierci, od grzechu. od ciała (od najdawniejszych dni wszystkie te odpowiedzi były dawane) — Marcjon daje odpowiedź radykalną: wybawił nas od św iata i jego boga, by uczynić nas dziećmi nowego i obcego Boga*’.1 Odpowiedź ta skłania do postawienia następującego pytania: co skłoniło Dobrego Boga do zainteresowania się przeznaczeniem człowieka ' Na to znów odpowiedź brzmi: nic, oprócz samej Jego dobroci. Nic wyprowadza on swych zgubionych dzieci z wygnania z powrotem do ich domu. ale z własnej woli adoptuje obcych, by zabrać ich z ojczystej krainy ucisku i niedoli do domu nowego ojca. Ponieważ zaś stanowią oni pierwotnie własność boga świata, zbawienie polega na „wykupieniu ich z niewoli” przez Chrystusa. Marcjon przywołuje tu słowa z listu do Gałatów (3. 13), „Chrystus nas wykupił" (i przypadkowo, wskutek zamiany dwu liter, czyta również w Ga 2. 20. „wykupił [tjywprjoe] nas" zamiast „umiłował \rjycacrjoe) mnie" — jedna z charakterystycznych dła Marzona poprawek wniesionych do tekstu) i dowodzi, że wykupił nas „oczywiście jako obcych, gdyż nikt nigdy nic wykupuje tego, co jest jego własnością". Ceną jaką trzeba było zapłacić była krew Chrystusa, która została przelana nic po to, by wymazać grzechy lub oczyścić ludzkość z winy, ani też nie w celu odprawienia zastępczej pokuty wymaganej przez Prawo - jednym słowem nic w celu pojednania ludzkości z Bogiem - lecz by unieważnić roszczenie stwórcy do swej własności. Legalność tego roszczenia jest uznana,

podobnie jak ważność Prawa, do którego przestrzegania, jako poddani władcy świata, tak długo jak nimi pozostają, ludzie są zobowiązani. W tym duchu Marcjon rozumie argumentację św. Pawła dotyczącą Prawa i tak zasadniczo interpretuje wszystkie te sformułowania apostoła, skądinąd niewygodne dla jego stanowiska, które podkreślają ważność starotcsiamcntowego objawienia. Marcjon faktycznie uznaje Stary Testament za autentyczne świadectwo mówiące o bogu świata, a w swojej interpretacji staje po stronic egzegezy żydowskiej a przeciwko współczesnym sobie chrześcijanom, upierając się przy dosłownym znaczeniu i odrzucając metodę alegoryczną, którą Kościół stosował w odniesieniu do Starego Testamentu w celu ustalenia jego zgodności z Nowym Testamentem. W doprowadzeniu do takiej zgodności Marcjon nic tylko nic był zainteresowany, ale wręcz nic mógł na nią przystać, widząc, ze według tego co napisano w Starym Testamencie, księga ta jest objawieniem boga. który stworzył ten świat i rządzi nim. Akceptując laką tezę, mógł on zaakceptować w ich dosłownym znaczeniu wypowiedzi, które Kościół był w stanic pogodzić z objawieniem chrześcijańskim jedynie dzięki zastosowaniu alegorycznej interpretacji. 1 tak Marcjon zgadzał się z Żydami,

Ze obiecany Mesjasz, Mesjasz ziemski, syn boga świata, miał, jak głosili prorocy, dopiero nadejść i ustanowić swe ziemskie królestwo. Nie ma to jednak nic wspólnego ze zbawieniem przyniesionym przez Chrystusa, które ma charakter akosmiczny i nic zmienia biegu światowych wydarzeń, nawet w sensie ich ulepszenia. Faktycznie zmienia ono wyłącznie perspektywę przyszłego życia odkupionej duszy i, dzięki wierze w tę przyszłość, jej obecne duchowe położenie, natomiast świat pozostawia ono samemu sobie - ij. jego ostatecznemu samozniszczeniu. Zachowanie wierzących zalecane na resztę ich pobytu ziemskiego charakteryzować ma nie tyle pozytywna troska o uświęcenie życia, co troska negatywna o zredukowanie kontaktów z domeną stwórcy (zob. niżej). Przyszłego szczęścia można tu oczekiwać jedynie dzięki wierze i w istocie wiara jest jedyną formą, w jakiej można przyjąć zaoferowane przez Chrystusa boskie usynowicnie, lub też przeciwnie -wzbraniając się przed przyjęciem wiary można tę ofertę odrzucić: ci, którzy zostają we władzy stwórcy czynią to z własnego wyboru.2 Tfck więc w tej

1

w Adolf von Harnack. „Marcion: Das Evangclium vom frcmdcn Gote", Lcipzig 1921, s. 31, pciyp. 1. Kuczka llamacka stanowi pozycję klasyczny i zdecydowanie najlepszą monografię poświęconą jakiemuś konkretnemu prądowi w gnoatycyzmic.

2

W związku z tym Marcjon podaje oryginalne, choć nieco żartobliwe wyjaśnienie rzekomego faktu, te — w przeciwieństwie do Kaina, Sodomitów i im podobnym - Abel, patriarchowie i wszyscy sprawiedliwi ludzie i prorocy tradycji biblijnej nic zostali zbawieni przez Chrystusa, kiedy zstąpił do piekieł: wiedząc z doświadczenia, że Bóg lubił wystawiać ich na pokusę, także tym razem podejrzewali, że są tylko kuszeni i dlatego nie uwierzyli Chrystusowej Ewangelii (Iren. 273).


Wyszukiwarka