/.«' dziadek zamordował człowieka we Włoszech i uciekł do Stanów Zjednoczonych.
WZORCE BRAKU MIŁOŚCI: Modlący się eksperci, korzystając z darów charyzmatycznych, znaleźli w moim rodzie różnorodne okultystyczne duchy i rytuały, morderstwo i wszystkie rodzaje negatywnego postępowania, jakie tylko można sobie wyobrazić. W mojej rodzinie istnieje długa tradycja ordynarnego zachowania i traktowania ludzi bez okazywania im miłości. Wiele cech świadczących o braku miłości u przodków odzwierciedliło się nieco w mojej naturze. Pan chciał dotknąć te obszaiy swoją miłością i uzdrowić je, aby moje postępowanie nie było wynikiem niepokonanych negatywnych emocji z przeszłości.
WYBACZENIE JEST UZDROWIENIEM: Gdy wybaczam członkom rodziny, odcinam więzy ich grzechu i wyobrażam sobie ich w obecności Jezusa. Wtedy prawdopodobnie doświadczam uzdrowienia. Owoc tego uzdrowienia jesF widoczny we wzrastającej zdolności do traktowania ludzi bardziej troskliwie i z większą miłością.
Moja świadomość tych starych rodzinnych wzorców i rozpoznanie potrzeby własnego uzdrowienia zainspirowała mnie do zdobycia większej wiedzy na temat uzdrowienia międzypokoleniowego. Uważam, że w naszym rozumieniu tej posługi dotknęliśmy dopiero wierzchołka góry lodowej.
ODMIENIONY NA PODOBIEŃSTWO PANA: Moim zdaniem należy zakładać, że większość rodzin ma wiele tajemnic. Moja rodzina nie jest inna. Okultystyczna działalność, morderstwo, łańcuch urazów i aktów pozbawionych miłości wydaje się przenikać do większej części rodu. Pan, otwierając drzwi, ukazuje nam, jak możemy korzystać z wpływów przeszłości, aby zmobilizowały nas one do zmia-i iy 1 < >siągnięcia dojrzałości. Pozwólmy Panu przemienić nas n.i lego obraz i podobieństwo!
PAN ZACZYNA MNIE UCZYĆ: Wiele lat temu, kiedy mieszkałem w Mobile w stanie Alabama, miałem zwyczaj •Im liać programu radiowego, w trakcie którego dzwonili Im Iuczę. To było wtedy, gdy pierwszy raz zacząłem za-.1.11 iii wiać się nad powiązaniem między żyjącymi a zmarłymi < idy słuchałem programu, uświadomiłem sobie niezwy-I I i Ilość telefonów, w których ludzie mówili o tym, iż li l/.ieli ducha zmarłej matki lub siostry. Zastanawiałem się,
■ y Pan mnie chce w ten sposób czegoś nauczyć, ale wtedy nr wiedziałem jeszcze, jak zrozumieć te informacje.
NAUKA O PROMISKUITYZMIE KOLEJNYCH GENE-i \CJI: kolejna część informacji z tej dziedziny dotarła
■ I* • mnie w 1979 r., kiedy pracowałem nad uzdrowieniem • • w nęhznym pewnej Murzynki. Kobieta i jej siostry miały U. «|« >iy za każdym razem, gdy przebywały w miejscach I "il >1U znych. Przyciągały do siebie mężczyzn bardziej niż l.\ lego sobie życzyły. Wszystkie były dobrymi katolicz-i mil I I. u Inie wyglądającymi osobami, ale miały większą
il* przyciągania do siebie mężczyzn niż inne kobiety. v n iszej modlitwie skoncentrowaliśmy się na tym pi' 'blrmie.
I'< k lezas modlitwy z tą kobietą ujrzałem pewien obraz I • \ I lo siatek z niewolnikami. Ponieważ była ona I. .|i il i animatorką i rozumiała proces uzdrowienia we-•" 11 u. ig<), zgłębiliśmy tę wizję razem. „Czy widzisz coś?” i ■ ul* a u ()d powiedziała, że widzi statek z niewolnikami. • I opisywała co się działo, zobaczyłem to samo w moim
..... I- K<ulzaj statku i ubiorów pozwolił mi stwierdzić,
h m Id/liny czasy niewolnictwa.
Mm \ ulu opisała kobietę, w której wyczuwała swoje-f .......II. i Natychmiast zobaczyłem ją w mojej wizji. Na