P1080959

P1080959



290 GNOSTYCYZM A UMYSLOWOŚĆ KLASYCZNA

razowo, w ciągu jednego wcielenia... Według ich pjsm d opuszczą świat mus/ą spróbować wszystkich sposobów py C 'Cłl ?-anlrn nie mogą pozostawić nie spó bo wa wszy go: w przeciwny^*3 ' ^dncgo niec/nośei będą zesłane w inne ciało, ponieważ ich woln(,<™ ***** * ko. niepełna. Wskazywał na to Jezus w słowach następujący^. -p^^0 nucJaj nic wyjdziesz stamtąd póki mc oddasz ostatniego pieniążka •°W,a<Janł ej Znaczy to. iż nie uwolni się od od władzy aniołów, które m ^ I2'S9) lecz będzie się wcielał w kolejne ciała, póki nic spełni wsA^k^5*^ ków, jakie są na tym kwiecie i kiedy żadnego już nic będzie b ' ^ Uczyn* kompletu. Tylko wówczas zostanie on uwolniony ku temu p,k°Waćdo jest ponad aniołami - stwórcami świata. W ten sposób d *°SUklórV wyzwolone i zbawione... po tym jak spłacą swój dług , 20sia^ należne.” (Iren. I. 25.4; por. Eusebius, Hist. ccol. łV 7) AVróc3 to, cę.

Ponadto na temat kainilów pisz.c Ireneusz następująco:

Nic snosób zostać zbawionym w inny sposób jak spróbowawszy wszel-kiew rodzaju dztalania. jak nauczali również karpokraci... Przy każdym ZZznym i haniebnym czynie obecny jest anioł a len kto go popełnia. Sca się doń po imieniu mówiąc. ‘O ty. antclc. rob.ę użytek z twego ZL O ty. któryś jest Mocą tego-a-tego. oto spełniam twój czyn!’ Thka to jest ta ich doskonała wiedza, nic lękająca się takich czynów, że nawet ich nazwy nic nadają się do pow.6rz.cnia.” (Iren. I. 31.2)

Pom«ł że grzesząc wypełnia się coś w rodzaju programu, ze jest to zwrócenie należności, cena płacona za wolność absolutną, stanowi najsilniej-szc doktrynalne wzmocnienie nieodłącznej od gnostyck.ej rcbclu jako takiej tendencji libcrtyńskicj i to on zmienia ją w pozytywne zalecenie .mmorali-zmu Grzech jako droga zbawienia, teologiczne odwrócenie samej idei grzechu - oto jeden z antcccdcnsów średniowiecznego satanizmu, jak również mitu faustowskiego. Z drugiej strony połączenie przez karpokra.ów tej do-ktryny z motywem wędrówki dusz stanowi osobliwą adaptację nauk pttago-rcjczyków. a być może również hinduskiej doktryny karmy, w których wyzwolenie się z „kola narodzin” jest także, choć w duchu bardzo odmiennym, największą troską wyznawcy.

Mamy podstawy, by wspólnie z Ireneuszem wątpić w to, czy głosiciele takich poglądów sami się do nich stosowali. Buntownicy zawsze szczycili się łamaniem obowiązujących norm. ale ambicję tego typu można w znacznej

wytworzonej przez duchowy krv/vs ..w <*Cmać skrajno^» do jakich w lucyjnc wyzwanie i oszołomienie wolm*"£'m°*,° ^ rcwo’ klywy unieważniającej wszystkie doiychc/.snwcT ^ n<WC) sprzyjającą anarchii, a pierwszą rcakda na /„•, ,    ! Wy,wrz5',° syuacj<:

ktywy była wybujałość przejawiając się ,ak w “jiTTjd,? PC"PC'

Ascetyzm. Wstrzemięźliwość. Nowa „Cnota"

Alternatywą dla libcrtynizmu byl ascetyzm , przeciwstawne, w przypadku gnosiycyzmu mi-.lv ° lC *H^lawy ^ zasadzie obie były jednakowo uzasadniane JcdtnT ! CntyC7ny kor7cA * naturze poprzez nicumiarkowanc użycie, druca nr/    posłuszcAslwo

Obie są sposobami życia niezależnego cxl normlh ' P<)Wslr/y,Tlywanlc *K-Wolność przez nadużycie i wolność przez nici**!*. w,^7UWcYch w święcie, selektywności równorzędne, są jedynie alicrnaiwT11-1''SWCg° braku g„ akosmizmu. Libertynizm byl najbardziej

fizycznego buntu napawającego się własną zuch Jością: 1.^2

tó/i* f"™ fK>gardy dla Świa,a P°*cSa na Zlekceważeniu go nawet jako n7c bezpieczeństwa czy przeciwnika. Natomiast ascetyzm uznaje nisze ącą Ze Świata: powazntc traktuje niebezpieczeństwo zakazema nim a przem baT „ziej ożyw,a go lęk niż. pogarda. I nawet w postawie skrajnie nćgatywistycz^cj życte ascetyczne może pojmować siebie jako twórcę jakości pożywnej -czystość, - , jako silę urzcczywis,nim już w chwili obecnej coś z. przv-szlcgo stanu zbawienia. Ma to miejsce w szczególności tam. gdzie ascetyzm traktowany jest niemal jako metoda techniczna, mająca na celu przygotowa-nic duszy do przyjęcia mistycznej iluminacji, w której niejako wstępnie doświadcza ona ostatecznego osiągnięcia życia wiecznego. Ascetyzm służy tu sprawie uświęcenia, a przymioty, jakie nadaje on podmiotowi - czy to wspomniane właśnie przymioty mistyczne, czy też po prostu moralne -uważane są za wartościowe jako takie; oznacza to, iż ascetyzm jest jakoś z „cnotą związany, jakkolwiek w nowym sensie, wyznaczonym akosmiczną strukturą odniesień. Marcjon wszelako pokazuje dostatecznie jasno, iż te pozytywne znaczenie w żadnym razie nic jest koniecznym aspektem onostyc kiego ascetyzmu: jak widzieliśmy (r. 6, b) jego argumentacja moralna opicn się całkowicie na uczuciu pogardy i wrogości wobec świata i nie łączy żale


Wyszukiwarka