CZUKCZE 249
— A Łopatka?
— Co tam Łopatka!... gdzie wódka, tam Łopatka, Nie ma on pewnie miru.
— Nie trzeba i takimi gardzić... Oni doskonale przygotowuj ą grunt. Za nimi przyjdą inni. Trzeba cierpliwie czekać... Proszę cię, bądź cierpliwy. Już ja to urządzę. Byłem wczoraj u misyonarza, u ojca Panteleja... Uczę się po czu-kocku. Potrosze może się da co zrobić. Trzeba poznać ich zwyczaje, zbratać się z nimi, pozyskać ich łaski. Nie żałuj im...
— Ależ nie żałuję, tylko... za długo siedzą.
— Ale i my siedzimy tu... za długo.
Znów minęło dni kilka. Czukcze się nie zjawili.