07
Spoczywa w ziemi bez nagrobku.
Jan Stefani artysta i kompozytor muzyczny, urodził się w Pradze Czeskiej 1746 r., umarł dnia 23 Lutego 1829 r, w Warszawie, mając lat 83.
Od młodyc lat okazując szczególną skłonność i zdolność do muzyki, kształcił się w tćj sztuce z zapałem i w 20 roku życia , już był kapelmistrzem w pułku wojsk austryackich, który nosił nazwę pułku Kińskich.
W roku 1773, kiedy brat rodzony Króla Stanisława Augusta, Książę Andrzej Poniatowski jenerał-porucznik wojsk .austryackich, ożeniony z Kińską (a ojciec księcia Józefa co zginął w Eisler.) poznał Stefaniego, namówił go, aby z Wiednia, gdzie naonczas w orkiestrze teatru Cesarskiego zostawał, udał się do Warszawy. Książę Poniatowski dał mu polecające listy, jakoż zaraz po przybyciu na dwór Króla Stanisława Augusta został pomieszczony w nadwornej tego Króla kapeli, przy której aż do rozpuszczenia dworu królewskiego 1796 roku zostawał, jako Dyrektor opery teatru nadwornego.
Gdy w roku 1794, Wojciech Bogusławski napisał oryginalną operę w dwóch aktach, pod napisem: Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale; Stefani podjął się napisać do niój muzykę. Jako Czech pobratymiec, znał już melodje ludu czeskiego, przejęty potrzebą poznania muzyki polskiej ludowej, co niedziela i święto wyjeżdżał na wieś, aby się nasłuchał pieśni, napatrzył tańców ochoczego ludu naszego. Wracał do miasta, a mając świeżo w pamięci sielską melodję, zasiadał i podkładał pod libretto Bogusławskiego.
Pierwszy raz d. 1 Maja 1794 r. przedstawiona ta opera, z nieopisanym zapałem przyjętą została. Do dziś dnia powtarzana, miała sto kilkadziesiąt przedstawień (').
Stefani zachęcony tak świetnem przyjęciem pierwszej próby, napisał muzykę do oper następnych:
Wdzięczni poddani panu swemu, pierwszy raz wystawiona w r. 1796. Drzewo zaczarowane, 1797 r. Frozyna, czyli siedem razy jedna, 1806 r. Rotmistrz Górecki, 1807 r. Polka, (2) 1807 r. Stary Myśliwy, 1808 r. Papirius, 1808 r.
Przywiązany byt szczególnie do Żółkowskiego; uwielbiał tego artystą, który go też ciągle wspierał.— (Śmierć tego wielkiego komika, tak potężne na biednym famnlnsie uczyniła wrażenie, że stracił zupełnie swoją wesołość da-\\ną Na pogrzebie Żółkowskiego łkał rzewnie i zanosił się od ptarzn; — od tej też chwili, gdy odprowadził zwłoki na cmentarz Powązkowski tego, którego tak ukochał: snintny i osowiały, rzadko się kiedy pokazywał na ulicach — W rok zniknęła ta postać oryginalna w arszawy. Nowicki zapadł na zgniłą gorączkę, oddany do Szpitala Sióstr Miłosierdzia figo'Ducha panien Marcinkanek, w dniu 1S Listopada 1823 i. tam życie zakończył, mając lat około 50 wieku. Pochowany na starym cmentarzu Powązkowskim, w dole wspólnym, dla biednych oznaczonym.
( ) Muzyka ta, w znacznej rzęśri użytą została do haletu: „// etele w Ojcowie.“
(-) Operę tę w trzech aktach wierszem napisał Wybicki i wydał p: n: „Polka, Opera w ich Aktach “ Warszawa 1788 r. w Drukarni Scholarom Pijarom Wybicki przypisał ją żonie Potockiego, z domu Mniszchów, którą pojął Szczęsny Potocki po traicznej śmierci pierwszej małżonki, Gertrudy Komorowskiej.
9*