78 Jan Diirr.
Gustawicz: Pomiary tatrzańskie, Pam. To w. Tatr z., r. 1883, t. VIII. Kraków, str. 70 i 71). Ciągle nasuwające się wątpliwości obaliły i ostatecznie sprawę wysokości rozstrzygnęły pomiary F. D. Fuchs’a, a następnie K. Koristki, opublikowane w roku 1863 i 1864, (o Fuchsie i Koristce patrz: Posevitz op. cit. Jahrbuch des Ungarischen Karpathenoereines XLI. Jahr-gang 1914. II. Theil; jakoteż Janusz Chmielowski op. cit. str. 142). W tym też mniejwięcej okresie, bo dopiero przy końcu lat 60-tych zeszłego stulecia — według opowiadań mieszkańców wsi spiskiej Nowoleśna (por. Dr. August Otto: T>ie Hohe Tatra, wyd. 5. Berlin 1903, str. 124) — miał być Gierlach zwiedzony po raz pierwszy przez jakiegoś niewiadomego nam nazwiska turystę niemieckiego, którego wyprowadził tam Marcin Urban, młynarz, zajmujący się pobocznie przewodnictwem. — Zachodzi jednak pytanie — które zresztą przy sposobności omawiania pierwszych wypraw zdobywczych zawsze sobie można postawić — czy Gierlach nie był, tak samo jak Łomnica lub Krywań, zwiedzany od niepamiętnych czasów, a jedynie brak jest jakichkolwiek wiadomości o tych dawniejszych wyprawach? Świadectwo dobrze poinformowanych tubylców, mieszkańców Nowoleśnej, gdzie przewodnictwo zawsze kwitnęło — zdaje się to wykluczać. Gierlach przez pewien, chociaż krótki czas — dzielił prawdopodobnie losy Wysokiej. Fakt, że Gierlach nie był zwiedzony wcześniej, potwierdza również podawanie się za jego pierwszego zdobywcę Jana StilTa ze wsi Staroleśnej na Spiszu, nauczyciela szkółki elementarnej 1), po którym pamiątki, laskę (Spazierbeil) i raki ofiarował niedawno do Muzeum Karpackiego w Popradzie dr. August Otto. (por. Jahresbericht des Karpathencereines 45, Jahrgang 1923, Kesmark, str. 19). — Wyprawa StilTa, znanego zresztą, ale znacznie później, z pierwszego wyjścia na Pośrednią Grań (E. Tery i P. Schwarz z przewodnikami Stillem i S. Horway’em 11 sierpnia 1876), który na Gierlach miał się dostać razem z czterema koziarzami (nazwisk tych ewentualnych świadków nie podał) już w 1834 roku, a więc jeszcze przed pomiarem GreineFa i w czasie ogólnego zastoju w ruchu taternickim na Spiszu (o upadku tym wspomina również: Gy. A. Hefty: Die Erschlieszung [der Tatra], Gy. A. Hefty i dr. J. Vigyazó: Ausfiihrlicher Fiihrer durch die Hohe Tatra, Kesmark 1922, z. I, str. 51), — budziła zawsze wiele zastrzeżeń i jest uważana za pewnego rodzaju „łacinę myśliwską" przy jakiejś spo-
Oczywiście nie był Still nauczycielem dyplomowanym, ale chłopem-nauczy-cielem, zimą uczącym czytania i pisania dzieci wiejskie; tacy światlejsi chłopi jeszcze do niedawna — byli jedynymi nieraz krzewicielami oświaty w tych zapadłych kątach (por. x. Fr. Machay: Drobiazgi ze Spiszą i Orawy, Cz. II. Czas. 11. X. 1924, Nr. 232).