IMG74

IMG74




Oddział Kraków ul. Powstańców 25A 31-422 Kraków tel. 12/4107637 fa* U/4iO 7* 34

366 Rozdział 6 — Romantycy

się jego postawa histoiyka. Rozważania nad nową ikonografią batalistyczno--historyczną pozwoliły mu, jako jednemu z pierwszych piszących o sztuce, domyślać się przyszłych dróg malarstwa romantycznego.

Wraz z powrotem Burbonów rozpoczęła się polityczna kamera Guizota: piastował wyższe urzędy w zmieniających się często gabinetach. Za otwartą opozycję usunięty z rządu, poświęcił się pracy naukowej —- wówczas powstały jego wielkie dzieła historyczne. Za monarchii lipcowej pełnił kolejno funkcje ministra oświaty, spraw zagranicznych, wreszcie spraw wewnętrznych. Po rewolucji lutowej 1848 roku oskarżony o zdradę stanu zbiegł do Anglii, zaś po rychłym powrocie z emigracji wycofał się całkowicie z życia politycznego.

Guizot, zwłaszcza w okresie sprawowania funkcji ministra oświaty, położył, znaczne zasługi w tej dziedzinie. Z jego inicjatywy powstał w roku 1830 Comitć des Arts et des Monuments, mający dać podstawę rozległyin pracom inwentaryzacyjnym i konserwatorskim nad zabytkami. Był takie animatorem i twórcą innych towarzystw naukowych. Obdarzony wielkim darem słowa pozostawił znaczną liczbę dzieł poświęconych historii, polityce, religii, a ponadto dziewięć tomów pamiętników. Pisane w młodości recenzje z Salonów zebrał po latach w dwutomowej publikacji.

Pisma:

De l’Btał des Beaxix-Arts en France et du Salon de 1810. Paris 1810; — Mćmolres pour servir d 1’histoire de mon tamps. T. 1-0. Paris 1858 -1888; — Studes sur 1 es Beaux-Arts. Paris 1858; — MUanget blographUjues et littśraires. Paris 1868.

Łltarstura:

H Scherer Studes critigues sur la llttćrature eontemporatne. Paris 1073; — M. Pontbea La jeunstte da Guizot. p>mr.]; — R. Baschet Guizot et son łnteruantion dans (m arts. ,^es Amls de Saint Franębis” listopad-grudzień 1071.

E. G., Af. P.

STENDHAL

Historia malarstwa we Włoszech1 T. 1. Księga pierwsza

Odrodzenie i rozwój sztuki około roku 1300

O/fgdz. XX Masaccio

[...] Intelektualista czy głupiec, flegmatyk czy pasjonat, każdy przyzna, że człowiek jest niczym z samej myśli i serca. Organizmowi ludzkiemu trzeba krwi S kości, aby mógł funkcjonować. Ale tym samym warunkom życia raczymy poświęcać zaledwie odro-

binę uwagi, aby się wznosić do wielkiego celu, do ostatecznego rezultatu życia: do myśli i czucia.

Oto historia rysunku, barwy, światłocienia i najróżniejszych dziedzin malarstwa porównanych z wyrazem.

Wyraz to cała sztuka.

Obraz bez wyrazu to zwykła malowanka, która przez chwilę cieszy wzrok. Malarz musi oczywiście znać sztukę stosowania barwy, rysunku, perspektywy itd., inaczej nie jest malarzem. Ale poprzestawanie na jednej z tych drugorzędnych doskonałości to żałosne przyjmowanie środka za cel, to chybianie swej kariery. Cóż z tego, że Śanti di Tito był wielkim rysowmikiem, dawnym we Florencji? Hogarth będzie żył dłużej. Bardziej cenieni są zwykli koloryści, którzy lepiej wypełniają warunki, jakich wymaga obraz — malowanka. Przy jednakowym braku wyrazu dziesięć razy droższa jest Ostatnia Wieczerza Bonifacia niż Zdjęcie z krzyża Salviatiego.

Wyrazem wiąże się obraz z tym, co największe w duszy wielkich ludzi. Napoleon odwiedzający zadżumionych w Jafjie.

Rysunkiem zdobywa obraz podziw pedantów.

Barwą zyskuje sobie nabywców wśród bogatych kupców angielskich.

Zresztą nie trzeba lekkomyślnie oskarżać wielkich malarzy o chłód. Widziałem w swym życiu parę wielkich czynów i byłem uderzony zwykłym wyglądem bohaterów. [...]

T. 2. Księga piąta

Ciąg dalszy piękna starożytnego

Rozdz. CVII Sztuka patrzenia

Aby znaleźć przyjemność stojąc przed Apollem, trzeba na nie* go patrzeć tak, jak się śledzi szybkiego łyżwiarza na basenie La Villette. Podziwiamy jego zwinność, dopóki jest zwinny, i wyśmiewamy go, jeśli upadnie. Sprawą rzeźbiarza jest, oczywiście, podobać się wszystkim. Jeśli nie potrafi przyciągnąć H człowieka dobrze urodzonego, któremu nie przeszkadza ją żadne zmarfr^ wienia ani zbyt żywa przyjemność, to jego wina. Niech więc ten


Wyszukiwarka