natury anegdotycznej) zdają sę popierać ten punkt widzenia, to jednak obserwacje naukowe w tym tak ważnym przecież aspekcie są nieliczne i dają niejednoznaczne wyniki (Stier i Hall, 1984). Goldstein i Jeffords (1981), prowadząc z galer dla prasy obserwacje zachowań osób uczest-mczących w sesja£h_stanowych rad_ legislacyjnych _w USA, wykazali wręcz, że ieHiaostki o niższym statusie w istocie częściej dotykają tych o wyższym statusie niż na odwrót. ^Wnioski z opisywanych wcześniej prac badawczych nad zmianami w percepcji dominacji i władzy pod wpływem obserwowanych zachowań dotykowych pomagają nam stwierdzić, że wzorce dotykowe nie są prostą funkcją statusu. Jeżeli dotykanie rozmówcy podnosi relatywny status dotykającego w oczach obserwatorów, co potwierdzają wspomniane badania, to osoba o niższym statusie może uznać dotknięcie rozmówcy stojącego wyżej w hierarchii za korzystną formę wyrównywania statusu. Jak podkreślają Goldstein i Jeffords, gubernator stanu był dotykany przez wielu, ale sam nie dotykał nikogo. Skoro zatem osoby o niższym, jak i wyższym statusie mogą osiągać korzyści z dotykania innych, należy oczekiwać, iż badania oparte na obserwacji wykażą niezwykle złożone wzorce zachowań dotykowych.
Badania podobne do opisanych wyżej, prowadzone na podstawie obserwacji uczestników sympozjum naukowego, nie wniosły żadnych zastrzeżeń do zależności między statusem a dotykiem, ale wykazały, że wśród osób o niskiej i wysokiej pozycji w hierarchii zawodowej występowały inne typy zachowań dotykowych (Hall, 1996). U osób o wyższym statusie dotyk przyjmował najczęściej formę „dłoń-ręka" lub „dłoń-ramię” i był oceniany jako ciepły i przyjazny. Wśród osób
0 niższym statusie dominowały uściski dłoni, a ich charakter oceniano jako bardziej formalny. W in,nych badaniach dowiedziono, że uścisk dłoni jest postrzegany jako mniej zaangażowany, mniej dominujący
1 mniej zrównujący status niż wiele innych zachowań dotykowych (Burgoon, 1991). Wydaje się zatem, że ludzie o niższym statusie angażują się w bardziej „służalcze” formy dotyku, podczas gdy osoby o wyższym statusie mają większą swobodę manifestowania przyjaznych uczuć poprzez dotyk.
Jourard (1966) interesował się tym, które części ciała są, zdaniem badanych, dotykane najczęściej. W tym celu rozdał grupie studentów kwestionariusze z prośbą o zaznaczenie, które z dwudziestu czterech zaznaczonych na rysunku obszarów ciała widzieli lub dotykali u określonych osób bądź które z nich owe określone osoby widziały lub dotykały u nich. Jako owe inne osoby autor podał matkę, ojca, przyjaciela i przyjaciółkę. Badania Jourarda wykazały między innymi, iż kobiety są przez wszystkich postrzegane jako bardziej „dostępne”
ROI.A DOTYKU W KOMUNIKACJI MIĘDZYLUDZKIEJ 373