PRZEDMOWA
DO DZIESIĄTEGO WYDANIA
Obecne wydanie Rocznika zamyka pierwsze dziesięć lał jego isi-nienia. Dziś z całą stanowczością mogę stwierdzić wielką użyteczność tego wydawnictwa. Zamiast przytaczania opinii i przychylnych głosów ivy-starczy powiedzieć, że nakład Rocznika z 2 000 egzemplarzy w 1930 r. dochodzi w 1934, tj. piątym roku istnienia, do 24 000, i w 1938, tj. w dzie-wiątym roku, do 100 000 egzemplarzy. Tego nie dokonała reklama, której z natury rzeczy przy wydawnictwie tego typu nie mogło być dużo, lecz stało się to za sprawą odczuwanej przez szerokie koła polskiego społeczeństwa potrzeby posiadania o kraju informacji liczbowych treściwych oraz dotyczących możliwie wszystkich dziedzin życia gospodarczego, społecznego, kulturalnego, politycznego itd.
Mały Rocznik Statystyczny w ciągu dziesięciu lat przeszedł znaczną ewolucję. Będąc początkowo kieszonkową książeczką informacyjną, zawierającą krótkie liczbowe oświetlenie najważniejszych, że tak pouńem, wytycznych tematów, rozszerzył kilkakrotnie zakres obejmowanych zagadnień. Większość zagadnień ujął wielostronniej i stał się podręczną encyklopedią, zbiorem podstawowych wiadomości o Polsce, tam gdzie one dają się ująć liczbowo. Krócej mówiąc, w ciągu dziesięciolecia Rocznik Statystyczny mały stopniowo stał się co do swej zawartości Rocznikiem dużym. Gdy ostatni „Rocznik Statystyki Rzeczypospolitej Polskiej” z roku 1930 zawierał 537 tablic dotyczących różnych zagadnień, to obecny dziesiąty Mały Rocznik Statystyczny zawiera 601 tablic. Lecz przytoczenie samej liczby tablic nie mówi jeszcze wszystkiego, należy bowiem mieć na uwadze, że większość tablic obecnego Małego Rocznika jest znacznie bogatsza pod względem tematów i cech w nich zawartych.