Brian
Thomas (591.)
\ DOROTABANDURSKA
| LONDYN Brian Thomas (59 1.) czeka na wyrok sądu. Udusił swoją żonę Christine (f57 L), ponieważ był przekonany, że walczy z włamywaczem. Od lat cierpi na zaburzenia snu i w chwili popełniania
tego strasznego czynu nie wiedział co robi. Dlatego oskarżyciel nie domaga się uznania go winnego umyślnego zabójstwa.
Do tragedii doszło 26 łip-ca ubiegłego roku. Brian
i Christine Thomasowie, małżeństwo z Neath w południowej Walii, wybrali się swoim samochodem kempingowym w podróż nad Morze Śródziemne, aby uczcić zbliża
jącą się .40. rocznicę ślubu. Zatrzymali się na noc na parkingu. Musieli jednak odjechać, bo grupa nastolatków urządziła tam sobie wyścigi samochodowe i nie dała im spać.
O godz. 3.30 Brian Thomas zadzwonił na policję, że właśnie udusił żonę. Śniło mu się, że któryś z tych chłopaków włamał się do kampera i że z nim walczy. Niestety, to była Christine, jego miłość z czasów zieciństwa i matka Ich dwóch dorosłych | córek. Gdy nadjechała policja, płakał, mó-|wiąc „Była całym moim światem”.
Biegli lekarze po-; Twierdzili wersję łriana. Stwierdzili, -że cierpi na zabu-; rżenie snu zwane ] lutomatyzmem, j jktóre spowodowało, że w chwili za-|bójstwa żony był ^niepoczytalny. :Sąd wkrótce | wyda wyrok uniewńnnia-