IX. 9.
WACŁAW [i. ELŻBIETA).
445
litewki córki Gedyminowej urodzony"). Za pierwszą zaś żonę Wańka uważa córkę Kiejstuta, niepodaną z imienia, wyraża się bowiem: „Wańko, ks. mazowieckie, szwagier Witoltów a zięć Kiejstutów" i t. d. Pomijam wzgląd na to, że nie ma jakiejkolwiek podstawy źródłowej do twierdzenia, jakoby Wańko był dwukrotnie żonaty, i to oba razy z lit winkami; podnoszę tylko, że naprzód wiek Kiejstuta sprzeciwia się przypuszczeniu, iżby miał córkę, któraby mogła wychodzić za Wańka, a powtóre niemożliwą jest rzeczą, iżby Wańko żenił się naprzód z Kiejstutówną , a potem dopiero z Gedyminówną, t. j. siostrą swego pierwszego teścia i ciotką pierwszej żony. Zaszło tu więc oczywiste nieporozumienie, którego podstawę nietrudno nawet wytłomaczyć; w bliskim bowiem czasie potem w rzeczywistości jeden z książąt mazowieckich ożenił się z córką Kiejstuta; był to jednak nie Wańko, lecz Janusz 1 (X /.); obu pomieszał widocznie Stryjkowski. Na innem miejscu1 2) nic już kronikarz nie mówi o małżeństwie Wańka z Kiejstutówną, lecz daje mu za żonę samą tylko córkę Gedymina; tutaj przydaje jej nawet imię; brzmi ono jednak nie, jak u Długosza, Elżbieta, lecz odmiennie: Danmilla. Przyjmowano dotąd powszechnie-), że jest to pogańskie imię żony Wańka, które na chrzcie zmieniła na Elżbietę. Jest rzeczą pewną, że w istocie Gedyminówną nosiła przedtem jakieś imię pogańskie, ale wątpić należy, czy w tym wypadku przekaz Stryjkowskiego jest prawdziwym, zdaje się on bowiem stać w najściślejszym związku z błędnym przekazem jego co do poślubienia Kiejstutówny przez Wańka i podobnie, jak ten ostatni, polegać na nieporozumieniu. Z Długosza3) bowiem mógł Stryjkowski powziąć wiadomość, że owa córka Kiejstuta, która wyszła za mąż na Mazowsze, nazywała się Danutą. Przyjmując, że imię to niedokładnie odczytał, nie odróżniając przynależności poszczególnych kresek, dojdziemy do wniosku, że snadno stąd powstać mogła forma Damila, Danmila (Danuta, Damila, Dcmnuta, Danmila)-, a ponieważ właśnie córkę Kiejstuta uważał (mylnie) za żonę Wańka, przeto łatwo już wytłomaczyć, skąd się wziąć mogło imię Danmila; choć w miejscu, gdzie to imię przytoczone, owa Danmila nazwana jest już, zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, córką Gedymina. Imię Danmila nie jest zresztą litewskiem 4); i w tern więc znajduję dowód, że przeszło ono do hisloryi tylko przez nieporozumienie. W Geneal. Mazow. Wargoc. •■) jest wprawdzie Damila wymieniona jako żona Wańka; atoli jak w innych szczegółach, tak też i w niniejszym można tę wiadomość uważać za dodatek wydawcy (Narbutta)|;). Skąd wynika, że kwestya, jakiem było pogańskie imię Elżbiety, musi pozostać nierozwiązaną.
Że Wańko co najpóźniej już r. 1322 żonaty był z Gedyminówną, dowodzi data urodzin ich córki, przypadająca co najpóźniej na rok 1323 (IX. 12.). Wspomniane powyżej pismo rady miejskiej ryskiej z początków r. 1324 7) stwierdza, że w czasie tym małżeństwo Wańka z litwinką zdawna (dudum) już istniało. Ze istniało już 24 kwietnia 1321 r., stwierdza pośrednio układ jego z Zakonem krzyżackim z lejże daty'), mocą którego książę przyjmuje obowiązek niepopierania Litwinów’ w ich napadach przeciw Krzyżakom, a w razie gdyby przez jego dzielnicę przechodzili, zawiadomienia o tein uprzednio W. Mistrza, co w każdym razie wskazuje na to, że Wańko w czasie tym w bliskich stosunkach z Litwą zostawał. Wszakże w^yraz dudum, użyty w dokumencie z r. 1324, każe datę zaślubin jego z Elżbietą jeszcze znaczniej wstecz przesunąć; nie ma jednak podstawy do ściślejszego określenia początkowej granicy tego zdarzenia.
Dokumentowe stwierdzenie istnienia Elżbiety znajdujemy dopiero wr czasach .jej wdowieństwa. Pod datą 21 października 1349 r.3) jej syn Bolesław wyznacza jej Wyszogród jako dożywocie wdowie. W dokumentach Kazimierza W. z r. 135110) i 1355n) wspomnianą jest również jako dożywotniczka tej i innych jeszcze posiadłości na Mazowszu. Ostatni ślad jej życia znajduje się w dokumencie z 12 lutego 1359 r. ’-). Wobec tego przyjąć można jako wiarogodną datę zgonu jej, zapisaną, przez Długosza13) pod r. 1364, tem bardziej, że, jak to poprzednio wykazaliśmy, zapiska ta zawiera inne szczegóły, wskazujące na pochodzenie jej z zatraconego rocznika mazowieckiego.
Kronika 360. — 2) Narbutt, Pisma histor. 296: Wolff. Ród Cedyni. 7 i in. — ;f) Ilist. Pol. Hf. 286. 407.
477. — 4) Uwaga prof. Brucknera. — 3) Narbutt, Pisma histor. 294. — <>) Por. str. 419 u\v. 10. — Bunge. Liv.- Est.-
u. Curl-Ukdbuch VI. nr. 3072. — 8) \7oigt. Cod. dipl. Pruss. II. nr. 96. — 3) Kod. dypl. Mazow. nr. 70. — l<>) Ibid. nr.
72. — ll) Ibid. nr. 77. — 12) Kod. dypl. Pol. I. nr. 122. — 13) Hist. Pol 111. 303.