q6 Polska iv podziałach
stwo Czernichowskie dzierżąca !(n), upominali się o swoie prawo a rzadko ie pozyskała, ponieważ trzecia z kolei liniia (o) władała, przy niey było prawo gdy Kiiowianie, i większa część miast i większa część Rurików to prawd tey młodszev 3 trzeciey z kolei linii przyznali. Ale i w tey trzeciey. linii między rozradzaiąoy mi się potomkami Wlodzimirza monotnacha ciężkie zaszły niezgody Kłótnie te napełniały Ruś krwawemi i często nie-godnemi i okrutnemi zdarzeniami: a osłabiały znaczenie i możność Wielkich kniaziów, którzy zacieśnieni zostali do samego Kiiowa, a w nim (od r. 1169,) częstokroć byli na łasce innych wielkich kniaziów, którzy w okolicach rzeki Klozmy len tytuł przybierać zaczęli. ■'
Jednakże Ruś b\ła kwitnąca, podrastały iey miasta, przy ludności mnożącey się, podnosił] się wsi do znaczenia miast, i w pólnocnowsCho-duich stronach za lasami ponad Klazmą i w dalszych stronach powstawały Sławiańskie osady, Jarosław wielki, Włodzirnirz monomach , i inni książęta, me tylko,'że ściśle praw mieyscowycli dopełniali, ale im przyznawali rozmaite pr/.ywi-leie, tak, że miasta były rzeczami pospolitemi,, W tych rzeczach pospolitych nie było różnicy stanów-: biskupi, duchowni’, boiary, urzędnicy, 1 gmin cały zarówno składał wieca. Na wiecacli obieraią urzędników, odhieraią od nich sprawy wyrokuią i stanowią o różnych przedmiotach stanu swego miasta. W różnym sposobie podzieli władzę wieców książę, któremu pewna ilość grzywien wypłacana była. Kecz głównym rzeczy po-; spoliley interesem były, rola i kupiectwo; ksią żąl naywięcey zaymowała obrona i zatargi fami Jiyne. Miasta były burzliwe, a niektóre dosyć często z pośrzodka siebie iednycli książąt usuwa-
(n) Od Swiatosława pochodząca.
(o) Wszewołoda potomków.