IMG81

IMG81



380 Rozdział 6 —• Romantycy

duchowi swoich czasów. Z tych samych jednak względów z bezwzględną krytyką spotkali się jego naśladowcy na Salonie 1824 r. W refleksjach z tego Salonu, notowanych z wyraźnym zaangażowaniem po stronie „rodzaju romantycznego” i młodego malarstwa, Stendhal szukając „dobrego malarstwa nowoczesnego”, zdolnego do wyrażenia duszy i namiętności, bardziej kierował się całkowicie bezpośrednim odczuciem niż przynależnością do „szkoły”. Stąd jego sądy szczegółowe są czasem pobieżne, zresztą jego samego w większym stopniu niż poszczególne dzieła zdawały się interesować ogólne tendencje sztuki. Jeszcze wyraźniejsze jest to w drugim, i ostatnim, stendh8lowskim Salonie 1827, który nie tyle traktował o wystawionych dziełach, ile był rozważaniem o stanie ówczesnego francuskiego malarstwa.

Zainteresowanie Stendhalem jako piszącym o sztuce przyszło stosunkowo późno i niejako retrospektywnie, wynikając z badań nad genezą późniejszej krytyki artystycznej. Niezależnie bowiem od tego, jak różnie oceniane jest bezpośrednie oddziaływanie stendhalowskich pism o sztuce, wydaje się, że ślad jego myśli wyraźniejszy był w pokoleniu Delacroix i Baudelaire’a niż wśród ściśle mu współczesnych. W miarę postępującej analizy spuścizny krytycznej Stendhala jawi się nam ona, w swym kształcie nieuładzonym i programowo amatorskim, coraz bardziej złożona i bogata w wątki wciąż powracające w dziewiętnastowiecznej myśli o sztuce. Pojmowanie romantyzmu jako współczesnego wyrazu piękna było zapowiedzią definicji Baudelaire’a i jego heroizmu życia współczesnego. Wspólne obu było też wiązanie piękna z poszukiwaniem szczęścia. Wreszcie, za pośrednictwem Stendhala krytyka baudelairowska przejęła wziętą z tradycji Oświecenia ideę „malarstwa jako moralności ukształtowanej”. Stendhal, daleki od romantycznego eskapizmu, dostrzegał wszakże tak znamienny dla całe*;' stulecia proces pogłębiającego się rózdźwięku między dziełami a publicznością i obojętność tej ostatniej. Toteż główną ideą jego pisarstwa o sztuce było dążenie do pogłębienia i spotęgowania emocjonalnego odbioru dzieł sztuki. Owa „sztuka patrzenia”, wymagająca wyczulenia oka i wrażliwości, jest zdolnością wejścia w czynny kontakt psychiczny z dziełem sztuki Kontakt taki sprawia, że przeżycia artystyczne i doznania życiowe wzmagają się i wzbogacają nawzajem — jak w zamieszczonym w Żywocie Michała Anioła wielkim opisie Sądu Ostatecznego, powstałym pod wrażeniem przywołanych przez to dzieło „sądnych” scen odwrotu spod Moskwy, ^łączenie artystycznych emocji w sferą przeżyć najsilniejszych i zupełnie osobistych było wyrazem jednej z najbardziej doniosłych cech ówczesnego duchowego przewrotu; w zachwianej hierarchii życiowych wartości wzrastającej wciąż foli estetycznego doznania i samej sztuki.

p.i*m a:

Mietoire de lo    jagi en Italie. Pat M.B.A.A. T. 1-2. Parts 1817; — Roma.

Napłes et Florence, en 7827. Parie 1817; — Radne et Shakeapeare. Parts 1828; — - Jtocine et Stuikespeare, na IJ, ou rtfponae f§u manlfeste contrę le romantisme pro*

Vietor Hugo 381

noncu par M. Auger [...] Paris 1825 (przekład poi.: Radne i Szekspir. Tłum. W. Na-tanson. Warszawa 1957); — Promenadea dana Romę. T. 1-2, Paris 1829; — M ćmo tret d'un touriste. T. 1-2. Paris 1829; — Penades. Filozofia nova. Wyd. H. Martineau. T. 1-2. Paris 1931; — Mólanges d’art (Salon de 1824, Des beaur-arts et du caractkre franęais, etc.). Wyd. H. Martineau. Paris 1932; Ecolea Uallennet de petnfure (...) Wyd. H. Martineau. Paris 1934; — Wybór z pism rótnyeh. Tłum, T. Snlatecka-Wo-werowa. Wybór J. Guze, Warszawa 1965; — Du romanttame dane fes arie. Oprać. J. Starzyński. Paris 1966.

Literatura:

p. Arbelet „L’Htstoire de la peinture en Italie" et lee plagiat# de Stendhal. Paris 1914; — H. Martineau L'oeuvfę de Stendhal. Hletolre dee tee Uoru et de ta pensie. Paris 1951; tenże Stendhal, aimalt-U la peintureT ,^’Oeft" 1957, nr 17, s. 15; — V. del Lit to La vte tntelećtuęlle de Stendhal. Genise et ónolutlon de ses idies (1802 -1821). Paris 1959; H. Lęyin The Gates of Horn. New York 1966; — .L Starzyński Sztuka widzenia według Stendhala. „Przegląd Humanistyczny*’ 1969, nr 4, s. 1-14; — A. Broockner The Genius of the Futurę. Studies in French Art CHtUrtsm: Diderot, Stendhal, Baudeląire, Zola, the Brothers Goncourt, Huysmans. London-Kcw York 1971; — J. Starzyński Romantyzm i narodziny nowoczesności. Warszawa 1972.

M. P.

VICTOR HUGO

Poezje orientalne 1

Autor tego zbioru nie należy do tych, którzy przyznają krytyce prawo indagowania poety na temat jego fantazji, dopytywania dlaczego wybrał dany temat, zastosował tę, a nie inną barwę, zrywał z tego drzewa, czerpał z tego źródła. Czy dzieło jest dobre, czy też złe? Oto cała dziedzina krytyki. Poza tym ani pochwał, ani nagan za użyte kolory — ale jedynie za sposób ich użycia. A patrząc na rzecz nieco z góry —- nie ma w poezji dobrych ani złych tematów, są tylko dobrzy albo źli poeci. Zresztą wszystko jest tematem; wszystko przynależy do sztuki, wszystko ma prawo bytu w poezji. Nie dochodźmy więc przyczyn, które spowodowały wybór tego właśnie tematu, smutnego czy wesołego, straszliwego czy wdzięcznego, promiennego czy mrocznego, dziwacznego czy prostego, właśnie tego, nie innego. Zbadajmy, jak pracowałeś, a nie nad czym i dlaczego.

Poza tym krytyka nie ma powodu, aby stawiać pytania, poeta zaś nie ma obowiązku składania sprawozdań. Sztuka nie ma nic do roboty ze smyczami, kajdankami i kneblami, mówi ci: idź!

I wpuszcza cię do takiego wielkiego ogrodu poezji, gdzie nie ist-


Wyszukiwarka