i gospodarstwu. Najlepiej były ubrane kobiety z rodzin magnackich, o nieograniczonych możliwościach wydatków na kosztowne stroje. Widzimy to w portrecie Jadwigi z Tarłów herbu Topór Mniszchowej (zm. 1629 r., matka Man ny), ubranej w strój z kryzą obszytą koronką, z rękawami z tyłu zwisającymi i z widocznymi w całości rękawami koszuli. Na głowic miała czepiec haftowany z bramką otoczoną brzegiem perłami, z narzuconym przejrzystym rańtuchem (fot. 48).
Podobne suknie z kryzą przy koszuli i wychodzącymi spod stanika fałdzistymi rękawami posiadały Krystyna Lubomirska i Katarzyna Ostrogska. Suknia Lubomirskicj była uszyta ze wspaniałego czerwonego aksamitu, strzyżonego w dwóch wysokościach, o dużym ornamencie, zapewne pochodzenia weneckiego. Odznaczała sic ona przy-legającym bez rękawów kształcikicm, z naszytymi feretami na wałkach wokół ramion. Spod kształcika ukazywało się delikatne płótno koszuli z kryzą około szyi. Spódnica sukni była rozłożona na fortugale (dzwonowatej spódnicy ze sztywnego płótna) tak, że aksamitna tkanina spływała na posadzkę, szeroko się rozkładając. Uzupełnieniem tego wspaniałego stroju była toczenica z wiązanką kwiatów (fot. 49).
Nieco bardziej sztywną syhvctkę ma na swym portrecie Katarzyna z Lubomirskich Ostrogska.
Biała jej suknia miała również stożkowatą formę nadaną przez fortugał, ale była ułożona w symetryczne fałdy, zacierające nieco rytm barwnego haftu, na którym powtarzają się jako motyw główny woluty z liśćmi i gałązkami dębowymi, a każde wolne miejsce uzupełniają (z zachowaniem tylko równowagi układu) postacie myśliwyc h, niedźwiedzic, ptaki, psy, a nawet fontanny. Na
119. Dama polska w stioju francuskim - suknia z nassyciami ze złotych koronek, pasmanterii i futra, przy rfkawąch „angaianty" z, koronek
95