u
które nać każda fala z osobna przenieść usiłuje. Takie działanie na siebie dwóch ruchów falowych, nazywamy w ogólności przecinaniem się, czyli zetknięciem, albo Interferencją fal. Punkt zetknięcia otrzymuje chyżość drgania i odchylenie, odpowiednie fazom obu fal składowych. Gdy takie składowe ruchy są równoległe, zatem albo wszystkie w pojedynczych falach podłużne albo we wszystkich poprzeczne i równoległe, wtedy sumują się one; siłę przyśpieszającą, równie jak i chyżość punktu dotkniętego ruchami fal przecinających się, daje algebraiczna suma sił przyśpieszających i chyżości, któreby ten punkt posiadał, gdyby nań każdy ruch z osobna bez reszty tychże był przeniesiony. Ruchy wprost przeciwne otrzymują w tej sumie przeciwne znaki jakości. Jeżeliby tedy ów punkt wskutek'pojedynczych uderzeń musiał w czasie 1 posiadać odchylenia s, s', s", s"’—, to w razie zejścia się wszystkich razem będzie jego odchylenie w tymże czasie równe
S = s-j- &' +. s" -j- s"' Ą-....
Fig. 10.
Dla dania jednak ile, możności dokładnego wyobrażenia o działaniu na siebie ruchów falowych wskutek interferencji, zastanowimy się najprzód nad prostym wypadkiem, gdzie dwa systemy fab równej długości, postępujące w tym samym, albo prawie w tym samym kierunku, schodzą się (interferują) w punkcie A, wyszedłszy z dwóch różnych, o długość fali od siebie odległych punktów B i C (Fig 10): Gdy obydwa systemy fal pobudzają równocześnie s — punkt A, do ruchu
w tym samym kierunku, otrzymuje on większą chyżość i dalekość drgania, niżby mu pierwszy lub drugi system sam jeden był udzielił. Skutek inter-ferencyi będzie także ten sam, jeśli punkta B i C, z których fale wychodzą, o pewną ilość długości fali (// 2), lub o parzystą liczbę połowy tej długości, (^2 n. , są od siebie oddalone, zatem
różnica czasu faz obydwóch drgań, przeniesionych na punkt A, wynosi liczbę parzystą połowy czasu pełnego drgnienia. Oznaczywszy tedy przez f fazę czasu, w którą system fal, wyszłych z B,