51
obliczu, a on marzył o przyszłości ziemskiej, i czasem uśmiech bolesny siadał na ustach sinych, spalonych.
Skonał nazajutrz ten, „co nie próżno żył na ziemi, bo żył w prawdziwóm słowa tego znaczeniu, jak człowiek, istota rozumna, żyd powinien: bo on, chociaż nie wiele lat liczył, ale te lata wystarczą mu za wiele, bo on, jak Pismo Święte mówi: „Wniewielu latach, wypełnił wiele czasów
Majorkiewicz od czasu kiedy po skończeniu szkól przybył na wyższe nauki do Warszawy, został współpracownikiem stałym Przeglądu Naukowego, i jego prace rzec można, głównie wpływały na wartość tego pisma. Podpisywał się zwykle: Mazur z Płockiego.
Za życia swego wspomnieliśmy co wydał: po zgonie, księgarz G. Sennewald, nabywszy pozostałe rękopisma, wydal w pięciu tomach.
Tom 1 stanowi: Literatura Polska w tozwinięciu historycznem (drugie wydanie) 1850 8V0.
Tom 2 i 3 „Historya serca i rozumu . (Uczucia i wiedzy) 1851 z wizerunkiem zmarłego autora.
Tom 4 i 5 Zbiór rozpraw i pism, które drukował w Przeglądzie Naukowym (2).
W tomie 4 mieszczą się rozprawy naukowe, w których umieścił i pierwszą swoją pracę: „Nową metodę uczenia się Jeografii” zupełnie przerobioną; w tomie 5: Przejażdżki swoje po kraju, wyjątki z rozpraw niewykończonych, i rozbiory różnych dzieł, pisane dla Przeglądu Naukowego.
, ,TIJ SPOCZYWAJĄ ZWŁOKI MACIEJA KAM1NSKIEGO (3), KTÓRY ŻYJĄC LAT BL1ZK0 87, ZAKOŃCZYŁ ŻYCIE DNIA 25 STYCZNIA 1821 ROKU. POZOSTAŁA PO NIM AYDOWA PROSI O WESTCHNIENIE DO BOGA.”
W zachodniój stronie kościoła Powązkowskiego, na marmurowój tablicy, czytamy powyższy napis, z którego niktby nie powziął wiadomości, że tu spoczywa właśnie twórca pierwszćj opery polskiój.
Urodził się Kamieński dnia 13 Października 1734 roku, w miasteczku Edymburgu w Węgrzech, nad granicą Austryacką, a pochodził, jak samo nazwisko wskazuje, ze krwi Słowaków, ludu, jak wszystkie plemiona słowiańskie, śpiewnego i muzykalnego. Pierwszą młodośd swoją spędził w tómże miasteczku u rodziców; następnie w nadwornój kapeli hrabiego Hentzel,
(') X. Wnorowski w powyższej przemowie
(2) Gruntowny rozbiór prae ś. p Majorkiewicza, umieścił Michał Glisczyński w Gazecie Warszawskiej.
(3) Powinno być: Kamieńskiego, bo tak się zawsze podpisywał. Prostujemy też datę zgonu, który nastąpił nie 15, ale 25 Stycznia 1821 r. jak mylnie wświecie drammatycznym podano. Mamy właśnie przed oczyma klepsydrę drukowaną d 27 Stycznia t. r Pogrzeb był dnia 28 tegoż miesiąca , a ezekwije w kościele Księży Pijarów w tydzień później.
7*