238 gnostyckie systemy doktrynalne
tycznej „obecności" w święcie nic dałoby się pojąć wielu prekosmic/.nych „zbawczych dzieł", jakie występują w gnostyckiej spekulacji.*7*
Stworzenie makrokosmosu
Streszczając tu proces stworzenia będziemy mogli pominąć szereg mitologj. cznych detali, których fantastyczność przewyższa ich znaczenie intelektual-ne. Pierwszym krokiem było oddzielenie przez Żyjącego Ducha, w towarzy. stwie bogów, „mieszaniny" od głównej masy Ciemności. Następnie „Król Światłości nakazał mu stworzyć obecny świat i uformować go z tych zmieszanych cząstek, aby wyzwolić owe cząstki Światłości od cząstek ciemnych". W tym celu pokonano Archontów. którzy wchłonęli Światłość (i dlatego byli osłabieni), zaś z ich skór i ciał uczynione zostało niebo i ziemia. Chociaż mówi się. iz Archonci przywiązani są do firmamentu (pozostając nadal złączeni ze swymi rozpiętymi skórami, które tworzą niebo), i choć mówi się również, że z ich mięsa i kości ukształtowane zostały ziemia i góry, bieg wydarzeń nie pozostawia wątpliwości, ze wszystko to nie pozbawia ich demonicznego życia i że Ciemność w ogóle nic traci nic ze swej zdolności działania. Wszelako obraz ten niezwykle sugestywnie wyrażał charakterystyczne dla mamchejskiego pesymizmu negatywne widzenie świata: wszystkie części natury, które nas otaczają pochodzą z nieczystych zwłok złych mocy.179 Jak to lapidarnie ujmował pewien persko-manichejski tekst, „świat jest ucieleśnieniem Arcy-Arymana". Jest on wszakże również więzieniem dla mocy Ciemności, zamkniętych teraz w jego obrębie, z drugiej natomiast strony jest on dla Duszy miejscem oczyszczenia się:
„Rozrzucił wszystkie moce otchłani na dziesięć niebios i osiem ziem, zamknął je w tym świecie (kosmos), uczynił go w ięzieniem dla wszystkich mocy Ciemności. A jest on także miejscem oczyszczenia dla duszy, która połknięta znajdowała się w ich wnętrzu." (Man. Ps. CCXXIII. 10.25-29)
Następnie ta część pochłoniętego przez ciemność Światła, która jest w
: 78 Archdypłcznc znaczenie lego prckosmiczncgo epizodu jest wyraźnie stwierdzone np. w „Księdze Ba rucha", gdzie o przywróconym do dawnej godności „EJohimic" po oddzieleniu go od „Edem", tj niż&zcj Natury, mówi się, źc „wstępując ku Dobremu ukazał drogę wszystkim, którzy w podobny sposób pragną wstępować" (Hipol. RefuL V. 27).
179 Zob. Cumom, „Rcchcrchcs". ss. 26 i n.
n3, n StaTlf na' "’MajC dobyta'" 7. Hylc. oczyszczona «lo poswu •-11' w fizycznym, a z c/ęści najhardziej czystej po1s,aj, SK.ńcc , K-Stęzyc - dwa klatki" - z reszty »1 [Hnss.ają gwiazdy Tak wiec
^,3Z wLhkTmir P,anCU k,6rC doA^ehontów, „okruchami"
DU$1' ZocT makr°kOSmOSU 2"«• jedynie niewielką czą-
s,k<: św.alloSct cala reszta jest nadal w niewoli, uciskana i pohańbiona", a jej położenie opłakują niebianie. '
Trzecie siworzenie: Wysłannik
„Wówczas Matka Żyda. Pierwszy Człowiek i Żyjący Duch wznieśli sic w modlitwie . zaklinali Ojca WtelkoSci: ‘O. stwórz nowego boga i poucz go by zstąpił w dół i zobaczył ów loch Demonów, i aby ustanowił roczny obrót Słońca . Księżyca i ochronę dla nich. i aby sial się wyzwolicielem i zbawcą owej światłości bogów, która od początku wszechrzeczy była zdobyczą Artmana. Demonów [ctc.|, i którą nawet obecnie trzymają w niewoli Niech bidzie wybawcą także tej światłości, która uwięziona jest w kosmicznych sferach nieba i ziemi i tam cierpi. Niech wiatrowi, wodzie i ogniowi przygotuje drogę i szlak wiodący do Najwyższego1. A Ojciec wielkości wysłuchał ich i powołał Wysłannika jako trzecie stworzenie. Wysłannik wezwał Dwanaście Dziewic [zgodnie z ich imionami są to upcrsonifikowanc cnoty i właściwości boskie] i złożył urządzenie posiadające dwanaście czerpaków".3 Wysłannik udaje się ku statkom Światłości, które do tej pory stały w pogotowiu, uruchamia je i inicjuje obrót sfer. Obrót ten staje się narzędziem kosmicznego procesu zbawienia, różniącego się od analogicznego procesu, jaki zachodzi w umysłach ludzkich. Jest on bowiem mechanizmem służącym separacji i przeniesieniu uwięzionej w naturze Światłości ku górze.
Jednakże Wysłannik próbuje najpierw drogi krótszej: „Kiedy statki dotarły do środka niebios, Wysłannik objawił swoje formy męskie i żeńskie i stał się
i® Przy zastosowaniu osobliwego podstępu, który opiszemy później, kiedy zostanie on powtó
rzony.
Zodiak, przedstawiony jako rodzaj koła wodnego. Cały ustęp skompilowany jesi z tekstów Ttodora bar Konni, Hegemoniusa i fragmentu z Ibrfan, z którego pochodzi tekst modlitwy (Andneas-ł łenning. s. 179 i n.).