page0178

page0178



176 PLATON.

przeclewszystkiem czcić go jako twórcę matematycznej metodyki i terminologii1). Ale jego umysł gienialny nie poprzestał na doskonaleniu umiejętności matematycznej; postanowił zrobić z niej sprawdzioielkę metafizyki i najwyższą rozjemczynię wszystkich wątpliwości kosmologicznych. Pierwszy z pomiędzy Greków dostrzegł ogólnej prawdy, że »wszystkie zjawiska świata nieorganicznego tylko

0    tyle noszą na sobie cechę niezmienności, warunek niezbędny naukowego poznania, o ile słuchają praw matematycznych* 2). Z takiego wychodząc założenia, rozszerzył on matematykę specyalną w ogólną teoryę, rzekłbym, w filozofię matematyki, mającą sprawdzić każde prawo przyrody i podciągnąć pod najwyższe mitologiczne pojęcia.

Ten przestworny pogląd na umiejętność, która do niedawna była jakoby wyłączną Pitagorejczyków ojcowizną, wywierał urok niesłychany na specyalistów. Pięknie mówi Usener, że »schylali się przed królewską wyższością jego ducha, który im własną wiedzę czynił cenniejszą, a dawał popęd najszczytniejszy*3). 'I o też garnęli się do niego gromadnie, a Platon chętnie ich przyciągał, bo miał dla nich aż nazbyt problemów gotowych. Laodamas z Thasu

1    Archytas z Tarentu tylko zdaleka ulegali jego wpływom, ale Teetet, uczeń Teodora, był czynnym członkiem Akademii, tak samo Neoklides z uczniem swoim Leonem. Wszyscy ci mężowie posunęli naprzód naukę, ale w pomaganiu Platonowi przewyższali ich Filip Opuncki i Eudoxus. Tamten rodem z Medmy w Włoszech południowych przyłączył się może do Platona już podczas pierwszego jego pobytu w owych stronach a pozostał przy nim az do jego śmierci. Wiadomo, że po zgonie mistrza z polecenia Akademii wydał nieskończone >Ksiegi Praw* i uzupełnił własnym dialogiem E p i n o m i s, bardzo ciekawym, bo dającym wyobrażenie o stanie wiedzy astronomicznej i matematycznej w ostatnich latach Platona. Filip zrobił niezliczone badania astronomiczne, optyczne, fizykalne, które zrazu były prywatną własnością szkoły, potem przeszły do wiadomości wszystkich, najczęściej z pominięciem nazwiska wynalazcy.

;) Giinther und Windclband, Gesch. der antik. Naturwiss. und Philos. p. 19. -) Usener, p. 12. s) Tamże, p 12.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0180 176 rozglądać się poczęto za przyczynami kosmicznemi. Możemy pominąć, jako nieuzasadnione,
page0182 i8o PLATON. bieskićj, była niewątpliwie gienialna i przeżyła swego twórcę. Wy. obrażał sobi
img041 (13) Brak zainteresowania i związku z synem uniemożliwia! synowi wzorowanie się na ojcu, trak
IMGY29 91 LEŚMIAN — SENtraktowania go jako realności samoistnej, poza podmiot owej: (_) sen owy, co
6 przed hałasem". Przytoczenie go jako składowej zanieczyszczenia hałasem środowiska życia
IMGV47 37 niern konwengi opowiadania o kwiecie itellingt w konwencK przedstawiania go jako uniwemum
page0102 96 cym go z żoną, rozłączyć, lubo ganił ten związek jego. Nie deklamował nigdy uczuciowo po
page0108 io6 PLATON. Gdy dziecko śpi na górze Himettus, pszczoły składają miód w ego ustach, w zapo
page0110 ioS PLATON. niego odżył na nowo, a jak ojcowie pierwszych wieków kościoła przyznawali mu mi
page0111 103Renterdahi—Revere eyje polityczne zmusiły go wkrótce do ustąpienia. Mianow any professor
page0116 106 harmonizują z wpływem wyobrażeń go ogarniających. Podobnie się tóż zachowują i chorzy w
page0120 118 PLATON. poufalą zażyłością, nie krępowani żadnemi przepisami, najczęściej aż do śmierci
page0122 120 PLATON. wyobraźni domagała się praw swoich. A otaczał ich chór słuchaczy niepospolity,
page0124 T 22 PLATON. rościć sobie pretensye do chlubnćj karyery Ale przekonał się niebawem, jak pis
page0130 128 PLATON. układzie ciał, które od dziesięciu tysięcy lat zawsze malowane tym samym sposob
page0132 130 PLATON. nauki, kończy taką modlitwą: »0 bogowie w Saisl wspomnicie na wszystkie dobre r
page0134 132 PLATON. sobą w naukach. Egipt miał zawsze lekarzy, ale nigdy umiejętnej medycyny, bo ta
page0136 134 PLATON. bóg egipski, według wiary ludowej, ma towarzyszkę a z nią jednego syna, która t

więcej podobnych podstron