454
164°
Hryćka z Czechryna z pułku Chmielowego żywcem przywiedli do Xcia JMci. Ten retulit, że Chmiel chce, abyśmy się okupili: nihilominus intendit dobywać nas koniecznie. Ze Dzedzały Pułkownik chodził pod Gliniany z Ordą i Kozakami, dla wzięcia o KJMci wiadomości; a lubo był z wielką potęgą, nihil effetit. owszem z znaczną swoją wrócił się szkodą. Zaczem czerń powoli w nocy uciekae poczęła, posłyszawszy o prędkie,; a potężnej Lachom odsieczy. Przydał i to, że Litwa już się ku Lwowu do Dniepru zbliżyła; zaczem Zadnieprzanie o żony i dzieci d°-sperują. Przeciw którym Krzeczowski Pułkownik teraźniejszy Kijowski (ten to Krzeczowski upuścił z za warty Chmielnickiego, będąc Pułk‘>wnikiem Czechryńskim, i dotąd adhaerebat Chmielnickiemu, aż go też już zabito) iść nie chcy bo nie ma z czem. Wszyscy tu wyszli, na głowę. Dał i tę przestrogę tenże Hryezko in torturis, że gdyby Xże JMe jechać ndał do Hanu, tedy go już więcej nazad nie puszczą. Ta relacya u nas zdesperowane duchy posiliła: zaczem znowu jakobyśmy ożywszy, for-tius na nieprzyjaciela następować umyślili fortelami.
Die 29 Julii. Postrzelono w krzyż Xdza Żabkowskiego Bernardyna z działa, który w kilka godzin umarł.
Die 29 in diem 30 Julii. W temże oblężeniu ze Czwartku na Piątek, nasza wycieczka dosyć potężna, przyprowadzona na zasadzkę. Do 30tu Towarzystwa z różnych Chorągwi, ale najwięcej z pod Usarskiej JMP. Sieniawskiego Starosty Lwowskiego pobito _ postrzelano, krom czeladzi. Non sme danino jednak tych zdrajców’,■ bo gdy naszych nagnano, z dział icli nasi porazili. Postrzelony tego dnia Pan (Słupecki Porucznik Kozac-kićj Chorągwi JMPana Sieniawskiego. O' którym jednak z tego razu, po wyjściu naszem ze Zbaraża, fert fama, jakoby miał umrzeć, Po też wszystkie dni, ustawiczne sw7ai‘y. Naszym inte-ritum oni, my im perpetuam servitutem groziliśmy, i że będą Xciu JMci Wojewodzie Ruskiemu groblą sypać na Dnieprze, in signum niewoli ciężmćj, obiecowaliśmy.
Die 30 Julii. W Piątek na świtaniu retirate nasi do trzeciego już ostatniego wału bliżej Zamku uczynili, jeszcze zmniejszywszy taboru, bo nas i niewiele do obrony, i tych już Riła na-