LlllllCJ<c.UlUvV>Ul ^ JiJUl C-U/jl A(IIV//A'IIV> H .11 II W<X>'|< . V. ..... J ^ J ^
społecznego uczenia (np. ćwiczenie szeregu umiejętności w treningu asertywno-ści). Tworzone są grupy, których głównym celem jest ćwiczenie umiejętności społecznych np. dla pacjentów psychiatrycznych długo hospitalizowanych przed wypisaniem ze szpitala. Duże znaczenie może mieć dla pacjenta możliwość psy-chodramatycznego odegrania sytuacji załatwiania sprawy w urzędzie, szukania zatrudnienia. Dorastający chłopiec z trudnościami adaptacyjnymi możefwiele skorzystać odgrywając scenę zaproszenia dziewczyny do kawiarni.
W grupach, w których funkcjonuje stała reguła wzajemnego udzielania informacji zwrotnych, pacjenci mogą dużo dowiedzieć się o własnych nieprzystoso-wawczych zachowaniach społecznych. Dowiadują się, na przykład, że unikanie kontaktu wzrokowego z drugą osobą utrudnia zbliżenie się do niej, bardzo długie przerwy w mówieniu lub bardzo detaliczne opowiadanie nuży i dekoncentruje rozmówcę. Osobie pozbawionej bliskich związków grupa terapeutyczna może dać pierwszą okazję do otrzymania pełnych, dokładnych informacji na temat jej zachowań, które wzbudzają w innych sympatię, chęć zbliżenia się oraz takich, które złoszczą, dystansują, są niezrozumiałe. Oczywiście grupa terapeutyczna oferuje zwykle więcej niż możliwość prostego rozpoznania uczuć i ustosunkowań innych ludzi będących reakcją na zachowania danej osoby. Często możliwość uzyskania takich informacji inicjuje proces zmian.
Kolejnym mechanizmem zmiany jest naśladowanie. Pacjenci niekiedy siedzą, wykonują gesty, mówią, a nawet myślą podobnie jak psychoterapeuta. W grupie, na drodze modelowania, mogą przejmować zachowania także innych uczestników. Znaczenie zachowań mutacyjnych w procesie terapii jest trudne do oceny. Naśladowanie pojedynczych reakcji może być pierwszą próbą eksperymentowania z nowymi zachowaniami i w tym znaczeniu inicjować proces zmiany.
W grupach psychoterapeutycznych znane jest zjawisko uzyskiwania poprawy dzięki obserwacji terapii innego pacjenta o podobnej konstelacji problemów. Opisywane jest ono w literaturze jako terapia „widza”. Pośredniczą w nim najprawdopodobniej bardziej złożone procesy, takie jak emocjonalne wczuwanie się, identyfikacja i wreszcie naśladowanie zachowań.
Yalom (1975) mechanizmowi temu przypisuje kluczowe znaczenie w terapii. Jego rozumowanie jest następujące. Objawy psychiatryczne mają swoje źródło, a równocześnie bieżący wyraz w zaburzonych związkach interpersonalnych. Grupę psychoterapeutyczną można traktować jako społeczny „mikrokosmos”, tzn. miniaturową reprezentację świata społecznego. Daje ona możliwość nieskrępowanego rozwoju interakcji pomiędzy uczestnikami. Przed wejściem do grupy lerapeu-
ryzował negatywny obraz własnej osoby. Nie mógł jednak uczyć się na bazie tych doświadczeń, ponieważ członkowie grup nie mówili mu, dlaczego go odrzucają. Nie nauczył się także rozróżniać możliwych do zobiektywizowania aspektów własnego zachowania od obrazu własnego „ja”. Rzetelne informacje zwrotne, funkcjonujące w grupie terapeutycznej, dają możliwość takiego różnicowania. Uruchamiana jest następująca sekwencja. Pacjent wchodząc do grupy demonstruje dostępne mu dotychczas zachowania. Dzięki sprzężeniu zwrotnemu i samoobserwacji zaczyna zdawać sobie sprawę z natury własnych zachowań oraz z ich wpływu na uczucia innych ludzi do niego, opinie innych o nim samym. Po uświadomieniu sobie tych elementów zaczyna także zdawać sobie sprawę, że jest autorem własnego świata społecznego i tylko on może go zmieniać. W konsekwencji tej świadomości pacjent może stopniowo podejmować nowe sposoby zachowania i wyrażania siebie. Prawdopodobieństwo zmiany jest funkcją: motywacji do zmiany, sztywności struktur osobowości, ale także stopnia zaangażowania członków grupy. Nowe zachowania podjęte w grupie zaczynają być prezentowane na zewnątrz niej — w realnym życiu. Stopniowo uruchamiana jest „spirala adaptacyjna”. Nowe zachowania mają szansę być bardziej wzmacniające dla pacjenta, jak i dla otoczenia. Inni ludzie odpowiadają na nie pozytywnie, okazując więcej akceptacji. Obniża się niepokój, rośnie samoocena, co dalej motywuje do zmian. W pewnym momencie „spirala adaptacyjna” osiąga autonomię i profesjonalne leczenie przestaje być potrzebne.
Aby umożliwić uczenie interpersonalne pacjentów, psychoterapeuta powinien podejmować specyficzne zabiegi: oferować precyzyjne sprzężenie zwrotne, dodawać odwagi w dokonywaniu samoobserwacji, klaryfikować znaczenie odpowiedzialności za rodzaj związków z ludźmi i ich zmianę, wzmacniać próby przenoszenia poza grupę nowych form wyrażania siebie.
Spójność grupy jest traktowana jako bardzo ważny czynnik psychoterapeutyczny. Jest warunkiem efektywnej terapii. Najprościej jest rozumiana jako atrakcyjność grupy dla wszystkich jej członków (Yalom 1975, Roark, Sharah 1989). Uznawana jest za odpowiednik związku terapeutycznego w terapii indywidualnej.
Braaten (1990) na podstawie badań empirycznych wyodrębnia następujące jej wymiary: (1) atrakcyjność i wzajemne powiązania, (2) wsparcie i troska, (3) słuchanie i empatia, (4) ujawnianie „ja” i sprzężenie zwrotne, (5) procesy wykonawcze i osiąganie celów. Za warunki rozwijania spójności, które mogą zaistnieć na początku terapii, uważa on: zdolność grupy do rozwiązywania konfliktów i rebelii, do tworzenia konstruktywnych norm i budowania kultury grupy, redukowania unikania i obronności. Warunkami sprzyjającymi spójności grupy przed rozpoczęciem psychoterapii są: dobór odpowiednich uczestników, zrównoważona kompozycja grupy, skuteczna informacja o zasadach funkcjonowania grupy, podjęcie