290
czeło uczy się z Panem Tomaszem. IeMiby za radą Ich Mci Panów Opiekunów do lego przyszło, żehyś go miała gdzie do cudzey ziemi posłać, w ielka część wychowania a wszystko niemal na Jnspeklorze należy. Iakiego kio chce mieć syna, takiego ma mu dae inspektora. Potrzeba Człowieka cnotliwego, Bogolminego, dolnego rozsądku; do tego życzyłbym żeby był rycerski człowiek; starai się za iaką taką kondycyą żebę taki był przy synu naszem. Dorna przy sobie nie cho-wai go, do buty y do powagi nie każ go mieć ; masz y sama domowy przykład iako to rzecz szkodliwa. A gd'7 przyidzie do lat dostalszych, albo Krolowi lego Moi na Dworze niech służy, albo Żołnierską służbę ieśli będzie w7 dobrem porządku. Lat. młodszych koniecznie doma nie dai mu trawić, byś go zanadrzu chowała, przygody, ieśli Bog iaką przeźrzał, nie uchronisz. Za domowem mieszkaniem jirożnowanie, za próżnowaniem wszystko złe w człowieku się rodzi. Gdy będziesz miała co stanowić o sprawach dotykaiących się syna naszego, ba y we wszystkich innych , mimo Ich Mci wyszey wspomnianych, dokładai się Ich Mci Pana Sędziego y Pana Pisarza Lwowskich, którzy iż bliżsi, w7 kożdem przypadku pewienem że y cielne y syna mego zdrową radą będą wspieiać na których łasce y dobrey1 przyiażni iako ia tak y ty się nie oszukasz.
Do Ich Mci wyszey wspomnianych ieszcze proszę Jego Mci Pana lana Żółkiew skiego brata/#y Pana Adama Synowca swego, ktorego dowcip iesl dobrego da Pan Bog oczekiwania, żąć pomogą radzi" iako w7 uczci-wem przystoynem wychowaniu syna naszego, tak y innych wszelakich przypadkach.
Starsza -sorka nasza iuż ma opiekuna ktorego iey Pan Bog z woleyswey przeźrzał. Tę też diugą mniey-szą Pana Boga opatrzności, y opiece lego Świętej poduczam. Ich Mości Panów Opiekunów7 wyszey wspomnianych y twoiey też osobliwie, iakom wyszey wspomniał, gdy przyidzie stanowić bądź o wychowaniu syna albo też o postanowieniu Córki. Mam nadzieię o