22 1
Stefan Batory.
Tęczyuski Bełzki, wojewodowie, Piasta obrać radzili. Rycerskiego także stanu nie kdue były pragnienia , kiedy niektórzy z nich Austriaka, lawtta, z łona obywalelów pana żądali, Jana Kostkę S -ndoinirskiego i w spomniontgo dopiero r<V-ęz)ńskiego Beł/.kiego, woiewodow, iako naygo-dnieyszych mianuiąi, JJrugiey ley, wstanie S/.lo-clieckim parlyi, głową był ów sam Zamoyski, klóry na elekcyi Lłenry ka, Piasta podobnież pragnącą part\ą, szczególnie powagą swoią obalił.
Przywiązani do domu Austi ynckiego pamowle widząc, że s/.laibly, Piasta żądających, przy-witśdź do jednomyślności z sobą nie mogli^ u-sląpiwszy z plac u elekcyynego, na insze niieysce, dobrze w broń opatrzone, przenieśli się: gdzio dnia iago grudnia prymas mianował, a marszałek w. kor. ogłosił Alaxymiliiana cesarza królem Polskim: acz zaraz na owem mieyscu wielu się obraniu temu sprzeciw iło. Rzecz ta pomnożył-znaczriie Zamoy.skiego part.yą; wielu bowiem senatorów i szlachty, obrażeni takowym prymasa postępkiem, odpisali się od niego, a do przeci-wney się przyłączywszy, Annę królewnę Polską dnia i4. grudnia na królową obrali, Batorego iey za małżonka przydaiąc, klorego razem królem Polskim mianowali. Ogłoszenie to stało się przez Jana Sienińskiego, chociaż żadnym ieszcze na teu czas nie będącego biskupem, gdyż biskupi wszyscy przeciwnej się strony trzymali; przystąpiono zatem do układania umów królewskich. Pada Conoenta zwanych, których treść była: że król prawa wszystkie i swobody kraiowe przysi ;gą stwierdzi, długi rzeczypospolitey wypłaci, oderwane od królestwa przez Moskwę niektóre miasta odzyska, o potwierdzenie zTurkitm przemierza postara się, od Tatarów pokoy ubezpieczy, ściany królestwa wszystkie obroną przyzwoitą o-palrzy, do skaibu rzeczy pospolitey dwa kroć sto tysięcy złotych przed swoim przyiazdem odliczyć każe, uakoniec, że szlachtę w niewolą od 'Pata-