972
I
wych należy do podręcznych dzieł mechanicznej technologii a nie do fizyki umiejętnej; dla tego ograniczyć się tu musimy na podaniu tylko niektórych ważniejszych szczegółów, potrzebnych do łatwiejszego zrozumienia sposobu działania tych machin.
Główne części machiny parówśj są.: kocieł parowy z ogniskiem i naczynie walcowe, w którem tłok peryodycznie to w tę, to w ową stronę posuwać się może. W zamkniętym kotle żelaznym o mocnych ścianach ogrzewa się woda do zawrzenia albo pod ciśnieniem 1 do 2 atmosfer, albo też stosownie do urządzenia takowych machin pod ciśnieniem 6 do 8 atmosfer. Przez stosowne rury prowadzi się parę do naczynia walco-wego,która ciśnieniem swojśm posuwa tłok aż do drugiego końca jego. Gdy on tam stanie, przewód, którym para popychająca tłok naprzód dotychczas wpływała zamyka się, a inny znowu przewód, prowadzący z kotła parę od przeciwnśj strony do naczynia tłokowego, otwiera się. Zarazem otwiera się też osobny jeszcze przewód rurkowy, odprowadzający z naczynia tłokowego parę wysłużoną tj. parę, która dopiero co pędziła wniem tłok naprzód aż do jednego dna jego. Przewód ostatni stoi albo w bezpośrednicm połączeniu z powietrzem atmosferycznśm, do którego też owa para uchodzi, albo z kondensatorem czyli oziębia czem pary, gdzie się ona w skutek oziębienia skrapla-Kondenzatorem jest wielkie naczynie walcowe, które się wypróżnia z powietrza za pomocą pneumatycznćj pompy, utrzy-mywanśj w ruchu przez maszynę samą; do tego naczynia wciska się zimna woda ze wszech stron przez maleńkie otworki, którą następnie wraz z wodą, powstałą ze skroplonej pary także machina sama wypompowuje.
W tak zwanśj atmosferycznej machinie parowej, czyli w machinie o pojedynczem działaniu, para płynąca z kotła do cylindra tłokowego pędzi tłok tylko z dołu do góry, a jego opadanie na dół następuje w skutek parcia atmosferycznego po zam-kuięciu przewodu, który ją z kotła prowadzi do onegc walca, i po wtryśnięciu do niego zimnśj wody dla skroplenia wysłu-żonćj pary. F?g. 490 na str. nasi. wystawia taką machinę według urządzenia Newkomena, i to właśnie w chwili, kiedy tłok w pionowym biegu swoim do góry, stanął u górnego dna. P°
i