WftpliwiiAi i WCiljoi >',l(VvVMV< li połę*' 2#
tUCJtfŻ&ętj definicja Zenon,) Klemensiewicza mówi, >c odmiana ta «jest środkiem porozumienia wszystkich c/lonkow narodu luv względu na wiek. płeć. pnehod/e-nie socjalne, pochodzenie terytorialne, zawód itdV‘ tO/og 199} 87. cytuiacy Klemensiewicza 1961: 108).
Temu, co powszechnie przyjęte, można nie ulec i można zaproponować inne twierdzenie, mianowicie: język ogólny nie jest podstawową odmianą języka polskiego; nie jest leż środkiem porozumienia wszystkich Polaków.
Po pierwsze, nie podstawową: nie w sensie genetycznym. gdyż dla języka ogólnego podstawę stanowiły gwary; me w sernic histmwcznym, gdyż przez stulecia wspomniany język ogólny miał niewielki udział w polszczy żnie, stanowiąc niewielki procent całości języka ctmt /netto, gdyż posługiwało się mm mniej Po* laków niż innymi odmianami (np gwarami) i to prawdopodobnie jeszcze do połowy XX wieku! Po drugie, nie „wszyscy członkowie narodu" lecz tylko ci, którzy tę odmianę opanowali, i nie bez względu na pachodMif t w zależności: od wieku, be- niektórzy starzy ludzie nie znają połs/czyzwy ogóltis^, od pochodzenia terytorialnego, ho są tacy. którzy mówili i mówią ryHu» gwar% cal pochodzenia socjalnego, ho wielu rolników. Fohntmków, -vlŚH:/egów, hezdosiaych nie miało bądź nie ma chęci aru potrzeby nam zema się ozfenaMp cie, zgoda, że powszechnie przy jęta w nauce i rmtfezaniSk i m estety ż®1
przyjęta pow szec hntc. zgłaszam zastrzeżenia.
Dla Ireny liajerowej ję/vk ogolnopobki jest narzędziem przeznaczonym dla w szybik ich Pokhów, t owo przeztuazomm ale dalej stw ierdza to samo.
odmiana języka (Iłajerowa 19 28) Dodatkowo słowo gfMSHGHMiltt*
kładu jakąś celowość języ ka, co lei jest raca*) trudne de przyjęci*.
Jak w i dać. rzecz idne w sporej mier ze • słowa. ^fudacawawa** jtdWMi", „przeznaczony . „w szynk ich” i nar Wydaje się, ja w lyai wypadku poMrgrzk* w ość wobec nich spr/\ m badaniu, płyt paaiąp w aauc* polega nuęd&ry mnynu na uściślaniu pojęi dupowiatlaam, ewentualni* wymian* wadłiwycli aa w* wg Dlatego trzeba wskazywać s/c/tUa> w monolicie oglądów. odczuwać toadnoKt w prostych słowach, np. jak „podstawowa”, i pokazywać zmarszczki na gładkiej powierzchni tekstów naukowych, potrzebny jad rasa*} nerwowy hang isyśti aU spokój dobrze zbudowanych. płynnych zdań
Bywa, że język ogołny u akt uje się jako abstrakcyjny, jdeatey języka
polskiego realizowany lepiej łub gorzej fzob Oaog 1991 87j sędaaay przeciwnie, że język ogólny me jest (x natury swojej) idealnym wzorcem Chyba żadna odmiana języka nie jest idealna z natury czy z definicji, kecz za ideałae bywatą uznawane poszczególne realizacje, użycia. Za abstrakcyjny uznaje naę tzw lydem języka i dlatego trudno uznać za talu konkretną odmianę jakiegokolwiek języka naturalnego
Określenie „idealny wzorzec” zakłada wartościowanie dokonywane mazią na mocy wcześniejszego przeciwstaw tama sobie dwóch odmom jeżeli ogólny jest