(choćby i bezprawnie) porządkiem rzeczy, prowadzi koniecznie do roz kiełznania namiętności, które się objawia czynami gwałtu publicznego z któreun nierozłączne bywają gwałty osobiste, zabójstwa, podpalenia i t. p. Czasem spotykamy skombinowane działanie tych dwóch kate-goryj czynników i czasem wzajemnie się równoważą i eliminują, niekiedy jedne następują zaraz po drugich, najczęściej wszakże występują oddzielnie w peryodach nieznacznych, tworząc czarne roki, po których następujące jaśniejsze, różne excesa niedoli i szału do zwykłego toku nawracają. Są lata historyczne. W dziejach stanu moralnego jak w dziejach stanu ekonomicznego upamiętniły się np. lala nieurodzaju r. 1844 — 47 i 1851 — 53 za któremi poszły drożyzna, głód i choroby. Statystyka kryminalna miała tylko do sprawdzenia, o ile w następstwie tych lat pomnożyły się kradzieże. Nie dziwi, gdy naprzykład w r. 1863 regestruje więcej zabójstw niż w kilku latach poprzednich razem wziętych. Już poprzednio wspomnieliśmy, jak lata wyjątkowych upałów i suszy, wśród mnóstwa „pożarów niewyśledzonych" mstygnją podpalaczów. Wypadki te lat pojedynczych są niemałej wagi dla statystyk sądowo administracyjnych; rządowi i |ego organom wiele zależy ua dokładnem, o ile można, wymierzeniu tej Juki, jaką w położeniu społecznem sprawić może zboczenie od zwykłego stanu. Ważniejezem wszakże dla obąerwacyi stanu moralnego społeczeństwa jest dostrzeżenie ogólnego kierunku, którego jednostka wymiaru, nie może być, jak z tego co powiadano, wypływa, rok jeden, ale okies pewną liczbę lat obejmujący. Iłzocz prosta, że dopiero z porównania długiego lat szeregu, na pewną liczbę okresów rozdzielić się dającego, dokąd i mniej w ięcej dla czego, z jakich pobudek i przyczyn, zdąża społeczność, na prawo czy na lewo, gościńcem czy manowcami ku celom powołania przez Opatrzność, albo — jeżeli się to wyrażenie nie podoba — podług prawa koniecznej celowości. Pole obserwacji odnośnie do naszego kraju jest szczupłe i czę-temi zmianami prawodawstwa i stanu politycznego utrudnione. Musimy je ograniczyć do Królestwa Polskiego i poczęści, Gralicyi, i w nich wiele przebierać, choć niewiele jest do przebierania.
We wspomnionym na początku niniejszych „Zarysów" szkicu p. t. „Stan. moralny naszego społeczeństwa" i t. d„ przywiedziono wykaz ogólny statystyczno-karny Królestwa od najdawniejszych dat tej statystyki do r. 1872, Obecnie kompletując ten wykaz późniejszemi datami do r. 1880 i uzupełniając niektóre jego luki cyframi w przybliżeniu przez nas obliczonemi, przedstawiamy obraz ruchu przestępstw w cyfrach przeciętnych, odsełając pod względem szczegółowych cyfr