228 -
odziewał ludzi, sam się skromno i chudo chował, przestrzegając utrat zbytecznych; a zaś na Zbytek narzekał, że ten miasta i państwo niszczył. Przeciwnie Zbytek się chwalił, że obrzydłego sknerstwa nienawidził, a ludzi do hojności przywodził. Gdy się oba długo wadzili, cech krawiecki łokciami im po boku zmierzywszy, wyrok wydał, iż Zbytek zły i Niedostatek niedobry; a Bóg wszystko postanowił pod miarę.
Cecylia Renata żona Władysława IV odprawując wjazd do Krakowa, gdy dostrzegła, iż służba królewska oddalała lud prosty z miejsca, którędy jechać miała, obruszona tóm, rzekła: — Dajcie im pokój: niech każdy do nas wolno przystępuje; wszak mię nie dla niektórych tylko osób, ale dla wszystkich koronnych stanów na kró-lowę obrano.
Chalecki starosta czerkaski będąc w Wilnie na zamku podczas gdy tam król Zygmunt stary mieszkał, przypatrywał się wespół z królem szczwaniu niedźwiedzia. Gdy zaś psy nieochotnie się na niedźwiedzia zrywały, rzekł król: Musiano te psy zbyt okarmić, iż niedźwiedzia brać niechcą. Na co Chalecki: Miłościwy Królu! każ tylko pisarze swe spuścić, tym nic niewadzi by się niewiem jak objedli, przecie oni zawsze dobrze biorą.
Doniesiono raz Chodkiewiczowi, że nieprzeliczone mnóstwo Szwedów nań ciągnęło. A lubo bohater ten garstkę tylko wojska ze sobą prowadził, wziął się jednak.