DSC09650

DSC09650



w PHOW AD/.KMK 00 I kk„ ^

/i(rtl.'«/ło uznanie publiczności, a oo więcej, odpowiadało prawdzie |,js( ryeamej. ale było dyskusyjne z moralnego punktu widzenia i na dodatek kłóciło się z pojmowaniem prawdopodobieństwa, które - zgodnie z ówcz sutymi koncepcjami teoretycznymi - musiało przeważać nad prawdy W tej sytuacji nie dziwi, że Corneille uświadczą w swym Lettre ap0. bęetiyue (1.iście obronnym], iż nie będzie dyskutował z zarzutami Scrnłen zwraca się wówczas do Akademii Francuskiej z prośbą o rozstrzygnięcie sporu,

Kardynał Richelieu jest zadowolony - istniejąca od trzech lat Akademia będzie miała sposobność zademonstrowania swej aktywności. Polemika przekroczyła już ramy obyczajności, toteż Akademia zabrała się ostro do pracy i 20 grudnia 1637 r. ukazała się książka autorstwa Jean Chapelaina (192 strony in octaro). której ostateczny tytuł brzmi: LesSen-timents de l Academie franęaise sur la tragi-comedie du rCid” [Opinie Akademii Francuskiej na temat tragikomedii „Cyd”]. Poglądy zostały wvważone, przeciwników nie potępiono w czambuł. Akademicy uznali oryginalność dzieła Comeillea. uwalniając go od zarzutu popełnienia plagiatu. ale przyznali rację Scudery emu w kwestii naruszenia jedności czasu i reguły prawdopodobieństwa. Ksymena ma prawo kochać Rodryga. ale zamążpójśde to zupełnie inna sprawa. Podtrzymane zostały słowa krytyki wobec języka sztuki, także jej strukturę określono jako ułomną. ^ imię jedności akcji zakwestionowano przede wszystkim obecność postaci Królewny, zdaniem krytyków zbędną i odciągającą niepotrzebnie uwagę od głównych bohaterów.

Les Sentiments de lAcademie franęaise zakończyły spór, który7 wyznaczył kierunek rozwoju klasycznej tragedii w7 drugiej połowie XVII w., ale kontrowersje wokół Cyda trwały jeszcze długo, czego najlepszym przykładem było usunięcie w 1734 r. scen z Królewną i przywrócenie ich dopiero pod koniec XIX w. Część uw7ag, na szczęście tylko część, przyjął sam Corneille. zmieniając sztukę w kolejnych wydaniach. Od 1648 r. nosi już ona miano tragedii, a od 1660 r. zyskuje nowy kształt. Autor przerobił pierwsze sceny aktu I. wprowadził zmiany w V, przede wszystkim jednak dokonał korekty w warstwie językowej dzieła, obfitującej w niejasności bądź potknięcia gramatyczne i stylistyczne, uznawszy tym samym racje doctes - nieco nużących i pedantycznych erudytów7. ale niewątpliwych znawców starożytnych i nowożytnych teorii estetycznych i literackich.

Rok 1637 zakończył się bez wątpienia ostatecznym zwycięstwem Cor-neille a i jego Cyda. Rozpoczął się kolejny akt, w7 którym i Cyt/, i podążający za nim dramat, i teatr absolutystycznej Francji, stając się własnością Europy, docierają również do Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

*

Kiedy w 1638 r. w Paryżu toczył się spór o Cyda-jedna z ważniejszych dyskusji literackich tego stulecia, mająca ostatecznie ukształtować siedemnastowieczny francuski klasycyzm - młody, zaledwie osiemnastoletni Jan Andrzej Morsztyn (1620-1693) zaczynał swą pierwszą podróż europejską, której celem były studia na uniwersytecie w niderlandzkiej Lej-dzie. Jakieś odgłosy sporu dotarły zapewne również do uszu przyszłego tłumacza, choćby poprzez środowisko tamtejszych profesorów’, być może właśnie w Lejdzie pierwszy raz przeczytał Cyda. do którego wróci po łatach, już w Polsce, wpisując dzieło Comeille1a do własnej twórczości, obficie zapożyczającej się nie tylko u Włochów (Giambattista Marino. Tor-quato Tasso, Leonardo Quirini), ale i u Francuzów (Vincent Voiture, Charles Cotin, Jean Racine) .

Nie potrafimy dziś, niestety, nic bliższego powiedzieć o czasie, kiedy Morsztyn mógł przetłumaczyć Cyda, ani też o ewentualnych inspiracjach ze strony francuskiego dworu polskiej królowej Ludwiki Marii, w którego kręgu Jan Andrzej znalazł się chyba już na początku lat pięćdziesiątych, czego zachowanym świadectwem jest Balet królewski wystawiony przez fraucymer królowej w karnawale 1654 r. Biorąc pod uwagę, że wydanie oryginału, z którego Morsztyn korzystał, zostało wydrukowane raczej po roku 1644 (mimo daty 1638 na karcie tytułowej 1 zob. _Opis źródeł", s. 111 -112), a data napisania Prologu do Cyda, stanowiąca w istocie ter-minus ad quem, to sam początek roku 1662, możemy datować polskie tłumaczenie na lata 1645-1661. Niewiele też da nam wiedza, iż Morsztyn korzystał z lejdejskiego wydania Cyda. Jan Andrzej przebywał w Lejdzie w 1638 r. i zawarte tam znajomości mogły zaowocować późniejszą korespondencją i przesłaniem druku. Fakt, że posłuż}1 2 3 4 5} się tym właśnie wydaniem, a nie jednym z wielu ukazujących się we Francji, mógłby wskazywać, iż do Cyda trafił bez pośrednictwa francuskiego otoczenia Ludwiki Marii, choć i tu rodzi się wątpliwość, czy interesujące nas wydanie lejdejskie nie znajdowało się w zbiorach wielkiego bibliofila, jakim był bez wątpienia Pierre Des Noyers - sekretarz królowej| .Nie możemy także nie doceniać Ludwiki Marii, która utrzymywała ścisłe związki ze środowiskiem paryskiego Hotel de RembouiJlet, gościła u siebie w Warszawie

1

| Leszek Kukulski sugeruje, że w Lejdzie Morsztyn studiował pod kierunkiem znanego

2

w Europie filologa Claudea Saumaisea (Salmasiusa); zob. L. Kukulski, [wstęp do:]

3

J.A. Morsztyn, Utwory zebrane, oprąe. L. Kukulski, Warszawa 1971, s. VIII.

4

   Zob. L. Kukulski, ^Zestawienie przekładów, parafraz i naśladownietw', [w:J tamże, s. 1025-1037.

5

   Zob. K. Targosz, Uczony dwór Ludwiki Marii Gonzagi (1646-1667). Z dziejóin polsko-francuskich stosunków naukowych, Wrocław 1975, s. 87-88.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
67543 tresc2 t*j    ^ Qm - Ad TP- S-2 3 5, 00. io ?    Icą-JC?m -,
skanuj0001 h) n • T^-TC ■u- ł$c. (I o ([ Sc ,/i^iO ~ 4o.Ad. a fi) f<*> Q - ^00 -^{0D p f tóP
CCF20100621009 WY to AD Ag ombCdlo oc^dA&LO    AA^oito^ iwoie^^ Muiftif /Cwfir
Curieli CurieCur* ^ LO Rawa ;= Curie Curie Curie Curie rgodz. 10.00 Curie Curie LO RawaCuri Curie L0
DSC00011 v(y)~ O, C0SI?>5 Ol>Q& ^ 0,00     ]2B.SS X>*Lo,o^ g e?, c?ć?ć&
Obraz (5) 2 Gs^O/wu Wcx_ p    stać*. : "*•    0cih>-00l /CV od
berSS■ group -14.45-15.00 konkursu 15.00-16.00 -ob.ad 16.00 - zakońc przemówienie
Page3 CM h~ i— CM i— i— 00 i— co LO O) M" LO LO 00 CO CO W 0 < S 0 niM 0 < Vfd -/b
1230433358094330886788?53519687697039082 o AfWr    S/O-fś    *&g
Page3 CM h~ i— CM i— i— 00 i— co LO O) M" LO LO 00 CO CO W 0 < S 0 niM 0 < Vfd -/b
25 (50) »«<o<•»<*«*• <VOO RS 3.00 węNdo poro o ^*ło R$ 7.00
Page3 CM h~ i— CM i— i— 00 i— co LO O) M" LO LO 00 CO CO W 0 < S 0 niM 0 < Vfd -/b
CCF20120612009 6^ 00 - ^ y cO vf Ło CP ^ f O *1 I § 6
236235CB7F671D313EFF8262C32EA87567726 m (iiikozydy ad. - I    i <t
skanowaniegg0003 2 00%/PCD % p4ó1 / )ć£Q(<Ą    SO / OO CO ej r dobon ci

więcej podobnych podstron