DSC07192

DSC07192



Ta sfera podlegała Jackowi Kuroniowi? W pewnym stopniu. Podjąłem się pracy w rządzie ze świadomością, że to ja koordynuję cały program gospodarczy. Dlatego ważne było dla mnie, abym jednocześnie pełnił funkcję przewodniczącego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. W rozmowie z premierem Mazowieckim zastrzegłem sobie prawo doboru ekipy.

Jaką rolę odgrywali doradcy zewnętrzni tacy jak Jeffrey Sachs czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy?

To nie była rola zasadnicza, Podstawowe kwestie były dla nas jasne od początku. Ma być gospodarka.pry.wama, a więc musi zostać przepii*wadzpna prywatyzacja. Trzeba szybko opanować inflację, a więc potrzebny jest radykalny program stabilizacji. Trzeba wprowadzić wymienialność złotego, co nie było oczywiste dla większości polskich ekonomistów. Kolejny punkt to zasadnicza i liberalizacja cen. Sachs wzmacniał nasze przekonania. Odegrał też w Stanach Zjednoczonych ważną rolę w kampanii j

Najgorsza była gigantyczna i narastająca inflacja, sięgająca kilkudziesięciu procent miesięcznie. To całkowicie dezorganizowało gospodarkę.

na rzecz redukcji naszego długu zagranicznego. Należy jednak pamiętać, że byli inni istotni doradcy, np. Dawid Lip-ton, Stanisław Gomułka, Jacek Rostow-ski, Władysław Brzeski, Karol Lutkowski. Ważne były oczywiście rozmowy z MFW, z którym musieliśmy uzgodnić program stabilizacji.

Grzegorz Kołodko mówił wówczas, nie bez drwiny, że w Boliwii program stabilizacyjny udał się dopiero za szóstym razem.

Nam chodziło o to. aby udało się za pierwszym razem. Są jednak momenty przełomowe, kiedy reformy się udają. Na ogół dzieje się tak po wielkich kryzysach lub po wyzwoleniu. Miałem świadomość takiego właśnie historycznego momentu -1 że nie można go zmarnować. Stąd wynikało moje założenie, że Jeżeli mam się I gdzieś pomylić, a przecież było to praw dopodobne, to raczej po stronie nadmiernego radykalizmu niż zbyt małego. Zawsze trzeba wybrać rodzaj błędu, którego najbardziej chce się uniknąć.


MlllfH nr 44 (ifl/Ś). I listopada 2C)0ł)


Podjęcie się takiego zadania wymagało chyba braku wyobraini? Albo nadzwyczajnego tupetu?

Jako jeden z nielicznych ludzi w historii świata dostał pan zadanie całkowitej zmiany ustroju gospodarczego dużego kraju, bez żadnych wcześniejszych doświadczeń.

Na swoje usprawiedliwienie powiem, te w pierwszej rozmowie z premierem powiedziałem B nie. Dopiero po nocnej debacie z udziałem moich najbliższych podjąłem decyzję, wbrew żonie, która do końca była przeciwna. Ale mój brat cioteczny, Marek Jakubiak, powiedział: Jeżeli odmówisz, do końca życia będziesz żałował. Myślę, że to zdanie przeważyło.

W ówczesnej polskiej rzeczywistości były także inne grupy ekonomistów: zespół prof. Beksiaka, Ryszard Bugaj. Zespół Beksiaka miał z nami wiele punktów zbieżnych. Jedna z różnic polegała na tym, że oni nie mieli w programie tzw. popiwku, a ja uważałem, że w okresie przejściowym podatek ograniczający wzrost płac jest konieczny. Nie były to jednak różnice filozoficzne, że na przykład oni wybierają jakąś trzecią drogę. Bugaj pozostawał raczej samotny. Oczywiście, znalazłoby się sporo osób rozczarowanych, że osobiście nie odgrywali wtedy pierwszoplanowej roli. Wydaje mi się, że nie było jednak jakiegoś zwartego programu konkurencyjnego.

A jak się rodził sam plan?

Nie zaczynaliśmy od zera i to miało zasadniczy wpływ na moją decyzję, aby zgodzić się na propozycję Tadeusza Mazowieckiego. Poprzednie lata pracy, prowadzonej wraz z moim zespołem - bez żadnego oczywiście wyobrażenia, że Polska niedługo będzie krajem wolnym - sprawiły, że zasadnicza strategia była z grubsza gotowa. Jeszcze w latach 70. próbowaliśmy zreformować - przy ówczesnych ograniczeniach geopolitycznych - socjalizm. Potem, w latach 80., kontynuowaliśmy te prace.

Był zatem ogólny pomysł. Ale, biorąc władzę, wiele rzeczy należało doprecyzować. Gdzie poszło najgorzej?

Dziś z perspektywy lat myślę, że była to sfera socjalna. Tli w programie zostały popełnione największe błędy. Nie zdążyliśmy na czas zareagować na przykład na propozycje absurdalnie liberalnych zasiłków dla bezrobotnych, powodujących, te absolwent mógł być od razu bezrobotnym. Potem okazało się, że dwie trzecie przyrostu bezrobocia w pierwszym okresie wynikało właśnie z tych zasiłków. Uwala pan, la utrzymaliście zbyt wieki cech państwa socjalnego?

Nie chodzi o to. Nie powinno być to takie państwo socjalne, które samo stwarza klientów pomocy społecznej iw ten • po •6h niszczy ich szanse na lepsze życie.

Kurs walutowy, popiwek, ograniczeni deficytu budżetowego to były główne kotwice programu stabilizacyjnego. Jaki jednak był stan wyjściowy, co należało stabilizować? W jakim stanie znajdowała się gospodarka?

Już po kilku dniach po objęciu urzędu i dowiedziałem się, że mamy pustą kasę dewizową i że zabraknie środków na im-l port niezbędnych lekarstw. To była jed-| na z pierwszych spraw, jaką musiałem I się zająć, czyli uzyskać pożyczkę porno-1 stówą na ten import. Po następnych kil-1 ku dniach musiałem przyjąć delegację I bankierów zachodnich, domagających I się obsługi długu wobec tzw. Klubu Lon- I dyńskiego. Ale na to nie było dewiz. Po- I nadto budżet złożony przez rząd Raków- I skiego został odrzucony przez nowy par- I lament i musieliśmy podjąć decyzję, co I robić. Postanowiłem, że najpierw przy- I gotujemy budżet na miesiąc, potem do I końca roku. w tym czasie przygotujemy I projekt na rok następny, związany z ra- I dykalnym programem gospodarczym. I A jeszcze były rozmowy zagraniczne. Po dwóch tygodniach od objęcia stanowiska pojechałem do Waszyngtonu na posiedzenie ministrów finansów krajów zachodnich i miałem na kilku stronach zarysowany zrąb programu z orientacyjny- | mi datami. Wostatniej chwili językowo szlifowałem go z Janem Nowakiem-Je-    j

ziorańskim i Zbigniewem Brzezińskim.    I

Ważnym postulatem była redukcja zadłużenia zagranicznego. Zostałem do-j brze przyjęty, ale miałem wrażenie, ze nie dowierzają, iż plany zrealizujemy.

Trudno się dziwić. Widzieli przecież, że macie pożar w każdym kącie domu. Najgorsza była gigantyczna i narastająca inflacja, sięgająca kilkudziesięciu procent miesięcznie. To całkowicie dezorganizowało gospodarkę. Nie miałem wątpliwości, że trzeba szybko zdławić. Głównymi instrumentami miały być nowy budżet, popiwek i tzw. kotwica walutowa.

Kto wymyślił popiwek?

Przejęliśmy go, z pewnymi mody fika- I cjami, z okresu socjalizmu. Uważałem ; go za niezbędny instrument przejściowy po pierwsze dlatego, że w przedsiębiorstwie państwowym dyrektor nie jest zainteresowany opieraniem się naciskom płacowym, a po drugie, ze względu na Inflację. Konstrukcja popiwku była taka. że za przekroczenie ustalonych progów wzrostu wynagrodzeń przewidziano wysokie sankcje w postaci progresywnego i opodatkowania zysku firmy.

A skąd wziął się pomysł sztywnego kursu walutowego w roli kotwicy antyinflacyjnej?

Być może była to sugestia MFW, ale me j budziła ona naszych zastrzeżeń Odrębną, bardzo trudną kwestią był poziom kursu I i to, jak długo miał być on utrzymywany. ►

21


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
20 je le w pewnym stopniu uwolniły się od stosunków wyzysku trwających pomiędzy Zachodem a Trzecim
Otoczenie tylko w pewnym stopniu zmienia się w wyniku oddziaływania przedsiębiorstwa. Jego wzrost,
nie współpracownika Sejana, którzy do tego stopnia czuł się sparaliżowany lękiem, że bał się podjąć
Magazyn60001 496 LASY tów, które bardziej nadają się pod kulturę rolną. W pewnym stopniu sprawa
„konserwatywny”. Wysoka wartość tego wskaźnika ogranicza w pewnym stopniu zyskowność majątku
img023 aksonów jest w pewnym stopniu zachowana przez całe życie, choć jej zakres jest znacznie mniej
IMG)87 To się nazywało we mnie miłością — i było nią w pewnym stopniu — do chwili, póki gąszcz matec
page0265 NAZWY GÓRSKIE węgierskie i niemieckie, a także w pewnym stopniu wpływy słowackie. Elementy
metodyka0001 230 WOJCIECH CHUDZIAK przekształceń, którym warstwa ta może podlegać5. Zasada ta jest n
IMG@15 (2) Walter Laqueur w wolontariat. W pewnym stopniu specyficzne problemy dotyczące brytyjskich

więcej podobnych podstron