168 gnostyckw* systemy dokikynai ni-
budowie tych stworach można tu pominąć. Jeśli chodzi o wkład Człowieka jako części rodzicielskiej mieszaniny, „Człowiek z życia i światłości stał się duszą i rozumem [nousj. z życia powstała dusza, ze światłości rozum” (17) Ten stan stworzenia trwał aż do kresu pierwszej ery świata. Nowa era świata zapoczątkowana została podziałem wszystkich istot androgynicznych, zwie-rząt i łudzi, na istoty męskie i żeńskie. I tu właśnie mamy jedyny przykład, który dowodzi, że autor znał Siary Testament - jest to, przypominające dosłowny cytat, napomnienie przez Boga nowego dwu płciowego stworzenia: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się". Dalsza jego część jest już zupełnie inna wduchu: „A obdarzony rozumem (człowickj niech pozna siebie samego jako nieśmiertelnego oraz przyczynę śmierci - miłość” (mianowicie ostatecznie tę miłość, która ściągnęła Praczłowieka ku naturze) (18). Tfcn, kto w ten sposób poznał siebie, dostąpił najwyższego dobra; ten jednak, kto miłował ciało powstałe z błędu miłości, ten pozostaje w ciemności, błądzi i doznaje w swych zmysłach wyroków śmierci. Na czym więc polega grzech nic-wiedzących, że pozbawieni są nieśmiertelności? Pierwszą przyczyną zaistnienia pojedynczego ciała jest nienawistna ciemność, od której pochodzi wilgotna natura, z której powstało ciało w zmysłowo postrzcgalnym święcie, z niego zaś śmierć czerpie swój pokarm. W ten sposób miłośnicy ciała rzeczywiście istnieją w śmierci i na śmierć zasługują. Z drugiej strony len, kto zna samego siebie wic. że Ojciec wszechrzeczy zbudowany jest z Światłości i z Życia, a więc że to samo można powiedzieć o Praczłowieku, który od Niego pochodzi. Dzięki temu wtajemniczony wic również, że i on sam składa się z Światłości i z Życia i poprzez tę wiedzę wróci do Życia. Przepełnieni miłością ku Ojcu wiedzący, przed wydaniem ciała jego własnej śmierci, czują wstręt do zmysłów, których skutki znają, zaś towarzyszy im Rozum-Poimandres jako strażnik pilnujący bram i zamykający wstęp złym oddziaływaniom ciała. Ci natomiast, którzy nic mają wiedzy’, porzuceni są na pastwę złych namiętności. których nienasyccnicstanowi dla nich torturę, podsycając ogień, który ich pożera.J
fOstatnia część pouczenia (24-26) poświęcona jest wstępowaniu duszy po śmierci. Najpierw przy rozwiązaniu ciała materialnego oddaje się demonowi swą zmysłową naturę (?)'<» teraz niezdatną do działania, a zmysły cielesne wracają do swego źródła pomiędzy żywioły.) „(25) I w ten sposób
MS
„o, ‘ ■ch'’rafc,cr/c' k,6re 1° słowo oznaczając chara kler moralny.
wlPmcUK^ * olafcią wywodu w 25-26. podobnie jak inne zdania w paragrafie 24
wyrusza c/łowick dalej, w górę układu całości (Hormony]. W pierwszej sferze oddaje silę wzrostu i pomniejszania, w drugiej sferze działanie złych czynów i nieużyteczny podstęp, w trzeciej sferze nieużyteczną ułudę pożądań, w czwartej sferze władczą wystawność wolną już (niezdolną teraz do urzeczywistnień swoją ambicją] od chciwości, w piątej sferze bezbożną zuchwałość i lekkomyślną bezczelność, w szóstej sferze złe skłonności ku bogactwu jako bezużyteczne, w siódmej sferze podstępne kłamstwo. (26) Następnie uwolniony od działań układu całości wchodzi do natury sfery ósmej (Ogdoady — sfery nieruchomych gwiazd). Posiada własną moc i śpiewa hymny ku czci Ojca razem z bytami. Wszyscy zaś obecni cieszą się wspólnie z jego przybycia.
A on stawszy się podobnym do współtowarzyszy wsłuchuje się w słodki śpiew mocy znajdujących się ponad naturą sfery ósmej. A wtedy w ustalonym porządku dochodzą (gnostycy) do Ojca i sami zmieniają się w moce — stawszy się mocami trwającymi w Bogu. To jest ostateczne dobro dla tych, klórzy posiadają gnozę: stać się Bogiem”.
B. KOMENTARZ
Kompozycja traktatu jest jasna. Największą jego część stanowi pisana w pierwszej osobie relacja dotycząca wizjonerskiego doświadczenia i przekazanej w jego trakcie nauki. Zamykające go paragrafy, które tu pominęliśmy, opisują dalszą misjonarską działalność oświeconego wśród swoich bliźnich na ziemi. W relacji dotyczącej objawienia, a tylko nią będziemy się tutaj zajmować, zauważamy następujące główne części. Paragrafy 1-3 opisują syfu-ocję wizyjną związaną z ukazaniem się Poimandresa („Pasterza ludzi”), który określa siebie jako Nous (Rozum), tj. najwyższe bóstwo. Paragrafy 4-11 prezentują kosmogonię aż do etapu stworzenia pozbawionych rozumu zwierząt. Paragrafy 12-14 przedstawiają antropogonię, centralną doktrynę całego objawienia. Paragrafy 20-23 wyciągając z poprzednich teoretycznych części objawienia konkluzje moralne, nakreślają dwa przeciwstawne typy ludzkiego postępowania. Paragrafy 24-26 uzupełniają objawienie opisem wstępowania duszy gnostyka po śmierci. Omówimy najpierw centralną doktrynę pochodzenia i istoty człowieka; część kosmogoniczna, choć niekonieczna do jej zrozumienia, dostarcza wiedzy na temat wydarzeń poprzedzających powstanie człowieka. Następnie zajmiemy się wstępowaniem duszy, które odpowiada pierwotnemu zstąpieniu Praczłowieka i dzięki pewnym szczegółom uzupełnia daną o nim relację. Dopiero wówczas wrócimy znów do kosmogonii