P1050029

P1050029



Podatek liniowy - rozwarstwienie dochodów a rozwój gospodarczy

N ic jest też pewny bezwzględnie pozytywny wpływ na dynamikę gospodarczą szybkie, go rozwarstwienia dochodów, do czego dodatkowo przyczyniłoby się wprowadzenie podatku liniowego od dochodów osobistych. Oczywiście przedsiębiorca musiolm. mać premię za ryzyko i zysk ze swojej działalności. Rosnące rozwarstwienie dochodów w krajach przechodzących do gospodarki rynkowej jest warunkiem i jednocześnie»y. razem poprawy efektywności gospodarowania. Nie chodzi więc bynajmniej o kierunek tego procesu, ale o jego tempo. Kiedy dynamika rozwarstwienia dochodów prowafej do utraty spójności społecznej oraz narastania poczucia społecznej marginalizacji i odrzucenia, do załamania równości szans na starcie młodych, do pogłębiania nierówności regionalnych oraz między miastem i wsią, wówczas w celu zapewnienia stabilnych podstaw wzrostu tempo różnicowania dochodów trzeba powściągać.

Wicie badań (m.in. Stanisławy Golinowskiej) wskazuje, żę dynamika rozwarstwię nia dochodów w Polsce jest wysoka i prowadzi do szybko rosnącego poczucia społecznego odrzucenia. To zaś skutecznie osłabia społeczne przesłanki i perspektywy szybkiego rozwoju, drastycznie ogranicza społeczne przyzwolenie dla dalszych, politycznie trudnych reform. Podatek progresywny jest najprostszym i powszechnie stosowanym narzędziem ograniczania dynamiki rozwarstwienia dochodów w krajach Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych i w wielu krajach Azji Wschodniej, do niedawna przykładowych „tygrysów" rozwoju, gdzie notabene progresja podatkowa bynajmniej nie hamowała wzrostu ani też nie była przyczyną ich późniejszych kryzysów48.

jego znaczenie dla wzrostu gospodarczego byto znikome” (M. Piątkowski, Słowacka lekcja podatku*t „Rzeczpospolita”. 19 marca 200S). W Rosji znaczny wzrost wpływów podatkowych nie by) zwiąua z wprowadzeniem podatku liniowego, ale z szybkim rozwojem gospodarczym, którego silę napędową sanowi ly wysokie ceny ropy. Na Słowacji wzrost wpływów wynika) z podwyższenia efektywnej stawki VAI o przeszło dwa punkty procentowe. Zdaniem autorów raportu MFW podatek liniowy nie wpłynął lei ni zwiększenie podaży miejsc pracy ani nic spowodował spadku stopy bezrobocia. Nic znaleziono tęjpti dowodów na to. zc uliniowienic podatku doprowadziło do przyspieszenia wzrostu gospodarczego oy napływu inwestycji zagranicznych. Natomiast - przez likwidację ulg i zwolnień - wpłynęło ono na uprosen-nic systemu podatkowego i zmniejszenie kosztów poboru (na te właśnie zalety podatku liniowego wl» żują także autorzy dwóch redakcyjnych artykułów The Flai-Tax Revolution oraz The Case for Fiat Tob w „The Economist” z 21 kwietnia 2005 r.. znacznie mniej uwagi przywiązując do innych skułków poclalU liniowego). Jednak uproszczenie takie, według raportu MFW. można osiągnąć także nie zmieniając pod* ku progresywnego. Ponadto, według autora wspomnianego omówienia raportu MFW: „Słowacka refowi podatkowa mogła jednak wpłynąć na tempo wzrostu gospodarczego, choć było to oddziaływanie ptfo'1 me, a jego istotę stanowił korzystny efekt z zakresu public relations. Jej wprowadzenie umożliwiło toicfl Słowacji znalezienie się (...] na czołówkach światowych gazet, co zachęciło globalnych inwestorfW * zwrócenia uwagi na ten kraj” {ibidem).

m W. Walendziak i M. Budzisz wskazują na wiele badań, w których już kilkanaście lal temu znlM*1 Mianowano tradycyjny pogląd, według którego nierówności dochodowe sprzyjają przyspieszeniu ano# gospodarczego Ich zdaniem „nierówności dochodowe, dość powszechnie, uznaje się za hamulce wuuW w dłuższej perspektywie”, z czego wyprowadzają wniosek, że „„.debata na ten temat nie ma dziś charak* ni ideowego. Ttudno bowiem znaleźć liczących się reprezentantów jakiejkolwiek opcji ideowej, klony t*' niUby znaczących nierówności w dystrybucji dochodów” {Podatkowa lekcja dla socjaldemokracji, ,R*a' pospolita”, 21 października 2003). Nie wystarczy jednak powiedzieć, jak czynią to autorzy cytousKf’

Co więcej, doświadczenia kryzysu paliwowo-energetycznego z lat siedemdziesią-I tych, któiy wymaga! rozwiązania kwestii tego, kto w praktyce zapłaci za wzrost świa-| towych cen paliw, wskazują, że dodatkowy impuls inflacyjny byl najsłabszy w tych krajach-importerach netto paliw, w których poziom społecznej spójności był relatyw-| nie największy, silne związki zawodowe były wiarygodnym partnerem rządu w nego-■ ęjacjach, a następnie były w stanie wyegzekwować realizację porozumień (RFN, Au-E stria). Być może warto pamiętać o ujemnym związku między dynamiką gospodarczą | j inflacją także wtedy, kiedy zastanawiamy się nad pożądaną dynamiką różnicowania I dochodów.

Jak zmieniać polski system podatkowy?

' Niektóre ważne zmiany zostały przeprowadzone w 2003 r., jak np. redukcja obciążeń | podatkowych od zysków przedsiębiorstw do 19% (umożliwiająca dotrzymywanie kroku konkurentom przez polskie firmy) czy początkowo tylko połowicznie rozwiązana kwestia opodatkowania podatkiem 19% osób samodzielnie wykonujących działalność gospodarczą i rozliczających się w systemie PIT (Ukraina była pod tym względem w latach 2003-2004 bardziej zdecydowana, co też przyniosło tam wyraźnie lepsze rezultaty niż w Polsce).

Odrębnej uwagi wymaga kwestia zmniejszenia obciążeń kosztów placowych różnymi daninami na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne itp. (oraz likwidacji nieprawidłowości w administrowaniu tymi pieniędzmi - przede wszystkim w ich wydawaniu). Proponowane przez niektóre środowiska (m.in. Centrum Adama Smitha w Polsce) przejęcie kosztów tych ubezpieczeń w całości przez państwo, ich drastyczne ograniczenie przez de facto wyeliminowanie drugiego filara ubezpieczeń emerytalnych (obywatele sami mieliby zadbać o zwiększenie swoich przyszłych emerytur) i sfinansowanie tych kosztów przez wpływy z nowo wprowadzonych podatków, jest propozycją mało realistyczną, jeśli się weźmie pod uwagę, że renty i emerytury w systemie podstawowego ubezpieczenia są określone na poziomic minimalnym, a w Polsce nie istnieje - i zapewne nieprędko się pojawi - tradycja długoterminowego oszczędzania „na starość”49.

Różnica między obniżeniem kosztów pracy a obniżką plac jest jednak niewielka. Dla przedsiębiorcy tak płace, jak i koszty pochodne związane z zatrudnieniem występują łącznie. Kiedy więc likwiduje się pewne świadczenia, koszty robocizny maleją, podobnie jak wtedy, gdy maleją płace. Natomiast - z punktu widzenia pracownika -likwidacja bezpłatności świadczenia oznacza konieczność zapłacenia za nic. wobec czego ceterisparibus jego wydatki na inne dobra konsumpcyjne się zmniejszą - tak samo jak w przypadku redukcji płac. Stąd płynie wniosek, że z punktu widzenia konkurencyjności polskich przedsiębiorstw słuszne jest pilnowanie dynamiki łącznych kosz-nnykulu, że co prawda podarek progresywny jest inslrumenlcm używanym w dobrej sprawie, ale przestarzałym, jeżeli w zamian nie ma Się nic innego, co najmniej równic skutecznego, do zaproponowania.

*’ W ostatnich latach obserwujemy nawet trend przeciwny: podczas gdy w 2001 r. 71 KI ludności deklarowało w badaniach ankietowych bruk jakichkolwiek oszczędności, to rok później już było ich S0%.

135


Wyszukiwarka