273
KOMUNIKACJA
wistość nie usprawiedliwiła tych zamiarów, istniejące bowiem biura i organizacje międzynarodowe, które różnemi czasy zostały samorzutnie utworzone dla zaspokojenia różnych potrzeb, nie zostały poddane władzy Ligi, utrzymując z nią jedynie pewne stosunki. Natomiast przy Lidze Narodów powstała Organizacja Komunikacyj i Tranzytu (statut Barceloński z 1921 r.) z bardzo szeroko nakreślonemi zadaniami. Należą do niej państwa — członkowie Ligi Narodów i inne, specjalnie zaproszone do udziału; organami jej są: Ogólna Konferencja Komunikacyjna i Tranzytowa, mająca zbierać się co parę lat i konferencje specjalne: doradcza i techniczna Komisja Komunikacyjna i Tranzytowa, jako organ pracy stałej, oraz liczne komitety i komisje specjalne i czasowe; wreszcie Departament Komunikacji i Tranzytu w Sekretarjacie Ligi. Ta potężnie rozbudowana maszyna od dłuższego czasu ma bardzo niewiele i to z trudem wyszukiwanego zajęcia.
Żywy rozwój pokojowych sposobów załatwiania sporów międzynarodowych miał w znacznej mierze zastosowanie w dziedzinie k. p. m. Bardzo liczne umowy z tego zakresu wprowadzają obowiązek poddawania sporów, o ileby zwykłe sposoby dyplomatyczne zawiodły, postępowaniu pojednawczemu przed organami związków, Komisją Komunikacyjną i Tranzytową Ligi Narodów, Komisjami Pojednawczemi, Radą (albo Zgromadzeniem) Ligi, wreszcie rozstrzygnięciu sądowemu — bądź przez sądy rozjemcze ad hoc powołane, bądź przez Stały Sąd Rozjemczy w Hadze, bądź wreszcie przez Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w Hadze. Postanowienia umów, ściągające się do tego przedmiotu, są bardzo różnorodne i środki pokojowe występują w nich w najróżniejszych kombinacjach. Warto zaznaczyć, że statut Trybunału Międzynarodowego przewiduje utworzenie specjalnego senatu, złożonego z pięciu sędziów i kilku asesorów1, któryby na życzenie stron sądził spory wynikłe na gruncie umów komunikacyjnych i tranzytowych; twórcy statutu wychodzili z założenia, że te spory będą miały charakter prawno- techniczny, a pozbawione będą znaczenia praw-no-politycznego. Rachuby zawiodły: spory te zawsze mają dla stron znaczenie polityczne. i mały senat do spraw komunikacyj i tranzytu nie funkcjonował ani razu.
Prawo drogowe obejmuje przepisy dotyczące budowania i utrzymywania dróg oraz korzystania z nich, a więc przepisy dotyczące pojazdów oraz ruchu ludzi, zwierząt i pojazdów. Stwierdziliśmy wyżej, że niema dróg międzynarodowych; jeżeli można mówić o międzynarodowej sieci dróg kołowych, to tylko w tern znaczeniu, że ze względów zrozumiałych drogi biegnące na terytorjum państwa ku granicy łączą się często (ale nie zawsze) z takiemiż drogami sąsiedniego państwa: jest to sprawa stosunków sąsiedztwa i sąsiedzkiego porozumienia, podobnie jak budowa mostów granicznych, czasu wyznaczonego na przekraczanie granicy i t. p. Można jednak wyobrazić sobie porozumienie, na mocy którego dwa lub więcej państw zobowiążą się zbudować i utrzymywać drogę, która je wszystkie interesuje, np. autostradę.
Obcy dopuszczeni na terytorjum państwa mogą korzystać z jego dróg publicznych; zagraniczne t. j. należące do cudzoziemców zwierzęta juczne i pociągowe oraz pojazdy, jako stanowiące zwykłe rzeczy ruchome, dopuszcza się również na drogi publiczne, o ile odpowiadają przepisom krajowym, np. nie zagrażają drodze albo innym z niej korzystającym (pomijamy sprawy celne, ochrony przed epizootją i t. d.). Z chwilą, gdy cudzoziemiec zostanie dopuszczony na terytorjum państwa na podstawie czy to zezwolenia, czy zawartych umów (np. handlowych), zarówno on, jak jego pojazd, zwierzęta, kierowcy czy poganiacze podlegają w zupełności przepisom krajowym; w tym względzie niema żadnych norm odrębnych. W dalszym ciągu omówione zostaną umowy specjalne, regulujące ruch graniczny (ob. roz. X).
Dopiero niedawno, dnia 24 kwietnia 1926 r. podpisano w Paryżu konwencję międzynarodową w sprawie ruchu drogowego, ale zawiera ona jedynie postanowienia zmierzające do ujednostajnienia prawideł ruchu drogowego w minimalnym zakresie; ten jej charakter można zrozumieć, jeśli się weźmie pod uwagę, że na drogach ruch pieszy, kołowy i przegonny odbywa się obok ruchu samochodowego i że tegoż dnia na konferencji paryskiej podpisano właśnie konwencję dotyczącą tego ostatniego (ob. roz. IV). Każde z układających się