jest bezkarność, żg w nkaranym widzi niezręcznego, który dał się ująć i poniósł szkodę
Postęp cywilizacyi wprawdzie sprawia w obyczajach łagodność w urządzeniach publicznych sztuczniejszy mechanizm, którego narzędzia są delikatniejsze, ale warunkiem jego nie jest zluźnienie węzłów społecznych; karność domowa i szkolna, rygor sprawiedliwości karzącej, nie stają w odwrotnem stopniowaniu do prawdziwego postępu oświaty. Sądzić inaczej, byłoby to dowodzić, że dobroć mechanizmu polega na kruchości materyału.