430
BEZROBOCIE
dy zwolnieni robotnicy nie mogą być zpo-wrotem wchłonięci przez daną gałąź produkcji i muszą sobie szukać pracy gdzieindziej. Zanim ją znajdą, istnieje b.
W zagadnieniu b. i jego leczenia, jak to już wyżej zostało zaznaczone, obok kwe-stji popytu wysuwa się na czoło kwestja kapitału. Trzeba więc dalej postawić sobie pytanie, czy dane ulepszenie techniczne potrzebuje kapitału czy nie. W pierwszym wypadku wyraża się to równocześnie w produkcji kapitału rzeczowego w postaci maszyn, narzędzi, urządzeń, z czem związane jest zwiększone zatrudnienie w przemyśle maszynowym, budowlanym i t. d., a więc częściowa kompensata w innych gałęziach. Ale zarazem absorbuje to i więzi część kapitału społecznego, zmniejszając korzyści netto postępu technicznego. W drugim wvpadku, przeważnie dzięki zastosowaniu t. zw. naukowej organizacji, np. lepszego podziału pracy, niema zwiększonego nakładu kapitału, a więc tych wszystkich dalszych następstw, które przez absorbowa nie kapitału mogłyby wpłynąć na zatrudnienie w innych gałęziach. Najczęściej postęp techniczny wymaga nowego kapitału, ale zarazem sam stwarza warunki ułatwiające jego gromadzenie. W ten sposób uzasadnionem się wydaje zasadniczo optymistyczne stanowisko w sprawie zaniku b. Oszczędność w kosztach, jeśli polega ona na zmniejszeniu sumy płac, wywołuje wprawdzie bezpośrednio b., ale pozostawia równocześnie niezużytą siłę nabywczą. Zostaje ona albo u przedsiębiorcy, który ma większe zyski wskutek ulepszeń technicznych lub organizacyjnych, albo u konsumentów dzięki zniżce cen; albo wyjątkowo korzystają bezpośrednio pozostali przy pracy robotnicy, przez ewentualną zwyżkę płac w danem postępowem przedsiębiorstwie. To zachowanie siły nabywczej umożliwia bądź rozszerzenie konsumcji danego dobra, — przy popycie elastycznym — i wchłonięcie zwolnionych początkowo robotników, bądź powstanie dodatkowego popytu na inne dobra lub usługi. Ten zwiększony popyt może być zaspokojony tylko przez wzmożoną produkcję — produkcję dóbr kapitałowych lub konsumcyjnych — a więc przez pracę dodatkowych robotników poprzednio usuniętych. Zwiększenie wydajności umożliwia więc wzrost kapitalizacji i konsumcji, dając nową sposobnoś* pracy.
Z innych warunków wpływających na samo powstawanie b. technicznego oraz przebieg kompensaty wymienić należy: tempo postępu technicznego, długość czasu amortyzacji maszyn i narzędzi, następnie fakt istnienia monopolu, czy wolnej konkurencji, a także kształt krzywej kosztów i skład tych kosztów (stałe i zmienne), decydujące o elastyczności produkcji, t. j. zdolności do zmiany rozmiarów produkcji pod wpływem zmian w cenach i w rentowności. — Sprzyjającym warunkiem dla usunięcia czasowego b. jest także to, żeby postępowi technicznemu oszczędnościowemu, czyli postępowi wydajności, towarzyszył postęp jakości i postęp inowacyjny albo nowości (telefon, kino, radjo, fotografja). Pierwszy bowiem powoduje bezpośrednio b., na skutek oszczędności w nakładach i poprawienie stosunku między ilością zużytej pracy na j idnostkę wytworu a wynikiem użytecznym, drugi i trzeci daje nowe pole pracy dla zwolnionych czynników produkcji. Oczywiście dla normalnego przebiegu wchłonięcia bezrobotnych potrzebny jest także cały szereg ogólnych warunków, — nietylko istnienie wolnego kapitału i możliwości technicznych, — jak inicjatywa, zdolność przewidywania i organizacji, pewność zbierania owoców z własnego kapitału, trudu i pomysłowości, wola pracy, dobra organizacja rynku pracy j t. d.
Ad c) Naruszona równowaga między podażą i popytem jakiegoś dobra zostaje przywrócona, jak wiadomo, dzięki zmianom jego ceny, w naszym zaś przypadku dzięki zmianie ceny za usługi pracy. Ten automatyczny mechanizm, działający za pośrednictwem zmian płacy, c Jgrywa pierwszorzędną rolę w likwidacji chwilowo powstałego b. Wielu ekonomistów zwracało dawniej juz uwagę na to, podkreślając ujemne strony zbyt sztywnych płac, hamujących działanie tego mechanizmu gospodarczego przystosowawczego. Po wojnie światowej szczególnego rozgłosu nabrały wywody na ten temat ekonomisty francuskiego J. R u e f f a, rozpatrując -go przyczyny stałego b. w powojennej W. Brytanji. Podobne poglądy znajdujemy u ekonomisty angielskiego Pigou oraz częściowo u Sir W. Beveridge’a, u niemieckiego uczonego A m o n n a i innych. R u e f f opiera się w swych rozważaniach na obserwacji wahań wskaźnika ogólnego poziomu płac, wskaźnika ogólnego poziomu cen hurtowych i odsetka b. w W. Brytanji; intere-