163
Co więcej, nikt nie ma najmniejszego zaufania do gaduły i ma zupełną słuszność, wystrzegając się go, gdyż on swym fatalnym nałogiem paplania może każdą najczystszą sprawę zagmatwać i popsuć. Ludzie też unikają go i zmykają przed nim.
* Nałóg gadulstwa pochodzi z pewnego rodzaju nerwowości, którą trzeba opanować rozsądkiem i wolą. W tym celu gaduła powinien przez pewien czas zupełnie odciąć się od towarzystwa ludzi. Jest to wysiłek co prawda, trudny, ale jedynie skuteczny. Niech sobie w swej samotności paple do siebie.
Tylko w ten sposób można się wyleczyć z tej brzydkiej i tak niebezpiecznej wady.
Nierozłączną od gadulstwa bywa także wada rozprawiania i sprzeciwiania się. Jest to także rodzaj gadulstwa, spotykany zwykle już u młodych łudzi. Człowiek słysząc zdania i przekonania wypowiadane przez drugiego, a jemu w jakikolwiek sposób niesympatyczne, nie może się oprzeć chęci, by te zdania i przekonania prostować, zaprzeczać i narzucać własne. Należy zapytać się poco? W jakim celu? Czyż kto kiedy przekonał głupca? Czyż kto kiedy przekonał upartego lub maniaka? A gdyby się wam nawet przekonać udało, to czyż z tego jakakolwiek korzyść dla was wyniknie? Przeciwnie, wyniknie tylko szkoda, albowiem nikt nie chce nigdy przyznać się, że został pokonanym, że wy jesteście mądrzejsi od niego. Jeżeli zaś zdołaliście mu narzucić tę swoją przewagę, to bądźcie pewni, że odtąd macie jednego niechętnego więcej, który swojej porażki nie zapomni.