380
Rozwój stosunków komunikacyjnych.
wozów zwyczajnych. Wynalazek takiego wozu, dokonany w 1769 roku przez francuza Cugnota, nie ziścił pokładanych w nim nadziei. Ważnym wynalazkiem był parowóz zbudowany przez Oliviera Evansa w Marylandzie, chociaż w zastosowaniu wykazał takie niedokładności, że wymagał nieodzownych przekształceń i ulepszeń, które mógł wykonać człowiek obdarzony znakomitemi zdolnościami. Człowiekiem tym był Jerzy Stephenson, on nadał parowozowi taką budowę, która ze względu na szybkość biegu, siłę pociągową i prostotę budowy, okazała się najwłaściwszą do eksploatacji dróg żelaznych. Pierwsza lokomotywa, którą zbudował w roku 1814, jakkolwiek pod względem wyników przewyższała wszystkie przedtem znane, nie zadowolniła jednak ani wynalazcy, ani wymagań praktycznych. Po wykonaniu rozmaitych ulepszeń, jak zastosowaniu dmuchawki do podsycania ciągu, działającej za pomocą pary zużytej, zbudował wreszcie taką lokomotywę, która ze Stocktonu do Darlingtonu ciągnęła 34 wagony częścią osobowe, częścią towarowe i biegła z szybkością 20 — 24 kilometrów na godzinę. Następny parowóz, przedstawiony przez Stephensona na konkurs wyznaczony w 1829 roku, ważył stosownie do warunków 472 tonn i biegł z szybkością 24 kilometrów, odniósł tak świetne zwycięstwo, iż przeszedł nawet oczekiwania sędziów i wskutek tego zastosowany został do eksploatacji na drodze Liyerpool - Manchester. Początkowo tak nieprzychylnie przyjęte urządzenie dróg żelaznych, z biegiem czasu zyskiwało coraz większe uznanie, tak, że dziś droga żelazna jest najgłówniejszym środkiem komunikacyjnym. Już w 1838 roku linja Paryż-Wersal przewiozła 24 000 osób; dziś zaś liczba osób korzystających z usług dróg żelaznych jest tak* znaczna, że nawet w przybliżeniu określić jej nie można. Prócz tego, zaznaczyć należy ciągły postęp pod względem bezpieczeństwa i szybkości. Szybkość jazdy, która w 20 lat po zaprowadzeniu dróg żelaznych dochodziła zaledwie 50 kilometrów na godzinę, dzisiaj tak wzrosła, iż pociągi pośpieszne przebiegają w tym samym czasie 90—100 kilometrów, a niektóre lokomotywy przeznaczone do prowadzenia pociągów pośpiesznych, szczególniej angielskie osiągały podczas jazd próbnych średnią szybkość 140—150 kilometrów na godzinę. Niedawno przeprowadzone próby z pociągami kolei elektrycznej na nieznacznej stosunkowo długości pomiędzy Marienfelda i Zossen pod Berlinem wykazały, że za pomocą tego rodzaju komunikacji można osiągnąć szybkość jazdy dochodzącą do 210 kilometrów na godzinę. To pozwala mieć nadzieję, że w przyszłości niedalekiej rozwinie się nowa gałęź w technice lokomocji, mianowicie pośpieszne pociągi elektryczne, poprowadzone na znacznych odległościach.
W podobny sposób rozwijała się także komunikacja za pomocą statków parowych. Pierwszy parostatek, zbudowany w Ameryce przez Fultona w 1807 r. odbył drogę pomiędzy New-Yorkiem i Albany, wynoszącą około 300 kilometrów, w ciągu 32 godzin. Od tego czasu żegluga parowa w Ameryce czyni bardzo szybkie postępy i już w 1815 roku budują pierwsze parowce do użytku militarnego, jako okręty wojenne. W Europie, gdzie