Magazyn64301

Magazyn64301



39


KAPITAŁ

sto, że k. społeczny występuje w produkcji, k. zaś indywidualny w dystrybucji. Wynika to z czysto technicznego ujmowania produkcji; skoro tego unikniemy, niema powodu, aby też k. indywidualny nie występował w produkcji, z tern jednak, że operuje się nim w zagadnieniach produkcji prywatnej, k. zaś społecznym w zagadnieniu produkcji społecznej.

Autorzy trzeciego kierunku (Marx, Zwiedineck-Siidenhorst, Menger, Schum-peter i t. d.) skoncentrowali uwagę na k. indywidualnym i przekształcili jego pojęcie w pojęcie k. zarobkowego, uważając, jak np. Schumpeter lub Cassel, że kapitałem jest suma pieniężna, służąca przedsiębiorcy do zarobkowania. Na k. społeczny nie zwracali uwagi, dedukując go z pojęcia k. indywidualnego. Tak postawione pojęcie kapitału pozbawia je charakteru ogólnego i wiąże k. z okresem kapitalizmu i istnieniem przedsiębiorcy. Można wyjść poza to, jedynie interpretując bardzo szeroko pojęcie przedsiębiorcy, wówczas jednak kapitałem stawałyby się wszelkie sumy pieniężne, co jest całkiem sprzeczne z wolą autorów tego kierunku.

Autorzy ci, operując tylko k. indywidualnym, zajęli się głównie jego rentownością i tern samem zbudowali drogę do przekształcenia tego pojęcia w pojęcie k. wartościowego. To ujęcie k. znane już było od czasów Turgota i przewija się przez całą historję ekonomiki. Ze względu jednak na teorję wartości, panującą aż do 1870 r., .dentyfikującą wszelkie wahania wartości z wahaniami kosztów dóbr, stanowiących podstawę tych wartości, nie odegrało ono wówczas większej roli. Rozwinęło się w pełni dopiero pod piórami Clarka, Fishera, Tuttle’a, Fettera, Knighta i in. K. jest dla wszystkich tych autorów sumą wartości, przeznaczonych do przynoszenia nowych wartości. Zwolennicy tego pojęcia, zbliżonego zresztą bardzo do pojęcia k. zarobkowego, zwłaszcza w tej odmianie, w jakiej je stosują Schumpeter i Cassel (Kapital-disposition), początkowo dotć silnie wiązali pojęcie k. wartościowego z podstawą wartości, t. j. z dobrami kapitałowemi, ostatnio jednak (Knight) tracą zupełnie kontakt z realną podstawą, t. j. z dobrami i koncentrują uwagę tylko na wartości. Dobra kapitałowe są dla nich jedynie szczegółem technicznym. Podobnie jak w innych, tak i w tym kierunku istnieje szereg różnic w pojmowaniu k. Poza już wspomnianemi i odnoszącemi się raczej do zakresu dóbr kapitałowych, gama możliwości ujęć k. jest bardzo duża — od bardziej rzeczowego do czysto wartościowego. Krańcowo wartościowe ujęcie k. błądzi tern, że traci zupełnie kontakt z dobrami, których wartości przecież wchodzą do pojęcia k. Pozbawia się tern samem możności użytecznego stosowania pojęcia k. w całym szeregu problemów, może nieraz zbliżonych raczej do techniki, ale w ekonomice koniecznych, jak zagadnienie produkcji sensu stricto, kosztów i t. d. W swej jednak mniej krańcowej formie pojęcie to zdaje się być najużyteczniejsze w ekonomice i jest też dzisiaj najczęściej stosowane.

2. Pojęcie i rodzaje kapitału. Zasadniczą funkcją k. jest przynoszenie przezeń dochodu. Z tej racji też pojęcia k. i dochodu są korelatywne. Rozróżniamy, jak wiemy, dochód jednostki i dochód społeczny. Dochodem jednostki jest suma wartości gospodarczych, jakie jednostka otrzymuje w pewnym okresie czasu, dochodem zaś społecznym jest takaż suma wartości gospodarczych, otrzymywanych przez społeczeństwo. Ponieważ rozróżniamy dochód jednostkowy i społeczny, rozróżniamy przeto również k. jednostkowy i k. społeczny.

K. jednostki jest suma wartości, przynoszących jednostce dochód, bliżej konkretyzując, są niemi wartości dóbr, zwanych dobrami kapitałowemi, które jednostka gospodarująca przeznacza do przynoszenia dochodu i które biorą udział w produkcji prywatnej, własnej i cudzej. W zakres ten wchodzą więc poza dobrami produkcyjnemi również dobra, służące do nabywania i utrzymywania pracy, pieniądze, dobra nie-materjalne, przynoszące jednostce dochód, jak firma i t. d., towary, pozostające na składach u kupców i fabrykantów, wszelkie dobra, przeznaczone przez jednostkę na sprzedaż, do wypożyczenia za opłatą, do zyskownego użycia i t. d., wogóle wszelkie dobra, które jednostce służą do zarobkowania.

K. zaś społecznym są wszelkie wartości, które przynoszą dochód społeczeństwu. Ponieważ istotnym dla pojęcia k. społecznego jest dochód społeczny, powstający w produkcji ekonomicznej, która, jak wiadomo, jest tworzeniem użyteczności i składają się na nią, według określenia J. Fishera, „zmiany w formie dóbr, zmiany w położeniu


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
14076 PC043379 H__ Zauważmy ponadto, że pierwszy czynnik otrzymanego iloczynu jest doda# (wynika tó
Magazyn62401 310 PŁACE 4. Praca a dochód społeczny. Na zakończenie warto zauważyć, że w krajach k
2013 06 12 39 14 5. [7] W latach 1995-2005 wielkość produkcji energii ze Mdcl wodnych ( w GWh) w wo
IMGb07 (4) kapitału. Nie obawiał się o rynek, przekonany, że skoro wielka produkcja obniża ceny towa
skanowanie0016 rstw społecznych. Wywodzi się je zatem z empirii. Autorzy że nie występuje tylko jede
nych grup i warstw społecznych Wywodzi się ja zatoń z smpirii. Autorzy wyrażają pogląd, że nie wystę
55425 IMGb07 (4) kapitału. Nie obawiał się o rynek, przekonany, że skoro wielka produkcja obniża cen
DSC00674 Ekonomiści przyjmują, że zasoby czynników produkcji (zfemf, pracy I kapitału) mają ogranicz
38,39 dziel sztuki w życiu społecznym są tak ścisłe, że niekiedy funkcje te zupełnie nie dają się ro
Image 167 cji produkcja artykułów spożywczych nie jest optymalna ze społecznego punktu widzenia (jes
Magazyn66401 356 BANKI wyzyskanie ew. zredukowanie kapitału obrotowego gospodarki społecznej, ja
Magazyn6 8401 976 DYPLOMACJA ze społeczności międzynarodowej. Niekiedy ze względów oszczędnościow
Magazyn6a401 610 historyczna szkoła ekonomji społecznej państwa tem pełniej zaspokoją swe potrze
Magazyn6a601 612 HISTORYCZNA SZKOŁA EKONOMJI SPOŁECZNEJ ro zdali sobie należycie sprawę, że współ
Magazyn64201 38 KAPITAŁ obejmuje tylko produkty, albo obok nich również usługi ludzkie. Tem same

więcej podobnych podstron