MICHAŁ PARCZEWSKI
>ić w okresie między rokiem 1810 (7 którego po d/i mapa Neumana Gepperta), a rokiem 18-19 [ powstała mapa katastralna) - przebiła się nową tf. zachowując najpierw kierunek północno-za-im, aby w odległości około 600-700 m na poł bd północnego skraju rynku łagodnie zmienić nację na północno-wschodnią (ryc. 12). Zaraz m, pomiędzy zaznaczoną na starszych mapach kawą promową i sygnalizowaną powyżej odosobnioną sadybą ludzką, przecięła swoje dotych. czasowe koryto i niemal natychmiast płynnie za. winęła w lewo. zwracając się znowu na północny zachód. Ten ostatni zakręt, położony w przybliż*, niu około 1100-1200 m na połnoc od radymniań-skiego rynku, trzeba uznać za najbardziej prawdopodobną pozycję geograficzną, gdzie przez stulecia spoczywa! w ziemi nasz zagadkowy srebrny zabytek (ryc. 12).
Ryc. 12. Radymno, pow. Jarosław Próba lokalizacji miejsca odkrycia srebrnej głowy byka na mapie topografie/no PPGK w tkali 1:10 000 z 1983 roku Legenda, a - przebieg koryta Sanu w latach 1779-1782 wg mapy Miega (por. ryc. 7); b. c - przebieg nowego odcinka koryta Sanu po zmianie w 1. połowic XIX w., wg mapy katastralnej Radymna / r. 1849; c - rejon najbardziej prawdopodobnej lokalizacji znaleziska (strzałka wskazuje w przybliżeniu odległość 360 sązm w iedeńskich od dawnego północnego skraju zabudowy Radymna)
Abb. 12. Radymno. Krcis Jarosław Der Vcnuch. die Lagę des Fundcs des silbcrnen Sticrkopfes ouf der topographuchen Landkarle im Mafistab 1:10.000 aus dem Jahrc 1983 zu bestimmen Legendc a - der Veriauf des San-Flussbettes in den Jahrcn 1779-1782 laut der Landkarte von Micg (vgl. Abb 7); b, c - der Ycriaut des neuen Abschnittes vom San-Flustbctt nach der An-derung in der ersten Halfte des 19. fhrs.. laut der Flurkarte von Radymno aus dem lahre 1849; c - das Gebiet der wahrschemiichstcn Lagę des Fundcs (der Pfeil zeigt ungefahr die F.ntfer-nung von 360 Wiener Klafter vom ehemaligen nordhchen Rand der Bebauung von Radymno).
UW I ckliwi
IM Mon*. 1
12
, ° 6 'aB*dkl radytnnianikirj. Wiród w»el Jn* nj k,6fc «*««») nie mamy dobrych (albo żadnych) odpowiedzi, a które kryją w sobie pewne możliwości łeps/ego oświetlenia w drodze analizy istoryczncj, mieści się problem autorstwa najobszerniejszej relacji o odkryciu. Kim był wpadek na oczny, anonimowy ..wurogodny Prałat-> Fragment jego listu - udzielony z Puław. co. jak zaraz postaram się udowodnić, jest bardzo wa/nym składni kiein pr/eka/.u - stal się źródłem sensacyjnego doniesienia -Gazety Warszawskiej" z 17 lipca 1826 r.
Podjęcie tropu puławskiego wymaga teraz wejścia w nieco obszerniejszy ckskurs. Kłoś przebywający w miejscowości nad środkowa Wisłą był od-
Poloif1nlc1 fodkr>cia' "ynacwne poj ',-,wlc odlo8,osci 7(*ferow*nych w hrat,
Czernina , marca 1827 r., poddane a,uli,,,. kani graficznej, warto teraz skonfrontować z relacjami świadków wydarzenia, przede wszytki,,, z gj*,0
wym przekazem anonimowego prałata, a ponadto —.........w-™,
z dodatków > mi wskazówkami raportowanymi dro W ktu udzielony z
g.) urzędową do Wiednia w pierwszych miesiącach rjm ,,'ł~.....J~
roku 1827. Zaraz po wydobyciu znaleziska nieznany bliżej ksiądz prałat, który osobiście musiał zbierać zupełnie jeszcze świeże wiadomości, i to chyba na miejscu w Radymnie, donosił: Miałem tę głowę u- mych ręku; w ntieyscu gdzie ią wydobyto, 'przed
zgoU
że wiadomość niezwłocznie przesłano do Warszawy i ogłoszono w gazecie”. Osoba, o której mowa. cieszyła się autorytetem w oczach stołecznej redakcji, skoro uznano autentyzm niezwykłej opowieści, poręczony przez „pulawianina' w formie zapewnienia. ze prałat to człowiek wiarygodny Z tego wypływa jeszcze jedna konkluzja - -puławianin' musiał znać osobiście, i to chyba dobrze, swojego galicyjskiego korespondenta. Kto zatem pośredni czył w transmisji danych / Radymna do stolicy? Jednoznacznej odpowiedzi zapewne me uzyskamy, ale za uprawniony uważam domysł, że jako adresata listu z Galicji można wskazać bądź to osobiście Izabelę z Flemingów Czartoryską (1746-1S35). bądź też kogoś / reprezentantów polskiego środowiska intelektualnego w jej bliskim otoczeniu. Mógł to hyc na przykład literat Feliks Bernatowicz, sekretarz księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego. Bawił na dworze w Sieniawie i Puławach Utrzymywał korespondencję księcia, z jego rozkazu pisywał (...) Byl to człowiek uczony, posiadał wiele umiejętności i gładko pisał. (...) Po skonie księcia generała (w 1823 r. W Sieniawie) Feliks Bernatowicz udał ssę
" wmo podkrrsłk. ze jak na warunki komunikaty!
u trzeciej dekadzie XIX w. trzytygodniowy upbw czasu mictin znalezieniem rabytku na odległym przedpolu Kar-Mt (26 VI) a Mokaat publikkH 117 VII) w zaskakwąco kriHki Wsaytfko wska/uK na u\ te Gazeta Warszawska była pierwszym dziennikiem pobkim. który opublikował W>t** . hulała. uJoehm : Puław Do prasy kra
siedmią luty wody nic było. ludzie mieli tum potu b,orc*łbstu nadanego w Galicji. ten ktoś sprawił. i ogrody, bo Sun innem płynął korytem. Trudno
0 lepsze potwierdzenie wniosków wyprowadzonych z rozbioru map. Dzięki tej informacji zyskujemy dokładną datę opisanego przełożenia biegu Sanu.
Musiało to nastąpić w latach 1818-1819. Według mojej opinii wiadomość, że ludzie mieli tum polu
1 ogrody, powinna odnosić się głównie do wzmian kowanego samotnego gospodarstwa, niebezpiecznie usytuowanego w dolinie zalewowej tu/ nad prawym brzegiem rzeki, które raczej na pewno dotknęła katastrofa żywiołowa, i które jest już nieobecne na mapach z połowy XIX w.
Dokument hr. Czernina potwierdza ponadto, że odkrycie nastąpiło w zakolu rzeki, co również zgadza się z naszymi ustaleniami (por. ryc. 12).
: lulu wuir^słłncfy hulała. luiwskiej przekaz ten udenly przediuk) liatil po z K»’‘-ł *>T^nnl &"■ P*r>T»‘ ' u mno Puławy Warszawa stanowiła zatem chyba wte)u) szlak przesyłowy nadsaltskici rewełas.. księdza pta
Znalezisko zostuło dokonane przez rybaków w zatoce rzeki Sun (...). pod trzema około stuletnimi pinami dębowymi, które wprawdzie odarte są z kory. ale mają korzenie i gałęzie. Najprawdopodobniej woda stosunkowo niedawno przed 1826 r. odsłoniła pnie przykryte do tej pory sedyincntami rzecznymi, a mogło się to dokonać głównie dzięki zmianie bu gu Sanu. Bior ąc pod uwagę fakt. że głębokość wody była tu dość znaczna (por. wyżej - ok ISO uu) można sugerować, ze miejsce odkrycia leżało b i sko prawego brzegu, przy zewnętrznym luku /akrę tu. gdzie nurt jest zawsze silniejszy, a erozja boczna i denna działają bardziej intensywnie.
13
Trasa Ra
Po przedłożeniu propozycji dokładniejszej lo kalizacji zabytku chciałbym skupie się na . rych pozostałych nierozstrzygnięty wcs 1