38 Rozdział 1
szanty nasze uczestnictwo w innym, staje się ono tymczasem tylko „wirtualne", potem przechodzimy do jeszcze innego kontekstu, by znów wrócić do poprzedniego itd, A w każdym z tych kontekstów spotykamy nieco inne „społeczeństwo”, różne pod każdym z siedmiu względów. Spotykamy więc innych ludzi, zajmujących inne pozycje i grających inne role, łączą nas z nimi inne więzi, wchodzimy z nimi w inne relacje, napotykamy inne oczekiwania i reguły gry, inaczej działamy i co innego mówimy, naszym uczestnictwem wpływamy na to, co się w całej zbiorowości dzieje, modyfikujemy i wywołujemy rozmaite zdarzenia.
Każdy z nas posiada swój własny zestaw takich kontekstów, w których uczestniczy. Poza kontekstem rodzinnym i zawodowym, które mają charakter uniwersalny, inne tworzą unikalne dla każdego konfiguracje. Co więcej, każdy układa prywatną hierarchię ważności kontekstów, w których działa. Dla jednego najważniejsze będzie życie rodzinne, dla innego życic zawodowe, dla jednego rozrywka i rekreacja, dla innego kształcenie się czy trening itp. Zapewne dzięki rej różnorodności kontekstów, unikalności ich indywidualnych zestawów i różnic znaczenia przypisywanego każdemu kontekstowi z osobna, życie ludzkie jest rak ciekawe, ale także tak trudne; wymaga od każdego, nawet najdalszego od profesjonalnej socjologii, swoistej socjologicznej kompetencji. Musimy w tej różnorodności kontekstów umieć się odnaleźć, zdecydować, które są dla nas ważniejsze, a które mniej istotne, rozpoznać partnerów, odnieść sic do nich we właściwy sposób, zastosować właściwe reguły kulturowe, przyjąć odpowiednie strategie postępowania, skutecznie działać.
Socjologiczna wyobraźnia i język socjologii
Co do tej naturalnej, niezbędnej w życiu kompetencji socjologicznej dodać może socjologiczna edukacja? Wybitny amerykański socjolog C. W. Mills określał cel nauczania socjologii jako kształtowanie „socjologicznej wyobraźni”: „zdolności rozumienia historii i biografii oraz relacji między nimi w społeczeństwie”'1. Idąc tropem wyznaczonym przez Millsa, można pojęcie to rozwinąć i wskazać, źe socjologiczna wyobraźnia to bardzo złożona umiejętność. Składa się na nią, po pierwsze, dostrzeganie, że wszelkie fenomeny społeczne są efektem zamierzonym lub niezamierzonym, natychmiastowym lub skumulowanym, bezpośrednim lub pośrednim - jakichś działań, decyzji, wyborów podjętych przez sprawcze podmioty społeczne, czy to jednostki, czy zbiorowości. W ten sposób socjologiczna wyobraźnia przeciwstawia się fatalizmowi, delerminizmo-1 C. W. Mills, Sodo/o%>ical Ima^hnition. New York 1959: Oxfor<J Univcrsity Press, s. 3.
wi, prowidencjalizmowi. Po drugie, jest to świadomość głębokich, ukrytych zasobów lub barier strukturalnych i kulturowych, które wyznaczają szanse działań podmiotowych. W ten sposób socjologiczna wyobraźnia zwalcza mir absolutnej wolności człowieka i przeciwstawia się woluntaryzmowi. Po trzecie, jest to rozpoznanie we wszelkich fenomenach społecznych skumulowanego dziedzictwa przeszłości, czy inaczej tradycji społecznej i kulturowej, która w różny sposób wpływa na działania współczesnych. W ten sposób socjologiczna wyobraźnia lansuje historyzm i sprzeciwia się prozelityzmowi. Po czwarte, jest to postrzeganie życia społecznego, w tym wszelkich pozornie trwałych instytucji, organizacji, reżimów politycznych czy gospodarczych, w ich ciągłej zmienności, nieustannym procesie stawania sic. W ten sposób socjologiczna wyobraźnia akcentuje dynamikę i odrzuca statyczny punkt widzenia. Po piąte, jest to akceptacja dla ogromnej różnorodności form, w jakich przejawiać się może życie społeczne. W ten sposób socjologiczna wyobraźnia uczy tolerancji i /.nieczuła przeciwko dugmatyzmowi czy efnoccntryzmowi.
Streszczając wszystkie pięć punktów w jednej formule, powiedzieć można, że socjologiczna wyobraźnia to zdolność wiązania wszystkiego, co dzieje się w społeczeństwie, z warunkami strukturalnymi, kulturalnymi i historycznymi oraz z działaniami podejmowanymi w tych warunkach przez podmioty indywidualne i zbiorowe, które w efekcie kształtują świat społeczny w całej jego złożoności i różnorodności.
Socjologiczna wyobraźnia pozwala - jak wskazywał Mills - powiązać biografię, społeczeństwo i historię. Rezultatem poznania socjologii powinna być m.in. umiejętność czytania gazety, „Żeby pojąć, o co chodzi w gazecie, a jest to bardzo skomplikowane, trzeba nauczyć się, jak wiązać ze sobą relacjonowane fakty, jak je zrozumieć przez odniesienie do szerszych koncepcji społeczeństwa, w którym występują, i tendencji historycznych, w których uczestniczą. (...) Socjologia pozwała nam dotrzeć dalej i głębiej niż to, o czym czytamy w gazecie. Dostarcza nam do tego zbioru pojęć, koncepcji i pytań. Jeśli tego nie czyni, ponosi klęskę jako element edukacji"'. Socjologia nie jest więc tylko dla socjologów, ale także dla światłych obywateli. Pozwala im racjonalniej odnaleźć sens życia, własną tożsamość, swoje miejsce w społeczeństwie, określić szanse swoich działań. Dostarcza mapy świata, w którym żyjemy, lepszej orientacji w chaosie toczących się wydarzeń, bardziej racjonalnej interpretacji wszystkiego, co się wokół nas dzieje.
Potrzeba socjologicznej wyobraźni, a więc inaczej samoświadomości społeczeństwa na temat siebie samego, jest imperatywem obecnym w każdym spole-