P1050206

P1050206



122 Rozdział S. Hermeneutyka radykalna Johna D. Caputo...

niejszych książek: Radical Hermeneutics. Repetition, Dcconaructi:* and Ute Hcmieneutic Project (1987) oraz Morę Radical Hermenatc Ort Sol Knowing Who We Are (2000)Hermeneutyka radykalna sza swój sprzeciw wobec roszczeń metafizyki, która nic tyiko dąąt uprzywilejowania jakiegoś jedynego sensu, lecz, nadto, posaiktj w życiu ułatwień, jednoznacznych rozwiązań. Hermeneutyka redyki, na stawia sobie inne cele - uznając, że życie jest trudem i nieustanni troską, pragnie skupić się raczej na pęknięciach egzystencji,« Mon pozbawionej reguł, dramatycznej, naznaczonej upływem (jlux):

Ta nawa hermeneutyka nie chciałaby czynić rzeczy łatwymi i robić dobrej nr do egzystencji, lecz raczej odzyskać tę trudność życia, którą posiadało nm — metafizyka uk—nam szybką drogę przez tylne drzwi upływu. Oto pojęcie kr mcncutyki, od którego pragnę wyjść hermeneutyka jako. niezdradzona Eiejśr-k% próba pmwtinń wiernym pierwotnej trudności życia fpodkr. -ILIj(BHu

Tak pojęta, hermeneutyka radykalna oznacza pracę j tloh’. pracę zarzucającą wiarę w istnienie transcendentalnej podstawy i w przypisującą sobie zasługi posiadania kontaktów z jakimś ..niebianie informatorem”. Znajdujemy się w tarapatach i nigdy z nich się * wydobędziemy. Oto szczególna kondycja, którą pragnie opisać be me nc u ty ku radykalna (RH 3). Dlatego Caputo bronić się mus pod oskarżeniami o nihilizm: „Chodzi o to, by uczynić życie trudnym, a« niemożliwym” — powiada (RH 7). Inna sprawa, że jednak mms postrzegać hermeneutykę radykalną w kategoriach nihilizmu - di wszakże, gdy pojęcie to rozumiane będzie nic w sposób potoczny (j* histeryczne oskarżenie i zarzut destrukcji wszelkich wartości), po nowoczesny: jako myślenie odbywające się w sytuacji bezgnin® braku metafizycznego fundamentu, myślenie, które zmuszone f* przeto do płynięcia w upływie, nieustannego kwestionowania skt«

Wahwi 20(0 fragment łapo MhMi John O. Caputo t próba mJytalaxi

ISmmtmm mamt r/mmmt leku Cąpir Jab aUśaaŁt marna fcw (iwwhWiu4 pmutUbU"

nę* ^ii iii | M.

bmmtpifr ttśoutrba ►* trtm* mifrmt óan

c«ęf apabtkummr aatui m „Samum I fłhaopt* 2003, nr 22-23. W ivm mutant cpf

1p pi'"11 ** H>P~UI_MIIW *n llrtiś itir WIT -    *

.    Cw"m UttśKad tiifimtmatum M>l Jako RH a podamejo mimtre tmaf.r‘

RNHH


i raczę) przewarlościowywania wartości, niili ich odrzucania. W hermeneutyce radykalnej nie chodzi tym samym o negację rozumu, etyki. My ud., ale o to by „przeczytać” je na nowo nadając im przez to mniej niebezpieczny charakter. Dlatego Caputo określa też swą hermeneutykę mianem crtalive rereading (RH 5).

Sądzę, że wprowadzenie do hermeneutyki radykalnej warto rozpocząć od przedstawienia ogólnej mapy hcrmcneutycznej po Byciu i erosie Heideggera, mapy będącej dla filozofa punktem wyjścia. Caputo przedstawia ją jako trzy interpretacje interpretacji (w czym nawiązuje nieco do Dcrridiańskiej koncepcji dwóch interpretacji interpretacji52). Zasadniczy podział jest filozofii ponowoczcsnęj dobrze znany: w centrum sytuuje się Heidegger, na prawicy - Gadamer, a na lewym skrzydle -Derrida.

Późny Heidegger nie wycofuje się z myśli głoszonej w Byciu Gosie, lecz poddaje ją krytycznej rcinterpretacji, różnicującemu powtórzeniu. Porzuca wprawdzie przekonanie o uprawianiu hermeneutyki, jednak nie należy mu wierzyć. Zasadnicza zmiana następuje * stosunku do fenomenologicznego pojęcia horyzontu, który pozwala przecież mówić o jakiejś możliwości obiektywizacji oglądu rzeczy. Hermeneutyka Bycia i czasu pozostawała bliska gestom transcendentalnym i metodologicznym (zachowana idea koła hcrmencutycznego), zależnym od subiektywnego ustanowienia podmiotu. Jak pamiętamy, chodziło o relację przedrozumienia i rozumienia. Teraz jednak Heidegger twierdzi, że horyzont nic stanowi już podstawowej płaszczyzny wyznaczającej charakter rozumienia, lecz - wtórną: bo oto sam horyzont dany jest już na gruncie pierwotnej otwartości. Absolutyzowanie boiyzontu niebezpiecznie prowadzi zatem do zawężania otwartości do mbkktywnych ograniczeń, co nie pozwala jeszcze przezwyciężyć metafizycznego rozszczepienia na podmiot i przedmiot. Tymczasem otwartość Hanowi sferę mc ta-obiektywną, do której człowiek zasadniczo przynalc-iy. Owa Otwartość pozwala rzeczom być tym, czym są. Nie można jej zdobyć gwałtem ani posiąść w jakikolwiek inny sposób. Nasz stosunek do otwartości przerodzić się ma w postawę oczekiwania ha to, co ma lub może nadejść, czekania na wieść, czekania na Hermesa-posłańca O ile

. ?Zab-J D--U — — • r f •    ■ -    -

WwSiąSta— mmśę tUw twm Ui> mgmmfe*    t-j*!

immi.

i*


Wyszukiwarka